Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Jak to jest wygrać Morgana?

Morgan Plus Four
Morgan Plus Four i Brian Houston

Dla pracownika brytyjskiej służby zdrowia – Briana Houstona – wygrana w losowaniu zawsze była czymś, co przydarza się tylko innym. Wszystko zmieniło się, gdy pojawił się w programie BBC The Big Night In i wygrał Morgana!

Morgan Plus Four trailor
Ta mina, gdy widzisz swojego Morgana po raz pierwszy (fot. Morgan)

Jak to jest wygrać Morgana?

„Pod koniec miesiąca ktoś dzwonił do mnie cztery lub pięć razy. Był to numer zastrzeżony, normalnie nie odbieram, ale w końcu zdecydowałem się odebrać. Powiedzieli mi, że wygrałem, ale szczerze mówiąc, pomyślałem, że to żart, bo po prostu nie mogłem w to uwierzyć. Okazało się, że nie. Kiedy Morgan skontaktował się ze mną zrozumiałem, że to prawda!”

Morgan Plus Four wnętrze
Brązowe wnętrze to efekt indywidualnej konfiguracji (fot. Morgan)

Specyfikowanie Morgana

Plus Four to dwuosobowy roadster z silnikiem o mocy 255 KM. Auto rozpędza się do 240 km/h, a pierwszą setkę osiąga w 5,2 sekundy. „Rozmawiałem z Tobym z firmy Morgan, który przeprowadził mnie przez specyfikację za pomocą konfiguratora online. Wymyśliłem około 20 wersji, ale ostatecznie zdecydowałem się na samochód granatowy z brązową skórą.”

Sportowe Morgany są transportowane specjalnymi przyczepami (fot. Morgan)

Wygrać Morgana i odebrać pod domem

„W dniu przybycia nie mogłem jeść – byłem bardzo podekscytowany. Ta wielka przyczepa zaparkowała na zewnątrz mojego domu, a w niej ten mały roadster, który wytoczył się na moje podwórko. To był fantastyczny widok, widzieć go na żywo. Plus Four bardzo różnił się od wszystkiego, czym jeździłem. Samochód ma bardzo długą maskę – siedzisz prawie na tylnej osi! Byłem zdenerwowany jak diabli, ale David z Morgan przejechał sie nim ze mną, aby pomóc mi się z nim zapoznać.”

Morgan Plus Four silnik
Pod maską silnik o mocy 255 KM, który napędza tylną oś (fot. Morgan)

Dreams come true

„Zawsze chciałem mieć samochód z miękkim dachem i wiedziałem, że pewnego dnia będę miał. Ale Morgan przerósł moje najśmielsze marzenia – nie było mnie stać na nowego, a starsze zwykle pozostają w rękach właścicieli przez dość długi czas. Mam go od tygodnia i już przejechałem w nim 600 km. Zamierzam go używać, a nie tylko wstawić do garażu. Po Covid i kiedy wrócimy do normalności, chcę jeździć w weekendy i dni wolne, by zwiedzać Szkocję. Dołączyłem też do Morgan Sports Car Club.”

Total
0
Shares