Od razu na wstępie wyjaśniamy. Nokian Tyres Intuitu najpierw pojawią się na rynku macierzystym marki – w Finlandii. Ponadto opony w wersji wprowadzanej do sprzedaży nie są przeznaczone do aut osobowych, lecz do pojazdów przemysłowych w szczególności rolniczych – jak traktory.
Ma to sens, gdy weźmiemy pod uwagę, że współczesne pojazdy i tak często dysponują już zaawansowaną sensoryką ciśnienia i kondycji opony. W przypadku maszyn przemysłowych i rolniczych dostępne są na rynku rozwiązania monitorowania trakcji i ciśnienia opon, ale instalowane jako niezależne rozwiązania (np. brytyjski system TractAir). Dzięki technologii Intuitu tego typu rozwiązania przestają mieć znaczenie, bo sama opona powiadomi użytkownika, czy osobę zarządzającą flotą o kondycji zestawów zainstalowanych na każdym pojeździe.
Obsługa systemu opracowanego przez Nokiana jest banalnie prosta. Sama opona wyposażona jest w szereg czujników potrafi również przekazywać dane z tych czujników za pomocą komunikacji bezprzewodowej. Operator pojazdu lub osoba zarządzająca większą ich liczbą korzysta z dedykowanej aplikacji mobilnej. Za jej pomocą zdalnie może kontrolować położenie, ciśnienie i temperaturę każdej z opon założonych na każdym pojeździe wyposażonym w opony Intuitu.
Ktoś może zapytać, jakie znaczenie ma kontrolowanie stanu opony w traktorze? Cóż, pojazdy rolnicze poruszają się w znacznie gorszym terenie niż samochody. Często trafiają na teren, w którym może dojść do przebicia opony. To niekoniecznie musi być od razu zauważone (to nie płaski asfalt autostrady, na którym od razu odczujemy zmianę pracy ogumienia). W efekcie może dojść do zniszczenia drogich opon. Dzięki Intuitu użytkownik od razu wie, że coś jest nie tak.
Dla nas – pasjonatów motoryzacji – ważniejszy jest jeszcze inny aspekt. OK, na razie opony Nokian Tyres Intuitu dotyczą wyłącznie pojazdów przemysłowych i rolniczych. Jednak potencjał inteligentnych opon jest znacznie większy, a nad podobnym, inteligentnym ogumieniem pracują wszyscy giganci branży oponiarskiej. Nawet najbardziej technologicznie “wypasione” współcześnie auto z najbardziej wyrafinowanymi systemami trakcji i asysty kierowcy wciąż “nie wie” nic o podłożu. Owszem, mamy nawigację, współczesne auta mogą dysponować danymi i nachyleniu terenu, ostrości łuku zakrętu itp. Ale opona jest faktycznym, jedynym fizycznym łącznikiem całej sensoryki auta z podłożem. Na przykład dzięki inteligentnym oponom, inteligentne auto “wiedziałoby”, że właśnie wjechaliśmy w plamę oleju. Pozwoliłoby to dynamicznie, w czasie rzeczywistym zmienić parametry trakcyjne zwiększając poziom bezpieczeństwa. To oczywiście jeszcze przed nami, ale propozycja Nokiana to pierwszy, istotny krok na tej drodze.