Koniec roku to z jednej strony doskonała okazja do wszelkiego rodzaju podsumowań, ale również to tego, by śmielej patrzeć w przyszłość. Oglądanie się wstecz na 2020 nie jest szczególnie atrakcyjne z wiadomych względów, choć bez dwóch zdań mijający rok miał kilka interesujących, pozytywnych zdarzeń. Niestety wszystko przykryła wciąż trwająca pandemia i dramat wielu biznesów. Jakie nowe samochody w 2021? W naszym ostatnim tegorocznym przeglądzie prezentujemy wam debiuty 2021 roku. Oto auta, które trafią w przyszłym roku do salonów poszczególnych marek. A także oczywiście do klientów.
Alfa Romeo Giulia GTA
W przyszłym roku do rąk pierwszych klientów trafi wyjątkowa, limitowana do zaledwie 500 egzemplarzy Alfa Romeo Giulia GTA/GTAm. Pod maską tego wozu znajdziecie najmocniejsze 2.9 V6 Bi-Turbo, generujące moc 540 KM. Do tego kuracja “odchudzająca”: ultralekkie włókna węglowe, materiały kompozytowe i aluminium. Do tego wydech Akrapović. Auto w wersji GTAm jest mocniejsze od GTA o 30 KM, ale jest też o 100 kg lżejsze. Sprint do setki w 3,6 s. Wersja GTAm ma bogatszy pakiet aerodynamiczny, a zamiast tylnej kanapy ma…klatkę, do której przymocowane są wyczynowe pasy bezpieczeństwa. Tylko 500 egzemplarzy i cena oscylująca wokół 800 tys. zł.
Alfa Romeo Tonale
Pierwsze wzmianki o Tonale i czterodrzwiowy koncept włoskiego, kompaktowego crossovera przedstawiciele marki zaprezentowali już w 2019 roku. W 2021 oficjalnie do oferty ma już wejść produkcyjny model tego małego SUV-a. Modne nadwozie, nowość na rynku, czy Alfie Romeo uda się podnieść wyniki sprzedaży? Technicznie pojazd korzysta pełnymi garściami z rozwiązań znanych z innych marek FCA, np. hybrydowy system (plug-in) ma pochodzić z Jeepa Renegade. Jeżeli ten kompaktowy crossover będzie rozsądnie wyceniony, ma spore szanse na rynku.
Aston Martin Valhalla
W przyszłym roku do oficjalnej oferty marki Aston Martin ma trafić zapowiedziany w połowie 2019 roku “cywilny” supersamochód – Aston Martin Valhalla. Jak przystało na Brytyjczyków z Gaydon, jest to auto bezkompromisowe. Hybrydowa jednostka napędowa łącząca centralnie umieszczone, turbodoładowane V6 z motorem elektrycznym ma generować 986 KM. Co ma pozwolić uzyskać pierwszą setkę po 2,5 sekundy.
Audi e-tron GT
Projektanci z Ingolstadt zapragnęli mieć “własnego” Porsche Taycana. To nie pomyłka. Nowy Audi e-tron GT współdzieli ponoć z najnowszym – testowanym już przez nas Porsche Taycan – ok. 40 proc. komponentów. Niemniej komponenty to nie wszystko. e-tron GT ma być szybki, ale też komfortowy.
Audi Q4 e-tron
Pierwszy kompaktowy, w pełni elektryczny SUV Audi zapowiedziany był w Genewie w 2019 roku. Tamże zaprezentowano też auto koncepcyjne. Dwa silniki elektryczne, moc systemowa 225 kW, 6,3 s. do 100 km/h, prędkość maksymalna ograniczona elektronicznie do 180 km/h. Akumulatory o pojemności 82 kWh mają starczyć na 450-500 km. Już widzimy tych “emerytów” w Q4 e-tron uzyskujących taki zasięg… Model w przyszłym roku będzie już produkowany i trafi do oferty Czterech Pierścieni. Auto powstaje na tej samej modułowej płycie MEB co VW ID.3 i ID.4.
Audi Q5 Sportback
Trzeci CUV (Crossover Utility Vehicle), który trafi do oferty Audi po Q3 Sportback i e-tron Sportback. Trzy silniki do wyboru, dwie odmiany TDI (204 KM i najmocniejsze w gamie 286 KM) i jedna TFSI o mocy 265 KM. Dostępny będzie również mocniejszy Audi SQ5 Sportback z 3.0 TDI 341 KM i 700 Nm. Producent chwali się, że w SQ5 Sportback tłoki silnika nie są już z aluminium, lecz z kutej stali.
