4 listopada będzie miała miejsce światowa premiera nowego Golfa R. Skoro przyszedł czas na nową odsłonę najmocniejszego Golfa, to postanowiliśmy Wam przypomnieć jak to wszystko się zaczęło!
Pierwszy rodział historii Golfa R, czyli Golf R32
Pierwszy Golf R32, zaprezentowany w 2002 roku, wzbudził sensację w samochodowym świecie. Wyposażony w 3,2-litrowy sześciocylindrowy silnik o mocy 177 kW (241 KM) był najmocniejszym Golfem, jaki do tamtego czasu wyprodukował Volkswagen. Miał napęd na cztery koła i do prędkości 100 km/h rozpędzał się zaledwie w 6,6 sekundy. Znalazł trzy razy więcej nabywców niż zakładano. Od połowy 2003 roku Golf R32 był pierwszym Volkswagenem na świecie dostępnym z dwusprzęgłową skrzynią biegów (DSG); stał się nośnikiem najnowszych technologii wśród modeli klasy kompaktowej. W 2005 roku zadebiutował Golf R32 drugiej generacji – jeszcze mocniejszy niż ten pierwszy, bo wyposażony w jednostkę napędową osiągającą moc 184 kW (250 KM).
Wtedy pojawił się historyczny Golf R
Minęły cztery lata i podczas wystawy samochodowej IAA 2009 odbyła się światowa premiera następcy tego auta, opracowanego w oparciu o Golfa szóstej generacji. Wolnossący silnik V6 zastąpiono o 21 procent oszczędniejszą czterocylindrową turbodoładowaną jednostką 2.0 (TSI). Model R32 przeistoczył się w Golfa R, a wraz z tą zmianą do 199 kW (270 KM) zwiększyła się moc silnika modelu trzeciej generacji. We wrześniu 2013 roku, także na IAA, przedstawiono Golfa R czwartej generacji skonstruowanego na bazie Golfa 7, którego silnik przekroczył magiczną granicę 300 KM mocy (221 kW).
Co dalej?
Volkswagen zapowiada, że nowy Golf R ósmej generacji będzie mocniejszy, bardziej dynamiczny, oszczędniejszy, lepiej skomunikowany z otoczeniem oraz cyfrowy. Producent zwraca uwagę na innowacyjny napęd na cztery koła z systemem sterowania dopływem momentu obrotowego osobno do każdego z kół tylnej osi. Odpowiednią moc ma zapewnić czterocylindrowy silnik 2.0 z turbosprężarką, będący najmocniejszą wersją jednostek z serii EA 888, dostępnych w nowym Golfie. Czy uważacie, że dzięki tym innowacjom nowy Golf R będzie osiągał pierwszą setkę w czasie poniżej 4 sekund? Dowiemy się 4 listopada!