Porsche 964 jest jedną z ulubionych klasycznych baz do odbudowy. Kalifornijska firma Singer Vehicle Design wzięła na warsztat wolnossącą, chłodzoną powietrzem 911 i uczyniła z niej – w rzeczy samej – coś wspaniałego. Poznajcie Porsche 911 Singer Turbo Study.
Zobaczcie też Remastered od 911Garage:
Osiągi zadowolą każdego
Pod maską nie znajduje się nic innego, jak sześciocylindrowy boxer o pojemności 3.8 litra. Oczywiście to nie wszystko. Kalifornijczycy z Singer spięli go z podwójnym doładowaniem. Motor spięto z sześciobiegowym automatem, a moc przekazywana jest oczywiście na tylne koła. Nie jest jej mało, bowiem silnik generuje aż 450 koni mechanicznych. Taka moc musi zostać opanowana nie tylko przez kierowcę, ale i podzespoły. W samochodzie zastosowano więc ceramiczno-karbonowy układ hamulcowy i zmodyfikowano tylne zawieszenie.
Włókno węglowe skutecznie redukuje masę karoserii. Została ona przerobiona i usztywniona, by – jak podaje marka – “klienci mogli odczuć pełnie frajdy, której oczekują”. Została dodana też elektronika. W samochodzie znajduje się system ABS i pełna kontrola trakcji.
Singer Turbo Study: Jaka cena i kiedy można zamówić?
Konkretnej ceny się niestety nie dowiemy, ponieważ, jak podaje Singer, “zależy ona od wielu czynników i konfiguracji”. Wiemy tylko, że 70 sztuk jest już zarezerwowanych i zamówienia można już składać.
Samochód będzie można podziwiać na dwóch wydarzeniach w tym roku: festiwalu Prędkości Goodwood w czerwcu oraz na Monterey Car Week w sierpniu.