Dzień dobry. To niezwykła przyjemność, że Łukasz (redaktor naczelny) zaprosił mnie, aby mógł Wam opowiadać o japońskiej motoryzacji. Wymyśliliśmy sobie cotygodniowy cykl, w którym będę starał się opisać ciekawe wątki z tego niezwykłego świata.
![Japonia Włodarza](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/02/wlodarz2-768x1024.jpg)
Skąd się wziąłem?
Nazywam się Adam Włodarz. Motoryzacja kręci mnie od dziecka. Najpierw był Moskwicz na pedały, potem ciągniki balastowe Tatra V12, w których namiętnie przesiadywałem u ojca w pracy. W połowie lat 80. ubiegłego wieku przeszedłem przez fazę zbierania prospektów (BMW). Do dzisiaj pamiętam podniecenie, które mi przy tym towarzyszyło, gdy siedziałem na klatce schodowej bloku z wielkiej płyty i czekałem na kolegę, który miał najnowszy prospekt M GmbH, z nietypową dla marki srebrną okładką. Pamietam jak pachniał. Potem w 1990 roku pojechałem na Niemiec i w salonie BWM usiadłem sobie w Z1 i M3 E30 Cabrio. To były jedne z najszczęśliwszych chwil w moim życiu!
![Japonia Włodarza](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/02/civic1-1024x768.jpg)
Od Syreny do Hachiroku
Pierwszym prawdziwym autem jakie miałem była Syrena kabrio (samoróbka) i do dzisiaj uważam, że to absolutnie najgorsza konstrukcja z jaką miałem do czynienia! Potem miałem jeszcze kilka innych wozów, ale tak złego już nigdy. W japońszczyznę wkręciłem się przy pomocy Hondy Civic 4. generacji, kupionej za dwa tysiące złotych – do dzisiaj uważam, że to jeden z najlepszych japońskich modeli! Kolejnym kamieniem milowym był Nissan Skyline R33, który był pierwszym moim autem z kierownicą z prawej strony. Obecnie mam dwa japońskie auta: Nissana Glorię Gran Turismo Ultima Y33 (podobno jedyną w Polsce) oraz Toyotę Corollę GT (AE86) w trakcie odbudowy. Pierwsza z nich przypłynęła do mnie z Japonii, drugą wyciągnąłem z placu warsztatu we Wrocławiu, gdzie wrastała.
![Japonia Włodarza](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/02/AE86-1024x576.jpg)
Mam to we krwi
W dorosłym życiu zostałem dziennikarzem motoryzacyjnym (Giełda Samochodowa, Truck, Cars, TVN Turbo, Auto Świat). Dzisiaj tworzę już kontent komercyjny, ale na własnych kanałach, po godzinach i oczywiście za darmo, zajmuje się motoryzacją japońską. Być może znacie mój Instagram @adam_wlodarz, może słyszeliście o moim projekcie Ratujemy Hachi (vlog), albo o sekretnych spotach Kanjo Nights, które organizuję z kolegami, tylko dla zaproszonych gości. Nawet jeśli nie, na pewno słyszeliście o japońskiej motoryzacji!
![Japonia Włodarza](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/02/sky1-1024x576.jpg)
Japońska motoryzacja jest unikatowa
Przez te wszystkie lata naoglądałem się samochodów z różnych zakątków świata! Kocham motoryzacją rodem z USA, lubię niemiecką, ale nigdzie na świecie nie powstało coś takiego jak w Japonii. Od lat 60. do 2000. kraj ten zaliczył przyspieszony rozwój, który dał nam tak wspaniałe samochody, że głowa mała. Do tego spora część z nich oferowana była tylko na rynek wewnętrzny (JDM). Wokół nich wyrosła całą kultura, związana ze stylem życia, sportem i tuningiem itp. Powstały kultowe wozy i epickie silniki. Te ostatnie wciąż są swapowane do najnowszych driftowozów, mimo tego, że przecież od lat się ich już nie wytwarza! Dzisiaj japońska motoryzacja to niestety coraz częściej melodia przeszłości.
![Japonia Włodarza](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/02/gloria6-768x1024.jpg)
“Postęp”
Po przełęczach lata coraz mniej młodzieńców w pokiereszowanych Toyotach AE86, bo wolą siedzieć przed ekranami swoich smartfonów. Po ostatnich trzęsieniach zmieni słynny tor Ebisu zmienił się w kupę kamieni i w sumie nie wiadomo kiedy zostanie odbudowany. A nowe japońskie auta sportowe? Teoretycznie coś tam jeszcze powstaje, ale sportowców dla ludu jest jak na lekarstwo – w zasadzie tylko dwa modele: GT86 i Mx-5 (chyba, że też tak jak Nissan Z wylecą za chwilę z europejskiej oferty). Do tego wybetonowana w latach 80. Japonia ma też coraz więcej kamer monitoringu i coraz trudniej o nielegalne zabawy na drodze. Nie popieram ich oczywiście, bardziej chodzi o sam fakt, że nikt się już w to nie bawi. Pozostaje nam więc nostalgia i próby odtworzenia tego niesamowitego klimatu w Polsce.
![Japonia Włodarza](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/02/sky4-1024x576.jpg)
Japonia Włodarza
I trochę o tym będzie Japonia Włodarza. Postaram się pokazać Wam nie tylko ciekawy świat japońskich samochodów na rynek wewnętrzny, ale też jak scena JDM-owa wygląda w Polsce. Dowiecie się, że mamy w Polsce kilka japońskich V12-stek, ale też tego, że Nissan oferował Skyline’a z fabryczną instalacją LPG! Dziwactw nie zabraknie! Zapraszam serdecznie.
![Japonia Włodarza](https://automotyw.com/wp-content/uploads/2021/02/gloria7-768x1024.jpg)