Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Przegląd ogłoszeń: BMW E30 M3 za ćwierć miliona złotych

BMW E30 M3 ogłoszenie

Druga generacja BMW serii 3 – typoszereg E30 – jest z roku na rok coraz bardziej ceniona na rynku youngtimerów. Już ceny „zwykłych” wersji potrafią być zaskakująco wysokie, ale na szczycie oferty stoi kultowe M3. Ceny E30 w wersji M są wręcz astronomiczne – my znaleźliśmy na polskim rynku egzemplarz za niecałe 270 tys. zł. Jak się okazuje po porównaniu z niemieckim stronami, to jest to prawdziwa okazja! Dlaczego te samochody są aż tak drogie? 

W tym egzemplarzu dobrze wyglądałyby poszukiwane tylne lampy Startec (fot. Mobille.de)

Polskie ogłoszenie M3 – TUTAJ

W polskim internecie znaleźliśmy to ogłoszenie z BMW E30 M3. Sprzedawany samochód pochodzi z 1987 i jak podaje nadawca ogłoszenia, jest oryginalny, ale posiada kilka markowych dodatków. Srebrne M3 ma nowe zawieszenie Bilstein B8 oraz wydech marki Eisenmann. W miejscu oryginalnych felg znajdują się kultowe 17-calowe koła M System z większego modelu BMW M5 typoszeregu E34. Te wyposażone w aerodynamiczne kołpaki obręcze można bez problemu założyć do tego E30 M3 ze względu na inny rozstaw śrub od podstawowych wersji. Przebieg samochodu jest na granicy przekroczenia 100 tys. km. Dopóki ta liczba nie osiągnęła wartości 6-cyfrowej, to może mieć to istotny wpływ na wartość auta na rynku wtórnym.

Niemiecka strona medalu

Na niemieckich portalach auto jest ogłoszone za 60 tys. euro i jest jednym z najtańszych E30 M3 ze wszystkich wystawionych w sieci. Większość pozostałych egzemplarzy kosztuje ok. 80 tys. Euro, a egzemplarze Cabrio kosztują jeszcze więcej. Ogłoszenie z identycznymi zdjęciami w Niemczech podaje namiary do sprzedawcy z Leverkusen, dlatego warto sprawdzić również ten kontakt.

BMW E30 M3 profil
Praktycznie całe nadwozie zostało zmienione – takie same są jedynie maska i dach (fot. Mobille.de)

Historia M3

BMW E30 M3 jest ikoną wśród sportowych samochodów. Jego legenda to nie tylko niezliczone sukcesy w wyścigach i rajdach, ale również geneza. Historia sukcesu miała swój początek w roku 1986, kiedy to na bazie BMW serii 3 (E30) powstało pierwsze BMW M3. BMW Motorsport otrzymało zielone światło i zamiast próbować dostosować drogowe auto do walki na torze, to inżynierowie w oparciu o szkielet nadwozia trójki zbudowali wyścigówkę, którą wdrożyli do  produkcji. Uliczne M3 zachowało poszerzenia błotników i dodatki poprawiające aerodynamikę. Ze słabszymi wersjami dzieliło jedynie szkielet nadwozia, dach i maskę. Reszta karoserii została opracowana na nowo. Zmieniono nawet kąt nachylenia tylnej szyby i zaprojektowano nakładki na słupki C. W E30 M3 zmodyfikowano także zawieszenie, zmieniając jego geometrię, wahacze, a nawet wprowadzając wspomniane mocniejsze piasty z pięcioma śrubami. I choć przekładnia kierownicza miała wspomaganie, to rezygnowano z niego w DTM, a układ był bardziej bezpośredni. 

