W Polsce mało kto słyszał o tych luksusowych i bardzo szybkich samochodach produkowanych we Francji w latach 1954 do 1964. Tymczasem jeździły nimi takie gwiazdy jak Ringo Starr z The Beatles czy amerykańskie gwiazdy ekranu Ava Gardner i Tony Curtis, a także głowy państw – szach Iranu, król Maroka i ambasadorowie różnych krajów. Wśród użytkowników tych luksusowych pojazdów nie zabrakło kierowców F1, którzy używali ich do prywatnych przejazdów na co dzień. Modele Facel Vega to luksusowe coupé i limuzyny, ale także najszybsze samochody świata przełomu lat 50. i 60. Wszystkie one to doskonałe, ręczne rzemiosło, które w dzisiejszych czasach jest w cenie.
![Facel Vega 1955](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/10/fv_1955-amicale-facel-vega-copyright-GoodingCo-2013.jpg)
Samochody ze znaczkiem FV stały się rozpoznawalne dzięki charakterystycznym elementom obecnym już w pierwszych modelach: trzyczęściowa pionowa krata wlotu powietrza, pionowy układ przednich świateł, światła tylne wbudowane w szczyty skrzydeł samochodu, wyloty rur wydechowych wbudowane w tylny zderzak, ręcznie malowana deska rozdzielcza ze stali, imitująca drewno orzecha, konsola centralna, szeroka szyba przednia ze słupkami przesuniętymi do tyłu.
![FV HK 500](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/10/HK-500-AR-forum-auto-caradisiac-com.jpg)
![FV HK 500 lights](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/10/HK-500-detal-swiatla-AR-forum-auto-caradisiac-com.jpg)
![volant tulipe](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/10/FV-4-1957-wnetrze-artcurial-com-1024x683.jpg)
Samochody miały być nie tylko wygodne, ale także szybkie, były więc wyposażone w nowoczesne wówczas silniki V8 sprowadzane od amerykańskiego Chryslera. Każdy kolejny model był doskonalszą wersją poprzedniego. Próba przejścia na jednostkę napędową rodzimej produkcji i obniżenia ceny samochodów stała się przyczynkiem do upadku firmy.
Od huty do auta
Lata pięćdziesiąte we Francji to nikła sieć autostrad, brak ograniczeń prędkości na drogach, a szybka jazda to synonim nowoczesności. Podróż liniami lotniczymi jest droga, podróż koleją trwa zbyt długo – sieć TGV była jeszcze pieśnią przyszłości (uruchomiona została dopiero w 1981 roku). Bogaty biznesmen potrzebuje więc niezależnego, wygodnego środka transportu, który w krótkim czasie przewiezie go na miejsce spotkania biznesowego i da przy okazji dużą przyjemność wciśnięcia gazu do dechy.
Jean C. Daninos (1906-2001) jest zdolnym inżynierem i odważnym przedsiębiorcą. Pierwsze szlify zdobywa w fabryce Citroëna, gdzie jako młody chłopak bierze udział w pracach nad nadwoziem w całości wykonanym ze stali do modelu Traction Avant. Potem współpracuje z firmami związanymi z lotnictwem. W ramach tej współpracy wyjeżdża w czasie wojny do USA, gdzie wspiera swymi pracami aliantów. Gdy po wojnie wraca do kraju, w lipcu 1945 roku zostaje mianowany prezesem firmy FACEL (akronim od Forges et Ateliers de Constructions d’Eure-et-Loir, czyli huta żelaza i pracownie konstrukcyjne departamentu Eure i Loir), utworzonej w 1939 roku przez firmę, z którą współpracował już przed wojną, i która w czasie wojny zostaje podzielona: jeden jej zakład zostaje zajęty przez Niemców, drugi produkuje gazogeneratory do ciągników. Pod jego zarządem od 1948 roku firma produkuje i dostarcza stalowe nadwozia takim producentom samochodowym jak Panhard, Ford, Simca czy Bentley.
W 1952 Jean Daninos podejmuje decyzję o rozpoczęciu produkcji samochodu pod szyldem własnej firmy. Sugestię nazwy modelu przyjmuje od swego brata Pierre’a Daninosa, dziennikarza i pisarza, który zainspirowany astrologią, wybiera najjaśniejszą gwiazdę Vega jako symbol mocy i prestiżu dla przyszłych samochodów. Po dwóch latach pierwszy model Vega wyprodukowany przez firmę Facel, po przejściu testów długodystansowych, zostaje zaprezentowany na Salonie paryskim w 1954 roku.