Audi RS 3
Audi nie opublikowało jeszcze oficjalnych zdjęć najszybszego kompaktowego Audi, które wjedzie do salonów w przyszłym roku. Moc silnika spodziewana to na pewno więcej niż 400 KM. Domyślamy się, że być może więcej niż 421 KM bo tyle dokładnie ma główny konkurent – Mercedes-AMG A45 S. Pierwsza setka osiągana będzie z całą pewnością poniżej 4 sekund. W końcu to RS.
BMW 4 Convertible
BMW 4 z odkrytym dachem i absurdalnie wielkimi “nerkami” z przodu to kolejny model, który będzie można odebrać w przyszłym roku. Samochód jest już dostępny w oficjalnym konfiguratorze marki. Oferowane są cztery warianty tego modelu, w tym obecnie najmocniejsze 374-konne BMW M440i xDrive Cabrio. Więcej na temat tego modelu już pisaliśmy.
BMW i4
Elektryczne BMW i4 będzie wyposażane w elektryczny zespół napędowy o mocy do 390 kW (530 KM). Przyśpieszenie od 0-100 km/h w najmocniejszej odmianie będzie trwać 4 sekundy. Deklarowany zasięg to nawet 600 km, ale raczej nie w sytuacji, gdy kierowca będzie sprawdzać potencjał dynamiczny tego pojazdu. To nie jedyne auto elektryczne BMW jakie zobaczymy w 2021. Oprócz tego pojawi się również BMW iX oraz do klientów zacznie wreszcie trafiać znany już nam BMW iX3.
Citroën ë-C4
Również najnowszego elektryka w gamie francuskiej marki zobaczymy w rękach pierwszych klientów w przyszłym roku. Auto jest już dostępne do zamawiania, o czym informowaliśmy jeszcze we wrześniu.
Cupra el-Born
Również hiszpanie z Grupy Volkswagena w przyszłym roku wprowadzą na rynek produkcyjną wersję modelu el-Born. To w pełni elektryczne auto, pierwsze takie w gamie młodej marki. Na pokładzie 77 kWh akumulator (pojemność pełna brutto to 82 kWh), zasięg do 500 km. Miejskie 50 km/h auto ma uzyskiwać w czasie poniżej 3 sekund.
Nowe Dacie
Solidną ofensywę modelową już jakiś czas temu zapowiedziała Dacia. Już w przyszłym roku na polskich drogach pojawią się nowe generacje modeli Logan, Sandero i Sandero Stepway. Oprócz tego marka wprowadzi do swojej oferty pierwszego pełnego elektryka – model Dacia Spring Electric. Ten ostatni ma być najtańszym autem elektrycznym.
Hyundai i20 N
Koreańczycy pozwolą w 2021 roku odjechać z salonów szybkimi nowymi hot-hatchami Hyundai i20 N. Samochód inspirowany jest rajdowym i20 WRC. Pod maską uturbione 1.6 T-GDi generujące 204 KM. Mało? Miejmy na uwadze, że auto waży tylko 1,1 tony.
Ioniq 5
Również w przyszłym roku Hyundai wprowadzi oficjalnie pierwszy model swojej nowej marki – Ioniq. Model Ioniq 5 to oczywiście w pełni elektryczne auto. Zdjęć oficjalnych póki co jeszcze nie ma, a o konceptach już pisaliśmy.
Maserati Alfieri
Ten bolid miał zadebiutować w mijającym, 2020 roku. Pandemia jednak zmieniła te plany. Jednak w przyszłym to sportowe auto ma już w pełnej krasie wjechać do oferty marki.
Maserati Ghibli Hybrid
Z tym pięknym samochodem w wersji nie-hybrydowej (model Ghibli SQ4) mieliśmy już okazję się zetknąć. W przyszłym roku klienci włoskiej marki będą mogli w gamie Ghibli wybrać napęd hybrydowy.
Nissan Ariya
W przyszłym roku japońska marka wprowadzi do swojej oferty w pełni elektrycznego SUVa, model Ariya. Więcej o tym samochodzie także u nas przeczytacie.
Renault Arkana
Francuzi z Renault myśleli, myśleli i podjęli dobrą decyzję. SUV Arkana trafi na rynku europejskie. W przyszłym roku samochód ten trafi również do polskich salonów marki. Więcej o nim przeczytacie u nas.
Toyota Mirai
W przyszłym roku trafi również wspominana już przez nas Toyota Mirai II generacji. Samochód niewątpliwie interesujący pod względem technologicznym ze względu na to, że motor elektryczny czerpie w nim energię z wodorowych ogniw paliwowych. Czas “ładowania”? W zasadzie tyle co tankowanie benzyny czy oleju napędowego. Berlińczycy z pewnością się ucieszą, Polacy najbliższą stację tankowania wodorem mają póki co w Berlinie.