Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Nowy Jeep Gladiator wchodzi do salonów w Europie

Jeep Gladiator
Jeep Gladiator (fot. materiały prasowe producenta)

Najnowszy Jeep Gladiator to powrót po latach amerykańskiej marki pod skrzydłami koncernu Stellantis na rynek europejski do segmentu pickupów. „Go Anywhere, Do Anything” pod takim hasłem przewodnim Jeep wprowadza najnowszego Gladiatora na Stary Kontynent. Jakkolwiek jest to wyjątkowo uniwersalny pojazd, to manewrowość w ciasnych miejskich ulicach nie jest jego atutem. Nie będziemy jednak złośliwy, bo nowy Jeep Gladiator ma sporo atutów dla tych, którzy lubią przygody i podróże nie tylko po równych jak stół trasach.

Wersje wyposażenia

Jeep Gladiator w rynkowym debiucie w Europie wystartuje w czterech odmianach wyposażeniowych (fot. materiały prasowe producenta)

Na Starym Kontynencie Gladiator jest dostępny w wersjach wyposażenia Sport i Overland, a także w ekskluzywnym wariancie Launch Edition, oferowanym podczas debiutu rynkowego. Od kwietnia europejską gamę Gladiatora uzupełni specjalna edycja 80th Anniversary.
Paleta kolorystyczna obejmuje dziewięć kolorów nadwozia. Są one zestawione ze składanym miękkim albo twardym dachem w kolorze czarnym lub w kolorze nadwozia. Wersja wyposażenia Sport porusza się na 17-calowych kołach, natomiast modele z serii Overland, Launch Edition i 80th Anniversary na 18-calowych.

Zdolności ładunkowe

Jeep Gladiator
Dobre możliwości transportowe tego auta nie podlegają dyskusji (fot. materiały prasowe producenta)

Ponieważ mamy do czynienia z pickupem, klienci z całą pewnością zwrócą uwagę na możliwości przewozowe. Skrzynia ładunkowa Gladiatora ma 153 cm długości, auto wyposażone jest w system oświetlenia under-rail, możliwe jest również zamówienie opcjonalnego, zewnętrznego źródła zasilania o napięciu “gniazdkowym” czyli 230 V. Maksymalna ładowność nowego Jeepa Gladiatora to 565 kg, pojazd może holować przyczepę o masie maksymalnej 2721 kg. W kabinie pasażerskiej producent zadbał o liczne udogodnienia funkcjonalne, szuflady (np. pod kanapą w drugim rzędzie) schowki, skrytki itp.

Silnik

Jeep chwali się, że to najmocniejszy nowy diesel na rynku europejskim – dodajmy, rynku o dużych wymaganiach względem emisji. I wymagania te silnik ten musi spełnić by sprzedaż auta na Starym Kontynencie była w ogóle możliwa (fot. materiały prasowe producenta)

Pod maską nowy Jeep Gladiator otrzymał – jak twierdzi producent – najmocniejszego diesla w swojej kategorii na europejskim rynku. Mowa o 3-litrowej jednostce wysokoprężnej MultiJet V6. Silnik ten generuje moc 264 KM przy 3600 obr./min., szczególnie imponujący jest moment obrotowy: 600 Nm dostępnych w zakresie 1400-2800 obr./min. A przy tym, nowa jednostka spełnia wyśrubowane normy emisji Euro 6D Final. Pomogło w tym wiele usprawnień technicznych. Silnik wyposażony jest w zupełnie nową turbosprężarkę chłodzoną cieczą. Ma ona zmienną geometrię łopatek i łożysko o obniżonym współczynniku tarcia. Inżynierowie przeprojektowali też dolot do głowicy w celu obniżenia poziomu zużycia paliwa przy jednoczesnym zwiększeniu wydajności układu. EGR (układ recyrkulacji spalin) pracuje w systemie z podwójnym obwodem (wysokiego i niskiego ciśnienia), co również ma przyczynić się do oszczędności paliwa podczas jazdy.

