Piątek był pierwszym dniem zmagań w Rajdzie Finlandii, drugim rajdzie będącym eliminacją Rajdowych Mistrzostw Świata. Dziś mieliśmy dwa odcinki specjalne i na obu rządziła ekipa z Estonii – Ott Tänak i jego pilot Martin Järveoja. W swoim Hyundaiu i20 Coupé WRC nie dali konkurentom żadnych szans!
W tegorocznym Rajdzie Finlandii jadą również dwie polskie załogi: Michał Sołowow z pilotem Maciejem Baranem oraz Adrian Chwitczuk z Jarosławem Baranem. Obie polskie załogi startują w kategorii WRC3, oczywiście będziemy śledzić jak poszło naszym, ale nie ukrywamy, że w centrum naszych zainteresowań jest topowa kategoria WRC.
OS1 – Sarriojärvi 1 (31,05 km)
Estońska załoga była klasą samą w sobie w pierwszym z trzech dni arktycznych zmagań. W pierwszym odcinku specjalnym tegorocznego Rajdu Finlandii Estończycy uzyskali znakomity czas 15:57,8, wyprzedzając Irlandczyka Craiga Breena o 3,6 sekundy. Zarówno Tanäk, jak i Breen prowadzili Hyundaia i20 Coupé WRC. Koreańczycy powinni być zadowoleni. Z kolei z trzeciego miejsca z całą pewnością cieszyli się fińscy kibice, gdyż tą lokatę ze stratą 10,6 sekundy do lidera uzyskał Kalle Rovanperä w Toyocie Yaris WRC, ścigający się de facto na własnym podwórku. Co ciekawe Rovanperä na początkowych fragmentach tego etapu notował lepsze czasy od Tanäka, ale stracił cenne sekundy utknąwszy na moment w zaspie.
W tym roku ciekawostką są opony, z których korzystają kierowcy. To, że mają kolce jest oczywiste, ale Pirelli dostarczyło załogom opony z bardzo wytrzymałymi kolcami z wolframu. Poniżej rezultaty pierwszego odcinka Rajdu Finlandii:
A jak poszło Polakom? Oto ich rezultaty z pierwszego OS-a:
OS2 – Sarriojärvi 1 (31,05 km)
Ott Tanäk na powtórce porannej trasy, ale pokonywanej już w ciemnościach nie dał najmniejszych szans rywalom, wygrywając również drugi etap z przewagą prawie 10 sekund (dokładnie: 9,8 sekundy) nad drugim w tym OS-ie Kallem Rovanperä. Choć Fin znowu popisał się nie lada szarżą uzyskując na naprawdę trudnej trasie prędkość maksymalną aż 204,8 km/h. Jak trudnej? Zobaczcie poniższe wideo:
Poniżej jeszcze wyniki drugiego, piątkowego i nocnego już etapu:
Ciekawostką jest, że aktualny lider klasyfikacji Rajdowych Mistrzostw Świata, zwycięzca tegorocznego Monte Carlo Rallye, Seb Ogier przyjechał dopiero na 10. pozycji. Jak poszło naszym? Oto wyniki Polaków:
Gratulujemy załodze z Estonii, ale pamiętajmy, to dopiero preludium. Prawdziwie wymagającym testem dla zawodników będzie sobota, podczas której odbywa się większość przejazdów zaplanowanych w tegorocznym Rajdzie Finlandii – aż sześć odcinków i 144,04 wymagających absolutnie perfekcyjnej koncentracji kilometrów. Na koniec jeszcze klasyfikacja generalna po dwóch OS-ach: