Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

BMW 230e xDrive Active Tourer. Test PL

Hybrydy plug-in nie tylko są pomostem między tradycyjnymi napędami a tymi w pełni elektrycznymi. Patrząc czysto praktycznie, są sposobem na aktualne spełnienie warunków dotyczących emisji w świetle przepisów dotyczących emisji CO2 narzucanych przez Unię Europejską. Pamiętajmy, że od 2035 roku ma wejść w życie zakaz rejestracji samochodów spalinowych. Może więc warto powoli się przyzwyczajać?

Nadwozie? To minivan

bordowe BMW 230e xDrive Active Tourer
BMW serii 2 Active Tourer to minivan (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Mimo szczerych chęci niemieckich stylistów, którzy pragnęliby, żeby ten samochód był crossoverem, to BMW serii 2 Active Tourer jest po prostu minivanem. Nie należy spisywać go jednak na straty za samą przynależność do niezbyt modnego dziś segmentu. W końcu ma kilka zalet, które mogą spodobać się wszystkim, którzy poszukują w miarę kompaktowego w rozmiarach samochodu rodzinnego. 

Wnętrze

pomarańczowy plecak Cargo w bagażniku samochodu
Bagażnik BMW 230e xDrive Active Tourer ma praktyczne, regularne kształty (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Całkiem praktyczne wnętrze, dużo miejsca nad głowami z przodu i z tyłu, wystarczający, 406-litrowy bagażnik, który można powiększyć, składając tylną kanapę. Duża zasługa tutaj baterii ukrytych pod podłogą, a nie pod tylnymi fotelami, jak to ma miejsce w wielu hybrydach plug-in konkurencji.

wnętrze obszyte jasną skórą
Kabina obszyta jasną skórą daje atmosferę marki premium (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

We wnętrzu wygodnie będzie czterem osobom, a te z przodu, ze względu na dość wąskie sportowo skrojone fotele, nie powinny być zbyt mocno zbudowane.

Multimedia w BMW

BMW multimedia
Skomplikowane menu to cecha wszystkich najnowszych pojazdów BMW (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Oczywiście nie do końca jest tak różowo, bo jeśli poszukujemy możliwie najbardziej praktycznej przestrzeni w jak najmniejszym nadwoziu, to sporo tańsza Honda Jazz spokojnie może powalczyć z BMW serii 2 Active Tourer. Japończycy oferują też dużo prostszą obsługę multimediów, choć oczywiście mniej tam rozmachu. W hybrydowym minivanie od BMW mamy do czynienia z kompletnie nieczytelnym menu, w którym poszukiwanie niektórych opcji jest udręką i nie jestem w stanie wyobrazić sobie, że robi to ktoś, kto jest na bakier z nowoczesnymi technologiami. Nawet tych biegłych w cyfrowym świecie będzie to po prostu wkurzać. Jednak jest to problem nie tylko tego modelu, ale wszystkich najnowszych aut BMW.

Hybryda plug-in

BMW hybryda plug-in
Skromny, 3-cylindrowy silnik wzmocniony jest napędem elektrycznym. Końcowy wynik jest imponujący (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Układ hybrydowy to zdecydowanie najciekawsza część tego samochodu. Z wyglądu dość niepozorne BMW 230e xDrive Active Tourer kryje pod maską hybrydę plug-in. W tym wypadku to połączenie 3-cylindrowego, 150-konnego silnika benzynowego z motorem elektrycznym o mocy 177 KM. Dzięki temu otrzymujemy aż 326 KM i 477 Nm. Osiągi są piorunujące i wielu kierowców hot-hatchy może się zdziwić, kiedy prowadzący BMW 230e xDrive Active Tourer zechce pokazać możliwości tego minivana. Niemiecka hybryda plug-in przyspiesza (przynajmniej na papierze) od 0 do 100 km/h w 5,5 sekundy i jest bardzo elastyczna. Niestety 7-stopniowa skrzynia automatyczna nie jest zbyt chętna do dynamicznych startów. Kiedy chcesz ostro ruszy, czas, jakiego potrzebuje, aby wyrwać do przodu, jest niemiłosiernie długi.

Jazda na prądzie

ładowanie w galerii handlowej
Ładowanie w galerii handlowej? Owszem, jeśli masz akurat coś do załatwienia (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

To hybryda plug-in, więc można nią pojechać na samym prądzie. Można w ten sposób rozpędzić się do 140 km/h. BMW 230e xDrive Active Tourer według danych producenta może przejechać na energii elektrycznej do 93 kilometrów. W moim przypadku udało się dociągnąć do 78 km, co i tak jest całkiem dobrym wynikiem. Jazda jako EV jest cicha i przyjemna, ale niestety trzeba zapomnieć o przywilejach elektryków, takich jak jazda bus-pasem, czy darmowe parkowanie. Ładowanie odbywa się z maksymalną mocą 7,4 kW i z wallboxa zajmuje 2,5h. Można to też zrobić, podłączając auto do punktu ładowania, na przykład przy okazji zakupów w galerii handlowej. Jednak specjalne poszukiwania takiego miejsca i czekanie na nim na uzupełnienie energii uznaję za stratę czasu.

Zużycie energii i zasięg

hybryda plug-in zasięg
Jeśli bak i baterie są pełne, to wspólny zasięg wyniesie nawet ponad 700 kilometrów (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Przy spokojnej jeździe na samym prądzie BMW 230e xDrive Active Tourer zużywa 15-16 kWh/100 km. Bak ma pojemność jedynie 47 litrów, ale do pełna naładowany i zatankowany samochód może przejechać ponad 700 kilometrów, co jest bardzo dobrą wartością, pozwalającą choć trochę zapomnieć o stacjach benzynowych. To spory plus tego auta.

Prowadzenie

bordowe BMW 230e xDrive Active Tourer podczas jazdy
To BMW, ale do sportu mu daleko (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Minivan BMW z hybrydą plug-in jest ciężki. Samochód waży aż 1920 kilogramów, co z miejsca wyklucza go ze sportowych zmagań na krętych drogach. Układ kierowniczy nie jest najwyższych lotów i pseudo-sportowy opór stawia dopiero w trybie sportowym, z którego raczej nikt nie będzie korzystał. Spora masa pozytywnie wpływa jednak na stabilność auta na autostradach, która jest wyższa niż w testowanej przez nas wcześniej miękkiej hybrydzie BMW 223i Active Tourer.

bordowe BMW 230e xDrive Active Tourer stoi na łące wśród traw
Napęd na cztery koła zwiększa uniwersalność tego samochodu (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

Napęd na cztery koła pozytywnie wpływa na uniwersalność samochodu. W połączeniu ze 158 milimetrowym prześwitem pozwala nawet zjechać bez większego stresu z utwardzonych dróg. Uważajcie jednak na kamienie i większe dziury, pamiętając, że baterie umieszczone są w podłodze, więc uszkodzenie jej może być bardzo kosztowne.

Ocena końcowa

nerki BMW
Przód BMW 230e xDrive Active Tourer jest zgodny z aktualną linią stylistyczną marki (fot. Łukasz Walkiewicz/Automotyw.com)

BMW 230e xDrive Active Tourer startuje od 220 000 zł. Choć jest to bardzo szybki samochód, który wśród konkurencji wyróżnia się też niezłym zasięgiem na samej energii elektrycznej, to jednak – poza plakietką – brakuje mu typowych, sportowych cech marki. BMW z serią 2 Active Tourer walczy w segmencie, w którym prawie nikogo nie ma, co może być asem w rękawie, ale wiemy, że klienci i tak chętniej spojrzą w stronę crossoverów. A może nie?

Total
0
Shares