Oferta klasy C marki Mercedes-Benz wzbogaciła się właśnie o dwa nowe warianty modelu: C 300 e Limuzyna oraz C 300 e Kombi. To pierwsze wśród najnowszej generacji klasy C modele wyposażone w napęd hybrydowy plug-in. Ponadto standardem w obu nowych modelach jest samopoziomowanie dzięki pneumatycznemu zawieszeniu tylnej osi. To jednak bajer, znacznie ciekawszy jest zasięg tych hybryd na samym prądzie.
Cennik nowego Mercedesa Citana
Oba warianty klasy C z napędem hybrydowym plug-in mają być zdolne do pokonania bez jakichkolwiek emisji (jazda wyłącznie na silniku elektrycznym o mocy 129 KM) dystansu nawet przekraczającego 100 km. Dokładne pomiary w cyklu WLTP dały wynik od 99 do 111 km dla limuzyny oraz od 95 do 107 km w wersii kombi.
Ponadto w dłuższych trasach układ napędowy wspiera dwulitrowy, czterocylindrowy silnik benzynowy M 254 o mocy 204 KM. Moc systemowa klasy C PHEV to 313 KM i aż 550 Nm momentu obrotowego. Pozwala to osiągać pierwsze 100 km/h w czasie 6,1 s (6,2 s w wersji kombi). Maksymalna prędkość to 245 km/h (limuzyna) i 240 km/h (kombi). W trybie wyłącznie elektrycznym auta pojadą najszybciej 140 km/h.
Auta wyposażone są oczywiście w rekuperację o wysokim stopniu odzysku energii kinetycznej. Niemiecka marka deklaruje, że w sprzyjających okolicznościach w wyniku rekuperacji maksymalna moc jaka trafia z powrotem do akumulatorów trakcyjnych obu wersji to nawet ponad 100 kW.
Hybrydowa klasa C jest także wyposażona w oprogramowanie aktywujące (w trybie hybrydowym) napęd elektryczny tam, gdzie jest to najbardziej efektywne. Komputer sterujący napędem uwzględnia takie czynniki jak: dane nawigacji, topografię terenu, ograniczenia prędkości, czy warunki ruchu na całej planowanej trasie. Kierowca ponadto może regulować stopień odzyskiwania energii za pomocą manetek przy kierownicy.
Mercedes zlikwidował również mankament występujący w hybrydzie poprzedniej generacji – charakterystyczny schodek w bagażniku (bateria) ograniczający funkcjonalność przestrzeni bagażowej. Tym razem powierzchnia bagażnika jest zupełnie płaska, choć w dalszym ciągu trudno mówić o wielkiej przestronności. Pojemność bagażnika może i wzrosła w porównaniu z poprzednikiem o 45 litrów, ale to wciąż 360 litrów, a tyle osiągają dziś hatchbacki segmentu B. Mercedes zapowiedział też, że w gamie klasy C pojawi się w przyszłości hybryda plug-in łączona z silnikiem wysokoprężnym.