Elegancki Facel Vega Excellence
![Facel Vega Excellence](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/10/FV-1958-Excellence-otwrate-drzwi-bok-classicdriver-com.jpg)
Dwa lata później w zakładzie produkcyjnym w Eure-et-Loir powstaje elegancki model Excellence. Jest to 4-drzwiowa, okazała limuzyna o nieco wydłużonej linii w porównaniu z poprzedniczką, z nietypowo otwieranymi drzwiami. Auto nie ma słupka centralnego, co ułatwia wsiadanie do samochodu. Przy opuszczonych szybach wygląda jak coupé. Pod maską ma 6-litrowy silnik Chryslera o mocy 375 KM. Model Excellence był dostępny z automatyczną lub manualną skrzynią biegów, waży dwie tony i kosztuje 52 000 franków. Mimo że został zaprezentowany szerokiej publiczności w Paryżu w 1956 r., do sprzedaży trafia dopiero w 1958 roku, gdy uzyskuje wszelkie niezbędne homologacje.
![Facel Vega Excellence 1958](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/10/FV-1958-Excellence-wnetrze-classicdriver-com.jpg)
Rekordowy Facel Vega HK 500
W tym samym roku (1958) Daninos wypuszcza kolejny szlagier – model HK 500. Pod maską ma w zależności od kraju przeznaczenia silnik V8 o pojemności 5907 cm3 (na Francję) lub 6286 cm3 (na eksport), dostarczający mocy do 345 KM.
![HK 500](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/10/hk500_AR-amicale-facel-vega.jpg)
HK 500 waży 1700 kg. HK – horse kilo – oznacza stosunek wagi do mocy. Wychodzi zatem z rachunku, że na jednego konia przypada 5 kg do uciągnięcia. Model jest produkowany do 1961 r. Kosztuje wtedy 39 500 franków (fot. Amicale Facel Vega)
Samochód rozwija rekordową prędkość 237,154 km/h zmierzoną na odcinku belgijskiej autostrady i zyskuje certyfikat wydany przez Royal Automobil Club de Belgique. Odtąd może spokojnie reklamować się hasłem „Facel Vega 4-osobowe coupé – najszybszy samochód świata”.
![Certificat de Record](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/10/record-crtyfikat-RACB-HK-500-amicale-facel-vega.jpg)
Facel II – konkurował z Bentleyem Continentalem R
Później pojawia się nowy model Facel II, który zastępuje HK 500. Samochód ten jest jeszcze bardziej elegancki, a jego silnik ma jeszcze większą moc – 390 KM. Auto rozwija prędkość 240 km/h i rywalizuje z Bentleyem Continental R.
![Facel II](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/10/FV-II-1961-amicale-facel-vega.jpg)
Z obniżoną i wydłużoną sylwetką, z bardzo starannym wykończeniem, Facel II zostaje uznany za jedno z najpiękniejszych aut francuskich po 1945 roku.
![Facel II blue](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/10/Facel-II-facelclubusa-com.jpg)
Zbyt ostentacyjny dla de Gaulle’a
Daninosowi marzy się, by jego model został „pracownikiem” Pałacu Elizejskiego i by woził prezydenta. To marzenie jednak się nie spełnia. Facel II za bardzo się wyróżnia (sic!), kosztuje zbyt drogo (tyle co 4 DS-y), a w dodatku ten amerykański silnik! To niepatriotyczne! We Francji de Gaulle’a nie ma miejsca dla Facela.
![Ringo Starr car](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/10/Facel-Vega-II-Ringo-Starr-amicale-facel-vega.jpg)
Potrzebny jest model znacznie skromniejszy, tańszy, wyposażony we francuską jednostkę napędową. Dlatego jeszcze w 1959 roku powstaje coupé, potem też kabriolet, o wdzięcznej nazwie Facellia. Auto wygląda jak miniaturowy HK 500. Facelia zostaje bardzo dobrze przyjęta, stanowi bowiem dobrą konkurencję dla małych angielskich roadsterów, które są bardzo popularne w tamtym czasie. Dla porównania z poprzednimi modelami cena Facellii to jedyne 19 500 FF. Pod maską ma zamontowany silnik wyprodukowany przez Facela we współpracy z odlewnią Pont-à-Mousse. Facel składa silnik i montuje go w samochodach, przyjmując odpowiedzialność gwarancyjną za ten element. I to prowadzi firmę ku upadkowi.
Feralny motor
![Facel Vega Facellia](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/10/facellia-1959-amicale-facel-vega.jpg)
4-cylindrowy silnik z podwójnym wałkiem rozrządu w głowicy o pojemności 1646 cm3, mocy 115 KM, dający prędkość maksymalną 180 km/h okazał się totalnym niewypałem. Niedopracowany, nie przeszedł testów długodystansowych, zbyt szybko wprowadzony do sprzedaży stał się zarzewiem kłopotów finansowych, z którymi firma na dłuższą metę nie potrafiła sobie poradzić. Facel Vega zmuszony jest wymienić na swój koszt silniki w 300 pojazdach.
Historia ta nie sprzyja wzrostowi sprzedaży, a wręcz przeciwnie, rujnuje wizerunek firmy, która traci wiarygodność, a trudną sytuację finansową pogłębia dodatkowo utrata Simki, jako stałego klienta (Facel dostarczał jej nadwozia typu coupé i kabriolet).
