Kto tankuje gaz do auta, od dwóch miesięcy płaci coraz więcej. Okazuje się, że to nie koniec podwyżek.
Przez ostatnie dwa miesiące 2021 roku cena LPG wzrosła o co najmniej 40 groszy na litrze. LPG jest tym paliwem, które zdrożało najbardziej, choć podwyżki nie ominęły też benzyny i oleju napędowego.
Cło wzrośnie siedmiokrotnie
Wygląda na to, że sytuacja nie poprawi się, a wręcz pogorszy. Wszystko za sprawą Rosjan, którzy zapowiedzieli, że cło na tonę eksportowego LPG wzrośnie z 9,90 dolara do 69,90 dolara. To siedem razy więcej, co ma się przełożyć na detaliczną podwyżkę w wysokości 15 groszy na litrze.
Podwyżki z przyczyn niezależnych
Przypomnijmy, że przez ostatnie dwa miesiące ceny LPG wzrosły co najmniej c dwóch powodów. Po pierwsze Unia Europejska nałożyła sankcję na autorytarną Białoruś, której prezydent Aleksandr Łukaszenka rzekomo sfałszował wybory. Kurek z gazem z Białorusi został więc zakręcony przez wszystkie unijne państwa, w tym Polskę.
Po drugie, na początku sierpnia 2021 roku doszło do pożaru w jednym z rosyjskich zakładów Gazpromu, głównego eksportera LPG. Przez to wydarzenie tempo przesyłu gazociągiem Jamał-Europa spadło o połowę. To błyskawicznie odbiło się na poziomie cen.