Jeżeli jeździsz jednym z ponad 23 milionów samochodów zarejestrowanych w Polsce, to z pewnością miałeś okazję je tankować. Nie od dziś wiadomo, że zatankowanie „chrzczonego” paliwa może mieć katastrofalne konsekwencje dla silnika oraz układu paliwowego. Czy możesz mieć pewność, że Twój lokalny dostawca paliw jest uczciwym handlowcem?
Sprawdzić paliwo nie jest łatwo. W domowych warunkach nie da się tego rzetelnie wykonać. Do oszacowania jakości benzyny potrzebne są laboratoryjne testy. Na szczęście z pomocą przychodzi UOKiK, który publikuje wyniki badań jakości paliw z całej Polski. W 2020 Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów sprawdził 870 stacji pod kątem paliw ciekłych. Które stacje przeszły badania bez nieprawidłowości?
Ile jest stacji paliw w Polsce?
Według danych Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego na koniec pierwszej połowy 2020 w naszym kraju funkcjonowało 7681 stacji benzynowych. 1792 z nich należą do Orlenu. Z kolei Lotos ma 506 punktów sprzedaży. Zagraniczne koncerny paliwowe zarządzają 1560 placówkami, a około 3633 stacji benzynowych znajduje się w rękach niezależnych operatorów. Listę zamyka 190 lokacji, którymi władają sieci sklepowe.
Co sprawdza UOKIK?
Pod lupą chemików jest 18 parametrów paliwa. Większość z nich okazała się prawidłowa we wszystkich przypadkach, ale pojawiły się też alarmujące wyniki, W przypadku oleju napędowego kontrolerzy zakwestionowali stabilność oksydacyjną. Niespełnienie tego warunku oznacza, że paliwo mętnieje, co skutkuje powstawaniem osadów w zbiorniku i systemie paliwowym. Może to doprowadzić m.in. do zatykania filtrów paliwa, uszkodzenia zaworów wtryskowych oraz innych usterek. Drugi czynnik, który wzbudził wątpliwości to zbyt niska temperatura zapłonu. Najczęściej dla silnika nie jest to problematyczne, za to w skrajnych przypadkach może grozić eksplozją par podczas tankowania. Jeśli chodzi o benzynę, to badania ujawniły niedotrzymanie wartości liczby oktanowej i nieprawidłowości przy procesie destylacyjnym. Niespełnienie tych parametrów może mieć realny wpływ na pogorszenie pracy silnika. Jednostka napędowa potraktowana takim paliwem może stracić płynność pracy, nie osiągać maksymalnej mocy oraz nadmiernie się zużywać.
Wyniki badań paliw
W tym roku UOKiK przebadał około 11% wszystkich stacji paliw. Wśród nich aż 865 stacji nie wykazało żadnych nieprawidłowości dotyczących substancji ciekłych. Oznacza to, że ponad 99 proc. miejsc sprzedaje uczciwy towar. Rok wcześniej instytucja sprawdziła 1023 próbek, z których prawidłowe było ponad 98 proc. Jest więc coraz lepiej. Poniżej załączamy pełne listy sprawdzonych stacji benzynowych z 2020 oraz 2019. Wystarczy zapisać pliki na dysku i wyszukać w nich interesującą nas lokalizację.
Co możemy zrobić, gdy zatankujemy paliwo złej jakości?
Jeżeli do samochodu zatankujemy „chrzczone” paliwo, powinniśmy dochodzić swoich praw. Przede wszystkim należy złożyć formularz zgłoszeniowy i doniesienie do UOKiK. Link do strony, gdzie należy się zgłosić, znajdziemy TUTAJ. Od tego momentu możemy mówić o śledztwie organów państwowych. Taka reklamacja powinna skutkować zwrotem kosztów usterek. Gdyby proces reklamacji okazał się nieskuteczny, pozostaje nam dochodzić swoich praw w sądzie cywilnym.
Jak zabezpieczają się koncerny?
Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że każda stacja benzynowa otrzymuje dokładny raport o jakości i składzie paliwa podczas każdej dostawy. Na podstawie tego dokumentu pośrednik decyduje o jego przyjęciu do podziemnych zbiorników. Dodatkowo zabezpieczane są próbki, które mogą zostać użyte do przeprowadzenia badania jakościowego w przypadku jakichkolwiek wątpliwości. Oznacza to, że nie tylko jesteśmy w stanie prześledzić „suche dane” cieczy, która znalazła się w naszym baku, ale również uzyskać dostęp do faktycznej próbki takiego paliwa, by moc ją przebadać oraz porównać z tym, co uszkodziło nasz pojazd.