Niemiecki dealer Chrome Cars, sygnujący swoją markę wiele mówiącym hasłem Automotive Archeologist ma w swojej ofercie nader ciekawe auto. To jeden egzemplarz z zaledwie 11 wyprodukowanych przez firmę Cinema Vehicle Services specjalizującą się w budowie aut na potrzeby kina.
Kino i motoryzacja? W tym przypadku mamy bardzo silne powiązanie, bo Ford Mustang Eleanor, ten konkretny egzemplarz, którego sprzedaż planuje niemiecki dealer to “bohater” filmu z Nicholasem Cage i Angeliną Jolie pt. “Gone in sixty second”. Niezależnie od niuansów fabuły, jeżeli ktoś nie widział tego filmu, to znaczy że w ogóle nie interesuje się motoryzacją.
Unikalna seria Eleanor to auta bardzo poszukiwane przez łowców klasyków i wyjątkowych samochodów. Co prawda nie brakowało takich, którzy podrabiali Mustanga Eleanor, i to mimo faktu, że firma będąca właścicielem praw do nazwy znacznie ograniczyła możliwość tworzenia kopii. Niemniej egzemplarz będący w posiadaniu Chrome Cars jest ponoć prawdziwy. Smaczku dodaje fakt, że choć wyprodukowano zaledwie 11 egzemplarzy, tylko trzy z nich przetrwały “rolę” we wspomnianym filmie, a egzemplarz, o którym tu piszemy jest właśnie jednym z nich.
Rzeczony Ford Mustang Eleanor to auto skonstruowane na bazie Forda Mustanga Fastbacka z lat 1967/68, przeznaczone na plan filmowy egzemplarze pod maską mają fordowski silnik V8, którego moc na koła przenosi 4-biegowa skrzynia manualna. Do tego gwintowane zawieszenie z tylną osią z Lincolna. Nie ulega wątpliwości, że to auto wyjątkowe. Samochód jest w pełni funkcjonalny, a na planie był wykorzystywany przede wszystkim do scen, w których kamera w kadrze ma głównie siedzącego wewnątrz aktora.
No dobra, ile to cudo kosztuje? Chrome Cars na razie ogłosiło jedynie zamiar sprzedaży, ale nie ujawniło ceny. Nie musi. I tak wiadomo, że tanio znajdującego się w ich posiadaniu od 2017 roku auta nie sprzeda. Dla porównania serwis CarScoops podaje przykład jednego z ośmiu samochodów tego typu, który trafił do klienta licytującego na aukcji za kwotę 852 tysięcy dolarów.