Simca Ariane – najbardziej niezwykły kamper świata
Próby ratowania firmy
Facel szuka różnych sposobów, by ratować przedsiębiorstwo. Negocjuje kredyty rządowe, gdy to nie pomaga, przeprowadza reorganizację, dopuszcza nowych udziałowców, w końcu podpisuje kontrakt menedżerski z państwowym przedsiębiorstwem. Jean Daninos traci stanowisko prezesa firmy. Pozostaje jednak na stanowisku dyrektora technicznego i handlowego, usiłuje podreperować sytuację, opracowując kolejne modele.
![Facel III](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/10/facel-III-1963-silnik-volvo-amicale-facel-vega.jpg)
Do Facelli montuje silnik kupiony od Volvo i przemianowuje ją na Facel III. W 1964 z kolei wprowadza model Facel 6 z 6-cylindrowym silnikiem od BMC, takim jak montowany w Austin-Healey 3000. Jedynie na potrzeby francuskiego fiskusa zmniejsza mu pojemność do 2852 cm³. Silnik ten osiąga moc 150 KM przy 5250 obr/min. Jest w stanie rozwinąć prędkość maksymalną do 190 km/h. Facel 6 wyglądem przypomina mocno poprzedni model Facel III, jedynie jest nieco dłuższy, trzeba bowiem było dodać centymetry na dodatkowe cylindry.
Z każdym modelem marka starała się, aby jej samochody były coraz bardziej piękne, eleganckie, luksusowe, coraz lepiej wyposażone i miały coraz lepsze osiągi. Niestety zgoda na wprowadzenie do sprzedaży modelu Facel 6 została wydana zbyt późno.
![Facel 6](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/10/Facel-6-szesciocylindrowy-amicale-facel-vega.jpg)
Upadek
![Valéry Giscard d'Estaing](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/10/800px-Valery_Giscard_dEstaing_1975-763x1024.jpg)
Jeden z udziałowców i zarządca, państwowa spółka Sud-Aviation, zaangażował się w projekt lotniczy. We współpracy francusko-brytyjskiej miał powstać Concorde. Rząd francuski w osobie ówczesnego ministra finansów, a przyszłego prezydenta republiki – Valéry’ego Giscarda-d’Estaing, uznał, że pożyczone miliardy są nie do odzyskania. Ostatecznie 31 października 1964 roku fabryka Facel Vega po dziesięciu latach istnienia, po wyprodukowaniu prawie 3000 samochodów, zamknęła linię produkcyjną i zakończyła działalność.
Dziś Facel Vega to kolekcjonerski rarytas
O samochodach Facel Vega marzyli współcześni. Dla amatorów pięknych samochodów o dużej mocy, zaliczanych do kategorii Grand Tourisme à la française, pożądających komfortu i wysokich osiągów, których nie zapewniała żadna inna marka, wybór był jeden.
Marka, która nie zyskała przychylności rządzących, o ironio, w prawie 60 lat po zakończeniu działalności ma fanów w Europie i w Ameryce, wciąż budzi zachwyt i silne emocje.
Po pierwsze jest obiektem pożądania kolekcjonerów samochodów dawnych z całego świata. Poddane restauracji samochody są wystawiane w najsłynniejszych domach aukcyjnych świata, m.in. w Sotheby’s, i osiągają zwrotne ceny sięgające nawet 450 000 euro za zadbane egzemplarze topowych linii.
![Facel Vega 1957](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/10/FV-4-1957-sold-160-000-dol-artcurial-com.jpg)
Próby wskrzeszenia? To raczej tylko plotki
Co jakiś czas niesie się wieść o wskrzeszeniu marki. Ostatnia taka akcja, która poruszyła nie tylko miłośników marki, ale i środowisko dziennikarzy motoryzacyjnych, miała miejsce w 2020 roku. Pojawiły się wtedy w sieci zdjęcia nowoczesnej limuzyny z logiem FV Paris V, z charakterystycznymi dla marki elementami, dostępny był też konfigurator.
![](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/10/Facel-Vega-V-5-1024x766-carscoops.jpg)
Prawny właściciel nazwy handlowej Facel Vega zaprzeczył, jakoby trwały przygotowania do powrotu marki. Najprawdopodobniej autorem zdjęć i animacji był jakiś fan marki. W konfiguratorze, który robił wrażenie skopiowanego ze strony Bentleya, dostrzeżono niedociągnięcia i strona ze zdjęciami dosyć szybko zniknęła z przestrzeni wirtualnej. Pozostaje pytanie, kto stoi za tymi fake newsami, które powracają co kilkanaście lat.
Pamięci Jeana Daninosa
![Jean C. Daninos](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/10/jean-daninos-absolutelycars-wordpress-com.jpg)
Co do Jeana Daninosa, mówi się o nim, że był Christianem Diorem motoryzacji. W późniejszych latach podejmował próby odbudowy marki, okazywały się jednak bezskuteczne. Facel Vega pozostał jedyną prawdziwie luksusową marką „made in France”, która w dodatku zawojowała rynek w USA. Projektowane przez Daninosa prototypy można podziwiać w książce „Mes prototypes” wydanej przez Amicale Facel Vega w 2000 roku.