Przeciętne europejskie auto znika przy amerykańskich gabarytach. Różnica jest na tyle ogromna, że mierzona w metrach. Doskonale widać to na przykładzie najczęściej kupowanego nowego w Europie. Peugeot 208 znika na tle najpopularniejszego auta w Ameryce – Forda F-150. Po obu stronach Oceanu Atlantyckiego wciąż widać nieco inne podejście do motoryzacji, głównie do jej rozmiarów.
Europejskie auto jak zabawka
Można śmiało stwierdzić, że europejskie auto, Peugeot 208, wygląda jak zabawka w zestawieniu z typowym pickupem ze Stanów Zjednoczonych. Ford F-150 ma dokładnie 5,89 metrów długości i 1,96 metrów wysokości. Dla porównania, wspomniany samochód osobowy klasy miejskiej mierzy 4,055 metry długości i 1,43 metrów wysokości.
Co łączy oba te pojazdy? Peugeot jest najczęściej kupowany Europie, a Ford w USA. Doskonale więc widać, jak wielka różnica jest między podejściem Europejczyków i Amerykanów do kwestii wielkości aut. Nie jest niespodzianką, że to właśnie Ford F-Series był najchętniej kupowany w 2022 roku w Stanach Zjednoczonych. To już czternasta generacja kultowego auta, tym razem z oznaczeniem F-150. Z kolei klienci z Europy upodobali sobie miejskie hatchbacki, które są praktyczne i mają przydatne w dużych miastach, niewielkie rozmiary.
Na zamieszczonej grafice zaznaczone są rzeczywiste gabaryty obu pojazdów. Peugeot 208 ze swoimi skromnymi rozmiarami mieści się cały w rozstawie osi Forda, a to przecież nawet nie jest jego największa wersja!
W USA zaczyna mieć znaczenie ekologiczne podejście, ale Amerykanie wciąż bezgranicznie kochają ogromne auta. Czują się w nich komfortowo i bezpiecznie podczas kilkusetkilometrowych tras, często będących dla nich codziennością. W ciasnej, zatoczonej Europie drogi są węższe, a większość samochodów wykorzystywana jest na krótszych trasach i w ruchu miejskim, stąd różnice w gustach i w potrzebach.