Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Ford e-Transit – polska premiera

Ford e-Transit oficjalnie debiutuje w Polsce. Amerykańska marka ambitnie chce zelektryfikować auta użytkowe, a Transit to użytkowy pewniak.
Nowy Ford e-Transit (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Ford ambitnie podszedł do kwestii elektromobilności. Nie dość, że pierwsze auto osobowe amerykańskiej marki z wyłącznie elektrycznym napędem zbiera co i rusz branżowe nagrody, to jeszcze firma wydzieliła część zajmującą się napędami elektrycznymi. Dziś mieliśmy okazję uczestniczyć w statycznej, premierowej prezentacji zupełnie nowego, w pełni elektrycznego dostawczaka – oto Ford e-Transit!

Ford Transit to jeden z najpopularniejszych samochodów dostawczych w Europie, nie trzeba do tego wyrafinowanych statystyki przygotowanych przez speców od marketingu Forda, wystarczy przez chwilę postać przy ruchliwej ulicy dużego miasta. Dzisiejszy debiut w pełni elektrycznej wersji tego popularnego samochodu użytkowego miał charakter statycznej prezentacji, na jazdy przyjdzie jeszcze czas, tymczasem spójrzmy na to, co już wiemy o tym modelu.

Ford e-Transit – elektryczność ma nie psuć walorów użytkowych

Dzięki umieszczeniu baterii pod podłogą ładowni, elektryfikacja tego modelu nie wpływa w żaden sposób na gabaryty i przestrzeń ładunkową (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Obecni na prezentacji przedstawiciele amerykańskiej marki jednoznacznie stwierdzili, że Ford e-Transit mimo obecności zupełnie odmiennego napędu i zespołu ciężkich akumulatorów ma dysponować takimi samymi walorami przewozowymi jak wersje spalinowe. Ładownie poszczególnych wersji mają taką samą pojemność (maksymalnie nawet 15,1 metra sześciennego), gabaryty poszczególnych wersji nadwoziowych – także. Ford e-Transit oferowany będzie w trzech wersjach użytkowych: Ford e-Transit Van (czyli 2 lub 3-osobowa kabina z przedzieloną zabudowaną przestrzenią ładunkową), Ford e-Transit brygadowy (podwójna, maks. 6-osobowa kabina łączona z nieco mniejszą zabudowaną przestrzenią ładunkową) oraz jako Ford e-Transit z pojedynczą kabiną i otwartym podwoziem. Wszystkich odmian elektrycznego e-Transita będzie aż 22. Na poniższym slajdzie są one wymienione:

W wersji wyłącznie elektrycznej Ford zaoferuje łącznie aż 22 wersje nadwoziowe (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Gabaryt niezmieniony w stosunku do wersji spalinowych to dobra wiadomość, a jak z ładownością? Oto ujawnione przez producenta maksymalne ładowności wybranych wersji Forda e-Transita:

  • 350 L2H2 – 940 kg
  • 350 L3H2 – 880 kg
  • 350 L4H3 – 720 kg
  • 425 L3H2 – 1630 kg
  • 425 L4H3 – 1470 kg

Gwoli wyjaśnienia, wersje o oznaczeniu 350 to Ford e-Transit o DMC do 3,5 tony, natomiast odmiany 425 to już auta ciężarowe o DMC do 4,25 tony.

Wygląd? E-Transit to wciąż Transit

Ford e-Transit od strony wizualnej absolutnie nie szokuje, to wciąż doskonale rozpoznawalna bryła popularnego Transita (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Naszym zdaniem zaletą jest też to, że elektryfikując napęd popularnego dostawczaka, producent nie silił się na stylistyczne podkreślanie nowego rodzaju napędu w tym modelu. W pełni elektryczną odmianę dostawczego Forda wyróżnia charakterystyczna krata wlotu powietrza z niebieskimi liniami. Pod widocznym na niej logo marki znajduje się uchylna klapka ładowania, skrywająca gniazdo Type 2 / CCS2 Combo, zarówno do ładowania AC jak i za pomocą szybkich ładowarek DC.

