W minionym roku finansowym Porsche AG umocniło swoją pozycję – jednego z najbardziej dochodowych wytwórców samochodów na świecie. Producent sportowych aut z siedzibą w Stuttgarcie-Zuffenhausen osiągnął nowy rekord wszech czasów zarówno w zakresie przychodów ze sprzedaży, jak i zysku operacyjnego. Sprzedaż w 2021 r. wyniosła 33,1 mld euro, czyli o 4,4 mld euro więcej niż w 2020 (28,7 mld euro), co oznacza wzrost o 15 proc. Zysk operacyjny w wysokości 5,3 mld euro był o 1,1 mld euro wyższy niż rok wcześniej (+27 proc.). W ten sposób Porsche wygenerowało rentowność operacyjną sprzedaży na poziomie 16 proc. (2020 rok: 14,6 proc.).
Przepływy pieniężne netto w 2021 r. wzrosły o 1,5 mld euro, do 3,7 mld euro (2020: 2,2 mld euro).
Wojna w Ukrainie jest niewiadomą dla całej branży
Jednak napięta sytuacja na świecie wymaga od Porsche pokory i ostrożności, jak informuje firma. – Porsche z ogromnym zaniepokojeniem i przerażeniem patrzy na konflikt zbrojny w Ukrainie – skomentował Oliver Blume, szef Porsche. – Nadal mamy nadzieję na zaprzestanie działań wojennych i powrót na ścieżkę dyplomacji. Bezpieczeństwo i życie ludzi są najważniejsze. Na pomoc potrzebującym w Ukrainie firma Porsche AG przekazała łącznie kwotę 1 mln euro.
W 2021 r. Porsche dostarczyło klientom na całym świecie 301 915 samochodów – co oznacza, że po raz pierwszy w historii firmy przekroczono granicę 300 tysięcy pojazdów (2020 rok: 272 162 auta). Najlepiej sprzedającymi się modelami były Macan (88 362 szt.) i Cayenne (83 071 szt.). Ponad dwukrotnie wzrosła liczba dostaw modelu Taycan – w ubiegłym roku pierwsze całkowicie elektryczne Porsche odebrało 41 296 klientów. To nawet więcej niż wyniosły dostawy kultowego samochodu sportowego 911, który też ustanowił zresztą nowy rekord, znajdując 38 464 nabywców.
Jest 40 proc. Będzie 80 proc.
W ubiegłym roku prawie 40 proc. spośród wszystkich nowych samochodów Porsche dostarczonych w Europie miało napęd przynajmniej częściowo elektryczny – tyle wyniósł łączny udział hybryd plug-in oraz modeli w pełni elektrycznych. Ponadto firma ogłosiła, że do 2030 r. planuje osiągnąć neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla. – Planujemy, że w 2025 r. połowa sprzedaży wszystkich nowych Porsche będzie przypadać na pojazdy zelektryfikowane – zapowiedział Oliver Blume. – W 2030 r. udział wszystkich nowych pojazdów z napędem całkowicie elektrycznym powinien wynosić ponad 80 proc.
W 2021 r. Porsche zwiększyło swoje dostawy we wszystkich globalnych regionach sprzedaży. Po raz kolejny największym indywidualnym rynkiem zbytu były Chiny, gdzie przekazano prawie 96 tys. samochodów – o 8 proc. więcej niż w 2020 r. Znaczący wzrost firma odnotowała w Ameryce Północnej: w Stanach Zjednoczonych liczba dostaw wzrosła o imponujące 22 proc. (do ponad 70 tys. sztuk). Bardzo pozytywny rozwój zaobserwowano również w Europie: w samych Niemczech Porsche zwiększyło dostawy nowych pojazdów o 9 proc. (do prawie 29 tys. egzemplarzy).