Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Škoda ogłasza wyniki za rok 2020 i plany na przyszłość

Škoda chwali się wynikami sprzedaży i zyskiem – jednym z najwyższych w grupie Volkswagena, ujawnia również plany na przyszłość
Skoda
(fot. Tobias Arhelger / Shutterstock)

Mimo pandemii Škoda nie może uznać ubiegłego roku za nieudany – owszem, rok był trudny, to oczywiste, ale w żadnym razie nie można mówić o katastrofie – wręcz przeciwnie. W ubiegłym roku czeska marka dostarczyła ponownie ponad milion aut na całym świecie, co zresztą osiągnęła już siódmy rok z rzędu.

Co ciekawe tak dobry rezultat Škoda uzyskała mimo 39-dniowej przerwy produkcyjnej spowodowanej przez lockdown i pandemię. Przychody ze sprzedaży wyniosły 17,1 mld euro (w roku 2019: 19,8 mld euro). Zysk operacyjny wyniósł 756 mln euro (w 2019: 1,66 mld euro), z jednej strony wszystkie wyniki są naturalnie słabsze niż w 2019 roku, ale Škoda nie tylko zachowuje rentowność sprzedaży na solidnym poziomie 4,4 proc., jest to też marka w Grupie VW która – z tego co już wiemy – uzyskała wyższy zysk od Volkswagena czy Seata. Czechom udało się w ubiegłym roku zredukować koszty stałe o 550 mln euro.

Podsumowanie wyników na jednym slajdzie (źr. Škoda)

Škoda ogłosiła też plany inwestycyjne. W ciągu najbliższych pięciu lat marka zamierza zainwestować 2,5 miliarda euro w nowe technologie pozwalające skutecznie przeprowadzić firmę przez proces transformacji. Z tej kwoty 1,4 miliarda euro to pula inwestycyjna przeznaczona na dalszy rozwój elektromobilności, 350 mln euro Škoda wyda na dalszą modernizację swoich fabryk (co już częściowo przeprowadzono w ubiegłym roku – mimo pandemii), a ok. 650 mln euro ma zostać poświęcone na szeroko rozumiane działania digitalizacyjne.

Auta czeskiej marki dostarczone na poszczególne rynki świata (źr. Škoda)

Jak widać na powyższej infografice tak dobry wynik nie zostałby uzyskany gdyby nie udana druga połowa 2020 roku i duży popyt na samochody w Chinach. To właśnie Chiny stają się dla Škody największym rynkiem zbytu. Czeskie auta – co widać na naszych drogach – lubią też Polacy. Rynek Polski to szósty rynek świata dla Škody. O ile na większości rynków liczby dostarczonych aut w 2020 roku poszły siłą rzeczy w dół, to wzrost Czesi odnotowali na rynku rosyjskim (o 6,8 proc. w stosunku do 2019 roku).

Pochwalono się też ile egzemplarzy konkretnych modeli trafiło do klientów w 2020 roku. Liczby, a także kluczowe zdaniem czeskiej marki fakty przedstawia poniższa infografika:

Najpopularniejszym modelem Škody jest Octavia (źr. Škoda)

Najpopularniejszym samochodem czeskiej marki w 2020 roku była Octavia, sprzedano ponad ćwierć miliona egzemplarzy tego auta, co stanowi czwartą część całego ubiegłorocznego wolumenu sprzedaży. Thomas Schäfer ogłosił też, że marka Škoda działając w grupie VW AG przejmuje odpowiedzialność całej grupy za regiony Rosji, Indii i Afryki Północnej. Od 2023 roku w fabryce VW w Bratysławie powstawać będą nowe generacje modelu Škoda Superb, a także Volskwagena Passata, takie przeniesienie produkcji oznacza zwolnienie mocy produkcyjnych czeskiej fabryki w Kvasinach, która zajmie się produkcją Fabii Combi nowej generacji, a także czeskich SUV-ów (Kamiq, Karoq, Kodiaq).

Škoda Auto jest częścią koncernu Volkswagen od 30 lat. Były czeski minister transportu Jan Vrba i ówczesny prezes zarządu koncernu Volkswagen Carl Hahn podpisali kluczowe porozumienie w dniu 28 marca 1991 r. To zapoczątkowało europejską historię sukcesu; od czasu integracji z Grupą Volkswagen dostawy samochodów ŠKODY wzrosły sześciokrotnie, firma jest obecnie aktywna na ponad 100 rynkach, a poza trzema czeskimi fabrykami produkuje również w Chinach, Rosji, na Słowacji i w Indiach. Škoda Auto jest największą firmą sektora prywatnego w Czechach i odpowiada za 9% jej eksportu. Po ostatnim akapicie smutno przypomnieliśmy sobie o polskim FSO i tego, co z naszej motoryzacji zostało…

Total
0
Shares