Ford e-Transit – napęd i zasięg

Zasięg różnych wersji oscyluje wokół 250 – 320 km (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Nowy Ford e-Transit będzie dostępny wyłącznie w tylnonapędowej wersji. Jednostkę elektryczną umieszczono na tylnej osi, bezpośrednio za umieszczonym pod podłogą pojazdu zespołem litowo-jonowych akumulatorów trakcyjnych o pojemności użytecznej wynoszącej 67 kWh. Silnik elektryczny ma być oferowany w dwóch wariantach mocy: 184 KM lub konkretne 269 KM. Przy czym oba warianty oferują ten sam poziom maksymalnego momentu obrotowego: 430 Nm. Producent podkreślał też, że znane ze spalinowego Transita resory zostały zastąpione w elektrycznym dostawczaku przez wielowahaczowe zawieszenie na tylnej osi.

Moc to jednak w aucie dostawczym, szczególnie elektrycznym, sprawa raczej drugorzędna, nawet słabsza wersja powinna być w zupełności wystarczająca do realizacji typowych zadań stawianych takim pojazdom. Pytaniem, które zadają sobie firmy zainteresowane tym modele (Ford chwali się, że 70 proc. zaplanowanego wolumenu produkcji już w zasadzie zostało zamówione) jest: jaki zasięg ma nowy Ford e-Transit? Poniżej deklarowane przez producenta średnie zasięgi WLTP dla wybranych wersji:

  • Ford e-Transit 350 L2H2 – 260 km
  • 350 L3H2 – 257 km
  • 350 L4H3 – 240 km
  • 425 L3H2 – 308 km
  • 425 L4H3 – 288 km

Jednocześnie wyjaśniono z czego wynika nieco większy zasięg wersji o DMC 4,25 tony. Otóż, jako auta ciężarowe mają one zainstalowany fabrycznie ogranicznik prędkości do 90 km/h, a jak wiadomo, im mniejsza prędkość w aucie elektrycznym, tym dłuższy zasięg. Wersje 350 tego ogranicznika nie mają, ale jeżeli kierowca nimi będzie jechał w taki sposób co odmianami cięższymi, powinien uzyskać analogiczne wskazania zasięgu. To nie marketing, tylko fizyka.

Ford e-Transit – ładowanie

Auto może być ładowane z mocą 11 kW prądem przemiennym i 115 kW prądem stałym (fot. Ford)

Ładowarka pokładowa AC, w którą wyposażony jest Ford e-Transit jest w stanie przyjąć 11,2 kW mocy, co w praktyce przekłada się na 8,2 godziny czasu ładowania do pełna kompletnie rozładowanej baterii. Auto można ładować oczywiście również znacznie szybciej za pomocą mocnych ładowarek prądem stałym. Ford e-Transit w takim przypadku obsłuży moce ładowania sięgające 115 kW, co teoretycznie ma skrócić czas ładowania baterii napełnionej w 15% do 80% do 34 minut.

Jednocześnie podczas prezentacji zwracano uwagę na możliwość dokładnego zaplanowania harmonogramu ładowania na każdy dzień tygodnia, co nie tylko ułatwia ładowanie pojazdu, ale też ma wpływ na komfort i zasięg. Np. zaczynając pracę o 8 rano, kierowca Forda e-Transita może dzięki ustawieniom harmonogramu wsiadać do odpowiednio schłodzonej (latem) lub nagrzanej (zimą) kabiny, do czego zużywany jest prąd nie z baterii, lecz z wciąż podłączonego do auta przewodu z zewnętrznym źródłem energii. Rozwiązanie to dba również o odpowiednią temperaturę akumulatorów co w praktyce pozwala wydłużyć zasięg auta.