BMW E30 M3 silnik
Sercem BMW M3 E30 jest silnik S14. Legenda głosi, że specjaliści z M GmbH zaprojektowali tę czterocylindrową i bardzo zwartą jednostkę w ciągu czternastu dni (fot. Mobile.de)

Sukces M3

Rasowy samochód sportowy już na starcie znalazł uznanie nie tylko u kierowców wyścigowych i fachowców, ale i u fanów motoryzacji na całym świecie. Jego spojlery i charakterystyczne poszerzone błotniki przyciągały uwagę już podczas postoju. I chociaż wersja drogowa miała wszelkie cechy nowoczesnego auta w pełni przydatnego do codziennej eksploatacji, to jednak dopiero na torze wyścigowym BMW M3 czuło się jak ryba w wodzie. Auto wyposażone w czterocylindrowy silnik S14 z czterema przepustnicami zdobywało jedno zwycięstwo za drugim. Pierwsze BMW M3 ograniczone pierwotnie ze względów homologacyjnych do 5 tysięcy egzemplarzy cieszyło się coraz większą popularnością. Niegasnąca fascynacja autem wynikała nie tylko z udanej koncepcji samochodu, ale ze stopniowo zwiększanej mocy silnika z 195 do 238 KM. Do momentu zakończenia produkcji w roku 1991 wyprodukowano niemal 18 tysięcy pojazdów, w tym również BMW M3 Cabrio. 

BMW E30 M3 wnętrze
Kabina tego egzemplarza jest w świetnym stanie (fot. Mobile.de)

Tańsza alternatywa M3

Przy okazji tego artykułu warto wspomnieć o produkowanym od 1987 do 1990 BMW E30 320is. To unikatowe połączenie najlepszych cech „zwykłego” nadwozia E30 z mechaniką z BMW M3. Samochód jest znany jako Italo-M3 i oferowany był we Włoszech oraz Portugalii, gdzie przekraczająca dwa litry pojemność skokowa silnika oznaczała dużo wyższe opłaty. Dzięki mariażowi nadwozia w dużej mierze zbliżonego do seryjnej trójki z krótką skrzynią biegów Getrag oraz ze 192-konnym silnikiem S14B20, który w linii prostej wywodził się z jednostki M3. Skrócony skok tłoków sprawił jednak, że jeszcze bardziej uwielbiał wysokie obroty i oddawał maksymalną moc dopiero przy 6900 obr./min.

BMW E30 M3 tył
Zmieniono nawet tylną szybę i jej obramowanie (fot. Mobile.de)

Następcy

Dwie kolejne generacje przewyższyły nawet ten wynik. Druga generacje BMW M3 (E36) sprzedała się w ilości 72 tysięcy egzemplarzy, trzecia generacja (E46) osiągnęła nawet pułap 85 tysięcy egzemplarzy. Sukces ten jest potwierdzeniem strategii BMW M GmbH polegającej na adaptacji cech samochodów wyścigowych w samochodach seryjnych. Po trzech generacjach i ponad 174 tysiącach sprzedanych egzemplarzy produkcja E46 BMW M3 dobiegła końca w roku 2006. Zarówno BMW M3 E36 oraz E46 są tańsze od pierwowzoru. Zasada ta nie dotyczy najbardziej poszukiwanych odmian jak np. E36 M3 Lightweight, czy E36 M3 CSL. Ceny tych ultrarzadkich wersji limitowanych rządzą się swoimi prawami.

. Podobnie jak inne BMW ze stajni M, także M3 miało numer nadwozia zaczynający się od liter WBS (fot. Mobile.de)

Czy warto?

Rynek BMW M3 od kilku lat stale przybiera na sile. Ceny bardzo rzadko idą w dół. Najmniej chciane są amerykańskie egzemplarze M3 typoszeregu E36, ale nawet ich ceny utrzymują się na poziomie 10 tys. Euro. Gdy mówimy o najbardziej kultowym M3 typoszeregu E30 to ceny są astronomiczne i nie zanosi się, żeby to uległo zmianie. Takich aut jest coraz mniej i zadbane egzemplarze to okazy inwestycyjne. Naszym zdaniem warto!

Total
0
Shares