Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Seat Arona FR 1.5 TSI DSG, czyli mała czarna na czterech kołach


Gdyby Seat Arona miał być sukienką, to byłby „małą czarną”, która nadaje się prawie na każdą okazję. Ładna, prawidłowo skrojona, bez cekinów, falban, do biura i na wieczór. Pierwszy model został oficjalnie zaprezentowany podczas targów motoryzacyjnych we Frankfurcie we wrześniu 2017 roku, a jego nazwa jest kontynuacją tradycji marki w zakresie tworzenia nazw nowych modeli od regionów i miast Hiszpanii: Arona to gmina i miasto na Teneryfie.

Wymiary

niebieski Seat Arona
Wymiary predysponują Aronę do swobodnego poruszania się po mieście (fot. Seat press)


Seat Arona zbudowany jest na bazie nowej płyty podłogowej VW MQB-A0, wykorzystanej m.in. w piątej generacji modelu Ibiza oraz szóstej generacji Volkswagena Polo. Jej wymiary to 4138 mm długości, 1780 mm szerokości i 1552 mm wysokości. W mieście nie będzie żadnych problemów z parkowaniem.

Styl

W segmencie B-SUV ten model wyróżnia się 19-centymetrowym prześwitem, dzięki czemu wygodnie się do niego wsiada bez nękania kręgosłupa styranego całodziennym siedzeniem przy biurku. Stylistycznie auto jest mieszanką dwóch modeli marki – Ibizy V oraz Ateki. W kompozycji nadwozia zachowano cechy charakterystyczne dla Seata – takie jak kształt świateł czy ostre linie karoserii. Mimo wszystko Seat Arona to proste, zgrabne auto, które wygląda nieźle, ale też nie zapiera tchu w piersiach.

Wnętrze

Arona wnętrze
Proste i ergonomiczne wnętrze okraszono kilkoma akcentami stylistycznymi, które dodają Aronie odrobinę charakteru (fot. Seat press)


W nowej wersji wnętrze zaskakuje wygodą i przejrzystością. Kubełkowe fotele charakteryzują się dobrym trzymaniem bocznym, a siedzisko jest długie i komfortowe dla kierowcy, przynajmniej jeśli ma 165 centymetrów wzrostu 😉 Podobać się może zgrabna, wygodna kierownica z układem belek wspierających dłonie prowadzącego w utrzymaniu idealnej pozycji.

Arona zegary
Wirtualne zegary nie są szczytem czytelności (fot. Kinga Konopko/Automotyw.com)

Przyczepiłabym się ekranu z zegarami, bo mimo kilku wersji do wyboru – każda wydaje się mało czytelna, niemniej to rzecz gustu i przyzwyczajeń. Ekran multimedialny nie zasłania widoczności, jego wielkość nie dominuje kokpitu. W obsłudze bywa niestety zawodny i trzeba poświęcić odrobinę czasu na jego poznanie. Za to klasyczny panel klimatyzacji nie sprawi nikomu kłopotu.

Komfort i praktyczność

bagażnik Arona
Kufer Arony ma pojemność porównywalną do aut kompaktowych (fot. Seat press)


Arona jest ergonomiczna i całkiem praktyczna. Jest wysoka, więc użytkownikom, o ile nie są zawodowymi koszykarzami, nie grozi kontakt z sufitem.
Mimo stosunkowo niewielkich rozmiarów, miejsca dla pasażerów z tyłu mają wystarczająco przestrzeni, a bagażnik Arony to bardzo przyzwoite 400 l.

Wykończenie


Brak piano black na rzecz matowych plastików z delikatnymi strukturami powierzchni sprawia, że wnętrze Seata Arony jest przejrzyste. Czarna podsufitka kompozycyjnie zamyka całość. Plastiki drażnią tylko z tyłu, bo pasażer został potraktowany w tym modelu „po macoszemu”. Boki bocznych drzwi wykonane z twardego tworzywa i tunel środkowy bez nawiewów wygląda trochę tandetnie. Pasażerowie z tyłu nie mają też podłokietnika.

Jedyny akcent kolorystyczny pojawia się w Seacie Arona wokół nawiewów.
W testowanym modelu ich wykończenie w kolorze czerwonym idealnie komponowało się z czerwonymi obszyciami tapicerki. Prosty układ graficzny na fotelach z alkantary i ekoskóry wygląda przyzwoicie.

Jazda


W odmianie FR 150 KM z automatyczną dwusprzęgłową skrzynią DSG, Seat Arona jest zrywny i bardzo dobrze się prowadzi. Potrzebuje 8,3 sekundy do osiągniecia 100 km/h i może rozpędzić się do zawrotnych (jak na te rozmiary) 210 km/h. Niestety nie ma nic za darmo. Zawieszenie jest sztywne i na nierównościach samochód przekazuje defekty nawierzchni do kabiny. Nie każdemu przypadnie to do gustu.

Zużycie paliwa

Jadąc spokojnie jeździe po mieście, a przecież miasto jest przewidziane jako naturalne środowisko tego modelu, spalanie kręci się wokół 6 litrów na każde 100 kilometrów. Mocniejsze wciskanie gazu, czy szybka trasa mogą skutkować zwiększeniem apetytu na paliwo do około 9 litrów/100.

Cena

Seat Arona zaczyna się od 83 900 zł, tylkotylko że wtedy dostajemy silnik 1.0 i skromne 95 KM (nie mówiąc o kilku brakach w wyposażeniu). Arona z 1.5 TSI i mocą 150 KM winduje cenę tego modelu do 119 700 zł. Ciekawostką jest, że 110-konna odmiana FR kosztuje 111 100 zł, warto więc dopłacić do mocniejszej wersji silnikowej.

Wyrok

Seat Arona, czyli mała czarna w świecie samochodów do miasta (fot. Kinga Konopko/Automotyw.com)


Prostota i ergonomia. To auto nie musi wywoływać kontrowersji. Ma sprawnie i bezawaryjnie jeździć. A jeździ (nie tylko po mieście) całkiem przyzwoicie.

Total
0
Shares