Ford e-Transit – wyposażenie standardowe bogatsze niż w wersjach spalinowych

Na pokładzie na bogato już w standardzie – klimatyzacja, 12-calowy ekran są wyposażeniem standardowym (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Już bazowa odmiana nowego Forda e-Transita wyposażona jest m.in. w automatyczną klimatyzację kabiny EATC, nową generację systemu multimedialnego Ford SYNC 4 wraz z pokładowym ekranem dotykowym o przekątnej aż 12 cali, elektryczny hamulec ręczny z funkcją AutoHold, uruchamianie auta przyciskiem, rotacyjny selektor zmiany kierunku jazdy e-Shifter, możliwość wyboru jednego z trzech trybów jazdy (Normal, Eco i tryb na śliską nawierzchnię). Ponadstandardowo (w stosunku do bazowej wersji spalinowej) jest też wyposażona ładownia. Winylowa podłoga przedziału bagażowego to standardowe wyposażenie Forda e-Transita.

Użytecznym, choć opcjonalnie dostępnym rozwiązaniem jest Pro Power OnBoard. To pokładowa stacja zasilania, która umożliwia wykorzystanie baterii trakcyjnej auta jako źródła energii dla różnego typu urządzeń czy narzędzi. Maksymalna moc dostarczana przez opcjonalne gniazdko zasilające w aucie to 2,3 kW, co w zupełności powinno wystarczyć do zasilenia większości elektronarzędzi.

Winylowa podłoga ładowni również jest w standardzie modelu e-Transit (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Nowy Ford e-Transit jest również standardowo wyposażony w wiele systemów bezpieczeństwa. Bez dopłat otrzymujemy np. funkcję automatycznego hamowania w razie wykrycia przeszkody podczas cofania, czy system kamer 360 stopni.

Nie tylko Ford e-Transit

Ford Mustang Mach-E RWD (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Przy okazji polskiej premiery w pełni elektrycznego dostawczaka, Ford pochwalił się również swoimi planami dotyczącymi elektryfikacji swojej gamy modelowej na Starym Kontynencie. Do połowy 2026 roku pełna gama aut osobowych Forda ma być dostępna albo jako auta wyłącznie elektryczne lub pojazdy dostępne w wersjach z napędem hybrydowym plug-in. Jeszcze ambitniejsze cele firma stawia sobie na polu pojazdów użytkowych. Pełna gama aut użytkowych Forda ma być dostępna w wersjach zdolnych do bezemisyjnej jazdy (w praktyce nie tylko elektryczny napęd, ale i hybrydy plug-in) do 2024 roku. Do 2030 roku 100 proc. sprzedaży samochodów osobowych marki Ford w Europie mają stanowić auta wyłącznie elektryczne, a jeżeli chodzi o samochody użytkowe, to w tym samym terminie Ford chce, by 2/3 sprzedaży generowały auta elektryczne lub hybrydy plug-in – ponownie mowa o wynikach w Europie.

Do 2024 roku Ford w Europie będzie oferować aż 9 modeli elektrycznych

Oprócz już dostępnego Forda Mustanga Mach-E oraz oficjalnie dziś zaprezentowanego, w pełni elektrycznego Forda e-Transita, Ford chce do 2024 roku oferować na naszym kontynencie aż 9 modeli w pełni elektrycznych. Dwa już wymieniliśmy, a pozostałe planowane modele to: Ford Puma, zupełnie nowy crossover średniej klasy jaki powstanie na platformie MEB Volkswagena, zupełnie nowy, sportowy crossover (również oparty na płycie MEB), Ford Transit Courier, Ford Tourneo Courier, Ford Transit Custom i Ford Tourneo Custom.

Ile kosztuje Ford e-Transit?

Nowy Ford e-Transit w wersji Van widocznej na zdjęciu startuje od 233 775 zł netto (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Na koniec informacja najbardziej interesująca potencjalnych klientów. Ceny. W Polsce Ford e-Transit startuje od kwoty 226 770 zł netto (cena detaliczna) za wersję 350 L3 (podwozie z kabiną) i silnikiem 184-konnym. Van startuje od 233 775 zł netto, a brygadówka – od 245 660 zł. Ford e-Transit w wersjach z serii 350 (kategoria pojazdu N1) kwalifikuje się do otrzymania dopłat z programu “Mój elektryk”. Dofinansowanie może wynieść nawet 70 000 zł.

A jak wypadł w naszej redakcji testowany wcześniej elektryczny Mercedes eSprinter? Zobaczcie

Total
0
Shares