Dziś gamy modelowe większości marek zalewają SUV-y różnej wielkości. Inaczej było 7 lat temu, gdy debiutował Porsche Macan. To było do tej pory niespotykane, że sportowa i jednocześnie luksusowa marka, jaką jest Porsche, decyduje się wprowadzić do sprzedaży model w segmencie kompaktowych SUV-ów.
Nowy model w gamie
Firma trafiła w przysłowiową „dziesiątkę” i bardzo szybko Macan stał się sukcesem oraz został jednym z najchętniej kupowanych Porsche w gamie. Sprawdźmy więc, jak prezentuje się ten samochód 7 lat od swojej premiery. Macan przeszedł niedawno kompleksowy lifting, a najnowsza i najmocniejsza wersja Turbo otrzymała zupełnie nowy silnik. Czy Macan nadal rozdaje karty w tym dynamicznie rozrastającym się segmencie?
Moc i osiągi
W każdym samochodzie marki Porsche istotne jest sportowe zacięcie, a jest to szczególnie istotne, gdy mówimy o topowej odmianie danego modelu. Co do zaoferowania ma nowe Porsche Macan Turbo? Zamiast 3,6 litrowego silnika V6 pojazd otrzymał 2,9-litrowy silnik V6 biturbo (konstrukcja zbliżona do tego w Audi RS4) o mocy 440 KM. Z opcjonalnym pakietem Sport Chrono (tę opcję wyposażenia można rozpoznać po stoperze umieszczonym na szczycie deski rozdzielczej) samochód może przyspieszyć od 0 do 100 km/h w 4,3 s, czyli w czasie o 0,3 s krótszym niż wcześniej. Prędkość maksymalna wynosi 270 km/h. Niestety nowy silnik nie generuje już tak charakterystycznego dźwięku, jakim dysponowała poprzednia jednostka napędowa 3.6 i to pomimo standardowo montowanego sportowego układu wydechowego, który można rozpoznać po podwójnych końcówkach w kolorze srebrnym.
V6 biturbo
2,9-litrowy silnik nowego Porsche Macan Turbo, stosowany już w modelach Cayenne i Panamera, to jednostka z tzw. centralnym układem turbodoładowania. Obie turbosprężarki zostały umieszczone pomiędzy rozwidlonymi rzędami cylindrów. Aby uzyskać wysoką efektywność procesu spalania, chłodzony kolektor wydechowy zintegrowano z głowicą. Krótkie ścieżki spalin pomiędzy komorami spalania a turbosprężarkami pozwalają na szybkie zwiększenie mocy i zapewniają wyjątkową spontaniczną reakcję. Silnik generuje moc o 40 KM wyższą niż 3,6-litrowa 6-cylindrowa jednostka turbo w poprzedniku, choć wersja wyposażona w pakiet wzmacniający od Porsche Exclusiv Manufaktur dorównywała mocą nowej odmianie. Nowy motor osiąga maksymalny moment obrotowy 550 Nm w przedziale 1800-5600 obr./min. Za przeniesienie siły napędowej odpowiadają 7-biegowa dwusprzęgłowa przekładnia PDK i napęd na wszystkie koła Porsche Traction Management (PTM).
Design
Testowany egzemplarz został polakierowany w jaskrawy kolor Mamba Green. Bardzo podoba nam się, że odważne barwy wracają do łask, a jeden z najbardziej interesujących odcieni zieleni można teraz bez kompleksów zamówić do nowego Macana. Auto wygląda świetnie, choć odrobinę zdziwiło nas, że nawet emblematy Porsche Macan Turbo na tylnej klapie są w kolorze nadwozia. Zakamuflowane oznaczenie modelowe sprawia, że najnowszą wersję najłatwiej rozpoznać po tylnych lampach połączonych czerwoną listwą LED. Na szczęście odmianę Turbo wyróżniają też inne akcenty, takie jak dedykowany przedni zderzak oraz nieruchomy spojler dachowy z podwójnym skrzydłem. Z profilu topowy wariant wyróżnia się nie tylko 20-calowymi obręczami Macan Turbo, ale również osłonami progów Sport Design i lusterkami bocznymi Sport Design w kolorze nadwozia. Macan to spory samochód – ma 4699 mm długości. Niestety nie przekłada się to na przestrzeń w kabinie. Pasażerowie przednich foteli są się przyjemnie otuleni przez pokryte skórą i włóknem węglowym panele wnętrza, ale z tyłu jest dość ciasno. Na przykład wożąc w drugim rzędzie dwulatka w foteliku, jesteśmy skazani na ślady butów na oparciach przednich foteli. Za to zarówno kierowca, jak i pasażer mają do dyspozycji regulowane w 18 kierunkach adaptacyjne sportowe przednie fotele, które są bardzo wygodne. Standardem są nowe 20-calowe obręcze Macan Turbo, które przypominają legendarne felgi marki Fuchs.