3,0-litrowy silnik V6 wykorzystuje podwójne wałki rozrządu w głowicy (DOHC) z czterema zaworami na cylinder i 60-stopniowym kątem rozwarcia pomiędzy rzędami cylindrów. Blok jest odlany z zagęszczonego żeliwa grafitowego, które zapewnia lepszą zdolność do tłumienia drgań, a przy okazji waży mniej niż zwyczajne żeliwo szare. Poza tym zastosowanie takiego materiału zwiększa sztywność bloku. W silniku V6 zastosowano wał korbowy i korbowody z kutej stali, co zapewnia odpowiednie wytrzymałość oraz trwałość. Tłoki ze stopu aluminium są chłodzone od spodu przez dysze olejowe. Aluminiowe głowice cylindrów poddane obróbce termicznej wykorzystują indywidualne osłony łożysk, aby zmniejszyć tarcie. Górne wałki rozrządu są napędzane łańcuchem i wykorzystają popychacze rolkowe.

Tryby jazdy – śmiało w teren

Jeep Gladiator w wersji wyposażeniowej Overland (fot. materiały prasowe producenta)

To Jeep i to taki “prawdziwy” (a nie przednionapędowy Compass, którym jeździliśmy), więc auto, które nie obawia się jazdy w zasadzie w każdych warunkach drogowych i po każdej niemal nawierzchni. System Selec-Trac oferuje 5 trybów jazdy:

  • 2H – napęd na tylne koła, przeznaczony do jazdy po drogach utwardzonych.
  • 4H AUTO – napęd Full-Time na cztery koła: do jazdy w terenie lub po drogach utwardzonych.
  • 4H Part-Time – napęd Part-Time na cztery koła, przeznaczony do jazdy w terenie lub po drogach z luźną nawierzchnią.
  • N (Neutral) –  odłączenie napędu w skrzyni rozdzielczej.
  • 4L – napęd na cztery koła z przełożeniem redukcyjnym: do jazdy w trudnym terenie.

Jeep Gladiator
Jeep Gladiator Overland – kierowca ma do dyspozycji wiele trybów jazdy zależnie od trasy i terenu (fot. materiały prasowe producenta)

Kierowca nowego Jeepa Gladiatora może zmieniać napęd 2WD na 4WD w trakcie jazdy, o ile prędkość poruszania się nie przekracza 72 km/h. Pokonywanie trudniejszych tras ułatwia przełożenie redukcyjne 2,72:1, osłony podwozia i duże kąty natarcia, zejścia i rampowy, wynoszące odpowiednio: 41°, 18,4° i 25°; prześwit wynosi 25,3 cm. Głębokość brodzenia to 76 cm.

Jeep Gladiator – ceny

Jeep Gladiator (fot. materiały prasowe producenta)
Wnętrze nowego Jeepa Gladiatora w żadnym razie nie jest surowe, lecz raczej komfortowe. Nie brakuje cyfrowych technologii i bogatej asysty kierowcy (fot. materiały prasowe producenta)

Nowy Jeep Gladiator startuje od kwoty 289 000 zł za bazową odmianę wyposażeniową Sport. Kolejny poziom to Jeep Gladiator Overland (widoczny na zdjęciach) startujący od 328 000 zł. Marka przygotowała też dwie wersje specjalne: Jeep Gladiator 80th Anniversary (z okazji 80-lecia marki – ceny od 344 900 zł) oraz Jeep Gladiator Launch Edition od 357 900 zł. Leasys, marka Stellantis i spółka zależna FCA Bank, oferuje wynajem nowego Gladiatora od 3340 zł netto miesięcznie. Oferta najmu nie zawiera konieczności wniesienia pierwszego czynszu, a koszty rejestracji i ubezpieczenia samochodu są zawarte w racie wynajmu. Oczywiście auto jest dostępne również w leasingu czy kredycie. Ten ostatni może być bez wpłaty własnej i rozłożony na długi okres (do 84 mies.)

Total
0
Shares