Nowa Carrera T to dowód na to, że Porsche słucha entuzjastów. Gdy wiele marek zrezygnowało z ręcznych skrzyń biegów, Stuttgart nie tylko zastosował konfigurację z trzema pedałami, ale jeszcze ją ulepszył. Siedmiobiegowa skrzynia poprzednika odeszła w niepamięć, a zastąpiła ją sześciobiegowa ewolucję tej samej jednostki. To była strzał w dziesiątkę. Znikł niepotrzebny siódmy bieg, który bardziej mylił niż pomagał, a pozostałe przełożenia są lepiej dopasowane do charakteru samochodu.

Zmiana biegu na teraz czystą przyjemność. Ruchy są krótkie, zwarte i dokładne. Może nie tak krótkie, jak chcieliby niektórzy, ale dzięki temu ten samochód cudownie nadaje się do codziennej jazdy. Przejście z III na IV bieg, którego najczęściej używa się na krętych drogach, jest ekstatyczne. Porsche zdecydowało się nawet na naklejki celebrujące manualną skrzynię. To miłe, w końcu w dzisiejszych czasach jest to powód do świętowania.
Oczywiście, nie jest to ideał. Porsche zna lepsze skrzynie, choćby manual z 718-tki. Między IV a V biegiem jest trochę niepewnie, ale możliwe, że to pozostałość po starej, 7-biegowej skrzyni biegów. W rzeczywistości jest to jedna z najlepszych rzeczy w sportowych samochodach obecnych aktualnie na rynku.
Silnik stworzony do ręcznej zmiany biegów

Trzylitrowy, sześciocylindrowy silnik z turbodoładowaniem doskonale współdziała z ręczną skrzynią. To jest motor, który umie pracować na różnych poziomach. Może być spokojnie jak w taksówce bo 450 Nm dostępne jest już od 1900 obr./min, a może też przekroczyć dziko 7000 i wciąż dawać się kontrolować, co zresztą działo się regularnie podcza naszej jazdy po torze Silesia Ring tym samochodem.
Maksymalna moc 394 KM osiągana jest przy 6500 obr./min, a czerwone pole zaczyna się dopiero przy 7500 obr./min. Chociaż nie jest to ekstremalny, wysokoobrotowy charakter 911 GT3, to i tak daje ogromną przyjemność. Drugi i trzeci bieg w pełni wykorzystuje potencjał tego silnika, a wysoki moment obrotowy pochodzący z turbodoładowania sprawia, że auto jest też bardzo elastyczne w codziennej jeździe. To sportowiec, który świetnie sobie radzi również w cywilu.
Ten samochód w dzisiejszej motoryzacji jest odrobinę egzotyczny, choć w idealnym świecie sportowych aut powinien być normą. Silnik, który zmusza do współpracy i gładko chodząca skrzynia to połączenie człowieka i maszyny, które zasługuje na zauważenie w czasach, kiedy wszystko jest łatwiejsze niż kiedyś.
Podwozie

Przy masie 1490 kg, Carrera T nie jest najlżejsza. Dla porównania, 997 Carrera z ważyła 1420 kg. Z potężnymi kołami i obniżonym zawieszeniem, nadal pozostaje komfortowa. Niskie prędkości nie są mocną stroną tego auta, ale przy wyższych prędkościach pojawia się płynność, której brakuje innym, bardziej “zwyczajnym” wersjom 911.
Tylne opony mają szerokość 305 mm i nie psują komfortu podczas jazdy po normalnych drogach.
Na dobrej drodze, w słoneczny dzień, Carrera T powinna przekonać do siebie każdego, kto ma choć odrobinę benzyny we krwi. Od jakości jazdy po podwozie, wszystko jest na najwyższym poziomie. Tu można skupić się na prostych przyjemnościach, które daje samochód sportowy i kontrola nad nim.
Praktyczność ponad sportowy charakter
Nieuniknione jest zestawienie tego auta z Caymanem GTS – w końcu mówimy o dwóch 400-konnych, sześciobiegowych samochodach sportowych Porsche z napędem na tylne koła. 718 może być bardziej ekscytujący na krętych drogach, ale dostępność momentu obrotowego w 911 robi różnicę. Te 450 Nm w porównaniu z 310 Nm w Caymanie pozwala na dużo szersze zastosowanie. A 911 Carrera T jest dużo spokojniejszym autem.
Carrera oferuje także praktyczne korzyści. Tylne siedzenia są dostępne (w Caymanie ich po prostu nie ma), a bagażnik z przodu ma 135 litrów. Wnętrze jest bardziej nowoczesne niż w 718, z lepszymi materiałami i większą przestrzenią. To bardzo przekonujący pakiet, przypominający, co podstawowe wersje Carrera oferowały zawsze.
Maksymalna prędkość 295 km/h i przyspieszenie 0-100 km/h w 4,5 sekundy to liczby więcej niż tylko przyzwoite.
Najlepsza Carrera w historii

Model 992.2 to naszym zdaniem najlepsza Carrera z ręczną skrzynią w historii. Istniało ryzyko, że oldschoolowa skrzynia biegów będzie kolidować z zupełnie innym, dzisiejszym użytkownikiem, ale udało się wszystko zestawić w idealny sposób. Sześciobiegowa skrzynia została przemyślana i wydobywa z tej 911-tki maksimum możliwości. To auto, które łączy tradycyjne wartości z obecnymi możliwościami w motoryzacji.
Porsche 911 Carrera T przypomina, że 911 nie potrzebuje 600 KM, 9000 obr./min, skrzyni PDK ani napędu na cztery koła. Sześciobiegowa ręczna skrzynia biegów, napTo auto wpasowuje się w rodzinę 911 wygodniej i bardziej kusząco niż kiedykolwiek wcześniej. Cena? Od 734 000 zł.