To już oficjalne: Audi ogłosiło, że dołącza do Formuły 1. Producent poinformował na swoim Twitterze, że dołączy w szeregi królowej motorsportu już od 2026 roku. Dlaczego dopiero za 4 lata? Powodem są – a jakże – nowe przepisy, które właśnie wtedy ujrzą światło dzienne. To daje marce duże pole do popisu nad bolidem, bez zawracania sobie głowy starymi regulacjami. Jak będzie wyglądał? Zobaczcie sami:
Zmiany w 2026 roku mają dotyczyć oczywiście głównie układów napędowych samochodów. Dotyczą one między innymi zwiększenia mocy silnika elektrycznego względem spalinowego w układzie hybrydowym bolidów. Być może napęd elektryczny i spalinowy będą generować dokładnie tyle samo mocy. Co więcej, 1.6-litrowy konwencjonalny motor musi być tankowany zrównoważonym paliwem. Sam dyrektor generalny Audi powiedział, że między innymi ekologia skłoniła producenta do wejścia w F1.
“Sporty samochodowe są integralną częścią DNA Audi. Formuła 1 jest zarówno globalną sceną dla naszej marki, jak i bardzo wymagającym laboratorium rozwojowym. Połączenie wysokiej wydajności i konkurencji jest zawsze siłą napędową innowacji i transferu technologii w naszej branży. Dzięki nowym zasadom nadszedł właściwy czas, abyśmy się zaangażowali. W końcu Formuła 1 i Audi dążą do jasnych celów zrównoważonego rozwoju”.
Markus Deusmann, CEO Audi
Dokładne przepisy nie są jeszcze jasno określone. Póki co możemy być pewni, że Formuła 1 zostanie oparta na obecnych 1.6-litrowych jednostkach w układzie V6.