Bezpieczeństwo
Nowy Macan Turbo jest standardowo wyposażony w układ hamulcowy Porsche Surface Coated Brake (PSCB). Dzięki powłoce tarcz z węglika wolframu odznaczają się wg. producenta mniejszym zużyciem, a do tego generują nawet o 90% mniej pyłu hamulcowego od tradycyjnych hamulców żeliwnych. Wizytówką samochodów wyposażonych w układ PSCB są lakierowane na biało zaciski hamulcowe. Na poziom bezpieczeństwa biernego duży wpływ mają również standardowe reflektory LED z systemem Porsche Dynamic Light System (PDLS). Na życzenie oferowane jest zawieszenie pneumatyczne z regulacją prześwitu, ze zoptymalizowanymi tłokami tocznymi i nową hydrauliką amortyzatorów, a także układ Porsche Torque Vectoring Plus (PTV Plus) i hamulce Porsche Ceramic Composite Brake (PCCB).
Komfort i multimedia
Standardowa specyfikacja obejmuje sportowe fotele pokryte tapicerką z gładkiej skóry. Brzmi dość ekskluzywnie? Tak, ale to dopiero początek wydatków. Logo „Turbo” w podłokietniku, czy emblematy Porsche tłoczone w zagłówkach to dodatkowe koszty. Wyjątkową atmosferę dopełniają podsufitka z Alcantary oraz pakiet elementów ozdobnych ze szczotkowanego aluminium. Właściciel może zdecydować się na instalację akcentów stylistycznych z włókna węglowego. Wśród karbonowych opcji są nawet podświetlane progi, które w przeciwieństwie do Macana Turbo 3,6 tutaj są montowane również dla pasażerów zasiadających w drugim rzędzie. Na życzenie kierowcy o sportowym usposobieniu mogą zamówić podgrzewaną sportową kierownicę GT, znaną z modelu 911.
Wyposażenie
Nowe Porsche Macan ma teraz dotykowy multimedialny Porsche Communication Management (PCM) z ekranem o przekątnej 10,9”. System standardowo oferuje łączność bezprzewodową i współpracuje z nagłośnieniem BOSE®. Nie mieliśmy okazji sprawdzić jak gra, ponieważ egzemplarz testowy został wyposażony w opcjonalny system Burmester, który jest bardzo poprawny, ale brakuje mu „efektu wow”. Znając charakterystykę brzmienia systemów BOSE®, radzimy pozostać przy standardowym nagłośnieniu tej marki z 14 głośnikami o łącznej mocy 665 watów. SUV standardowo jest wyposażony w moduł Porsche Connect Plus z telefonią LTE, zintegrowaną kartą SIM i gniazdem na zewnętrzną kartę SIM, a także hotspot Wi-Fi. Opcjonalnie można zamówić miejsce na smartfon z ładowaniem indukcyjnym Qi. Dostępne są również: podgrzewana szyba przednia, jonizator poprawiający jakość powietrza w kabinie oraz nowy asystent jazdy w korku (w połączeniu z adaptacyjnym tempomatem). Ten ostatni potrafi nie tylko półautomatycznie przyspieszać i hamować aż do prędkości 60 km/h, ale pomaga kierowcy również podczas jazdy w korku i wolno poruszającym się strumieniu pojazdów.
Podsumowanie
Porsche Macan jest na rynku od 2013, ale nadal jest świetnym wyborem w swojej kategorii. To jedyny model w tej klasie pomiędzy samochodami marek premium oraz światem samochodów z przeznaczeniem stricte sportowym. Ważący 2020 kg Macan świetnie jeździ i jest bardzo kompetentnym partnerem w codziennym użytkowaniu. To Porsche można odbierać dwojako. Oceniając go za to jakim jest SUV-em, z przyjemnością przyznajemy mu najwyższe noty za wspaniały kompromis między komfortem i sportem. Natomiast jeżeli przyjdzie nam ocenić ten samochód jako rasowe Porsche (ponieważ jest to wersja Turbo), to nie jesteśmy przekonani, czy jest wystarczająco wyjątkowy. Nowe Turbo jest dostępne na rynku i jego cena zaczyna się od 428 000 zł. Radzimy również rozejrzeć się za innymi wersjami silnikowymi, które nadal reprezentują większość zalet Macana, a nie starają się być aż tak bardzo sportowe.
