Zapraszamy na nasz kolejny, cotygodniowy zestaw ofert na nowe auta. Tylko pojazdy fabrycznie nowe (choć niekoniecznie z najnowszego rocznika), bez przebiegu. Nie proponujemy aut demonstracyjnych. Podstawowy warunek, oferowany egzemplarz musi być tańszy od analogicznie skonfigurowanego pojazdu wg oficjalnego, aktualnego cennika producenta. Tym razem udowodnimy, że auta uważane za tanie, da się kupić jeszcze taniej.
Nowe auto – Dacia Duster 1.0 TCe Prestige – taniej o 1100 zł
Dacia to marka budżetowa, a Duster to najtańszy nowy SUV jaki można kupić. Udało nam się namierzyć egzemplarz w ładnym szarym kolorze (tzw. Szary Comete) w bogato wyposażonej wersji Prestige. Dacia w “prestiżu” to już niemal mem, ale patrząc obiektywnie, to funkcjonalne i zaskakująco dzielne auto dla osób, które nie kupują auta po to, by podnosić sobie nomen omen “prestiż”. Znaleziony przez nas egzemplarz wyposażony jest w silnik 1.0 TCe o mocy 100 KM przenoszonej na przednią oś za pośrednictwem sześciobiegowej przekładni manualnej. Wersja Prestige to topowe wydanie (do niedawna, bo obecnie mamy jeszcze wyżej pozycjonowaną limitowaną wersję SL Extreme). Auto stoi na właściwych dla odmiany Prestige 17″ alufelgach.
We wnętrzu charakterystyczna dla Dustera tapicerka materiałowa z białymi przeszyciami i logo Duster. Jest automatyczna klimatyzacja jednostrefowa, dotykowy ekran prostego w obsłudze systemu multimedialnego Media Nav z nawigacją i obsługą Apple CarPlay oraz Android Auto. Nie zabrakło też kamery cofania współpraującej z czterema czujnikami zbliżeniowymi umieszczonymi w tylnym zderzaku – rozwiązanie ułatwiające manewry i parkowanie. Ponadto znaleziony przez nas egzemplarz ma też opcję dodatkową: podgrzewane fotele. No dobrze, ale czas na najważniejszą informację: auto, o którym mowa jest do wzięcia za kwotę 74 500 zł brutto. Identycznie skonfigurowany egzemplarz wg oficjalnego cennika producenta kosztuje 75 600 zł. Jak widać da się Dacię kupić jeszcze taniej niż wg oficjalnych cen.
Zobaczcie nasz test przedliftowej Dacii Duster 4×4
Zapraszamy też do naszego najnowszego wideotestu najnowszej Dacii Duster:
Nowe auto – Fiat Tipo Sedan 1.4 Classic – 4171 zł taniej
Kolejne auto – co tu ukrywać – budżetowe, ale lubiane nie tylko przez taksówkarzy. Fiat Tipo w nadwoziu sedan oferuje sporo przestrzeni zarówno w kabinie, jak i w bagażniku. Podobnie jak Dacia, również tu mamy pojazd, którego właściciel nie musi nikomu nic udowadniać. Tego typu auta wybiera się z pragmatyzmu, a nie dla szpanu. Znaleziony egzemplarz w kolorze niebieskim (lakier Niebieski Mediterraneo) to bazowa wersja wyposażeniowa Classic. Pod maską pracuje doskonale znany fiatowski silnik 1.4 Fire. Ten produkowany (i rozwijany) od 2003 roku wolnossący benzyniak z wielopunktowym wtryskiem (MPI) generuje w tym aucie 95 KM mocy, przenoszonej na przednią oś za pośrednictwem manualnej skrzyni o sześciu przełożeniach, a to oznacza, że auto nie zmęczy również w dłuższej trasie. Auto stoi na bazowych 15″ felgach stalowych.
We wnętrzu mamy klasyczną tapicerkę materiałową, manualną klimatyzację, regulowaną kierownicę, ogranicznik prędkości, czy elektrycznie sterowane szyby (przednie). Jednak znaleziony przez nas egzemplarz ma kilka opcji dodatkowych. Np. pakiet komfort, czyli fotel kierowcy z regulacją wysokości oraz podłokietnik z przodu. Nie zabrakło systemu Uconnect z radiem DAB, łącznością bluetooth i portem USB. Jest też kierownica z przyciskami umożliwiającymi sterowanie multimediami Uconnect. Z dodatkowych opcji warto wymienić też obecność pełnowymiarowego koła zapasowego. Ile za to auto? Cena znalezionego egzemplarza z rocznika 2021 (auto jest oczywiście nowe) to 59 279 zł. Analogicznie skonfigurowany egzemplarz wg cennika włoskiej marki kosztuje 63 450 zł.
Zobaczcie nasz test najnowszego Fiata Tipo Cross!
Hyundai i20 Cool 1.2 MPI – 2755 zł taniej
Mieliśmy taniego SUV-a, taniego kompaktowego sedana, to na koniec propozycja taniego hatchbacka, oczywiście taniej niż wg cennika producenta. Znalezione przez nas auto to Hyundai i20 w bazowej wersji Cool (obecnie najniższą odmianą jest Classic Plus, ale bardziej zbliżona wyposazeniem jest odmiana Comfort z aktualnego cennika). Auto napędzane przez wolnossącą jednostkę benzynową z wielopunktowym wtryskiem – 1.2 MPI. Silnik ten generuje 84 KM mocy, przenoszonej na przednią oś za pośrednictwem manualnej skrzyni o pięciu przełożeniach. Oferowane auto malowane jest na dość żywy kolor jasnozielony, który w katalogu koreańskiego producenta nosi nazwę Mangrove Green. Auto stoi na 16-calowych alufelgach (nie widać ich na powyższym zdjęciu; na fotografii są stalowe felgi bazowe).
Auto jest przyzwoicie wyposażone, mamy automatyczną klimatyzację, podgrzewaną kierownicę, reflektory LED (nie tylko te do jazdy dziennej), elektrycznie sterowane i podgrzewane lusterka boczne, kamerę cofania z dynamicznymi liniami, współpracującą z tylnymi czujnikami parkowania. We wnętrzu jest też system multimedialny z 8″ ekranem dotykowym z bezprzewodową łącznością i obsługą Android Auto oraz Apple CarPlay. Co ciekawe, jest też tempomat (niestety, nieadaptacyjny). Ile za ten egzemplarz? Znaleźliśmy go za 66 120 zł. Wersji Cool już nie ma w cenniku, ale odpowiadająca jej wersja Comfort startuje od 67 500 zł, za to analogicznie skonfigurowana wersja Cool kosztowałaby by 68 875 zł.
Chcesz wiedzieć więcej o tym aucie? Zobacz nasz test Hyundaia i20 1.2 MPI