Choć na pierwszy rzut oka tytuł tego materiału brzmi jak ponury żart, to szefowie szwedzkiej marki wspieranej przez chiński kapitał nie mają powodu do narzekań. Dane sprzedaży za listopad, którymi podzieliło się Volvo jednoznacznie pokazują, że po lockdownie z pierwszej połowy 2020 roku firma systematycznie już piąty miesiąc z rzędu odnotowuje wzrost sprzedaży.
Wzrost marka Volvo odnotowuje zarówno w odniesieniu do globalnej sprzedaży, jak też w kontekście naszego lokalnego rynku.
Poziom sprzedaży hybryd plug-in Volvo
Hybrydy ładowane z gniazdka stanowiły 16,4% globalnej sprzedaży szwedzkiej marki. Ich udział wzrósł dwukrotnie w porównaniu do analogicznego okresu 2019 roku. Ich udział w Europie osiągnął poziom 27,8%. To o tyle ważne, że w 2020 roku zostały wprowadzone nowe limity CO2 dla wszystkich producentów sprzedających samochody osobowe na terenie UE. Volvo Cars jest jednym z producentów, który spełnia te limity z rezerwą. A nadwyżki emisyjne sprzeda w ramach poolingu innym producentom.
Chiny ciągną rynek
Od stycznia do końca listopada Volvo Cars wydało klientom 582 997 samochodów, czyli o 7,6 % mniej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Jednak w samych Chinach sprzedaż osiągnęła poziom 18 032 samochodów, czyli o 24,3 % więcej niż w listopadzie 2019. Po jedenastu miesiącach bieżącego roku sprzedaż wzrosła o 7,2% w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku. Sprzedaż w USA w listopadzie nadal rosła i osiągnęła poziom 11 590 samochodów, co stanowi wzrost o 20,3 % w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku. W ciągu pierwszych jedenastu miesięcy sprzedaż w USA osiągnęła poziom 95 885 samochodów, czyli niemal identyczny jaki osiągnięto w tym samym okresie 2019 roku. Różnica wynosi dokładnie… 11 aut.
Polska i Europa – jest odbicie, ale wciąż poniżej danych z ubiegłego roku
Najgłębsze spadki na Starym Kontynencie należą do przeszłości, ale tutaj odbicie sprzedaży jeszcze nie nastąpiło. Sprzedaż Volvo Cars w Europie zamknęła się liczbą 26 094 aut, co oznacza spadek o 10,8 % w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku. Po jedenastu miesiącach bieżącego roku sprzedaż spadła o 17,0% (w odniesieniu do okresu I-XI.2019).
Rynek nowych aut osobowych w Polsce skurczył się po jedenastu miesiącach prawie o jedną czwartą. Znacznie mniej stracił segment premium, w tym i Volvo. W listopadzie zarejestrowano w Polsce 933 nowe auta osobowe szwedzkiej marki. To oznacza wzrost o 10,55% w porównaniu do listopada 2019. Po jedenastu miesiącach Volvo Car Poland może pochwalić się wynikiem 10 084 rejestracji, co przekłada się na udział w rynku aut osobowych na poziomie 2,68%. W tym samym okresie 2019 roku ten wskaźnik wynosił 2,03%. Od początku roku Volvo Car Poland odnotowało spadek rejestracji o 1,27%. Z jednej strony to wciąż spadek, z drugiej to jeden z najlepszych wyników w kraju.
Najpopularniejsze? Oczywiście SUV-y
W listopadzie bestsellerem był model XC60 – to jednak dla nas nic nowego. Samochód ten jest absolutnym liderem rynku premium w naszym kraju od… wielu lat. Za XC60 w Volvo uplasował się mniejszy XC40. Trzeci model pod względem sprzedaży Volvo w listopadzie to znowu SUV – topowy XC90. W listopadzie SUV-y stanowiły 73,4% całkowitej sprzedaży Volvo. Dla porównania w listopadzie 2019 roku ich udział wynosił 68,0%.
Oto sprzedaż Volvo Cars w okresie 01 stycznia – 30 listopada 2020 w porównaniu do analogicznego okresu zeszłego roku:
- Świat: 582 997 (-7,4%)
- Europa: 254 309 (-17%)
- Chiny: 148 033 (+7,2%)
- USA: 95 885 (0%)
- Pozostałe rynki: 84 770 (-6,7%)
Sprzedaż światowa listopad 2020 do listopada 2019:
- Świat: 66 579 (+6,4%)
- Europa: 26 094 (-17%)
- Chiny: 18 032 (+7,2%)
- USA: 11 590 (20,3%)
- Pozostałe rynki: 10 863 (+18,7%)
Popularność poszczególnych modeli po 11 miesiącach sprzedaży Volvo Cars:
- XC60 – 169 445 (2019: 182 782)
- XC40 – 161 329 (2019: 123 403)
- XC90 – 80 275 (2019: 89 697)