Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

“Konnichi wa Lotus”, czyli niepisany “Święty graal” Fuji Speedway

Lotus Exige (fot. Lotus)
Lotus Exige (fot. Lotus)

W Japonii wiele rzeczy robi się inaczej, dotyczy to również organizowania track day’ów. Zamiast zapisywać się na imprezę z zewnętrznym organizatorem, japońscy entuzjaści motoryzacji zwykle stają się członkami toru wyścigowego. Może to być lokalny tor, taki jak Tsukuba lub Sodegaura, lub obiekt z pełnym certyfikatem FIA, taki jak światowej sławy Suzuka, Motegi lub Fuji Speedway.

Fuji Speedway

Zaledwie 80 km od centrum Tokio Fuji znajduje się ten szczególnie popularny i, w porównaniu z podobnymi torami w innych krajach, zaskakująco przystępny cenowo obiekt. Po uiszczeniu rocznej opłaty w wysokości 30 000 jenów (1 000 zł), członkowie mogą kupić 30-minutowe sesje na torze za 6700 jenów (250 zł).

Magiczna bariera

Aby zminimalizować różnice prędkości między kierowcami, sesje te są podzielone na dwie części – tych, którzy zazwyczaj okrążają z prędkością 2 minut i 10 sekund lub wolniej, oraz tych, którzy są szybsi. Jest jednak jeszcze jeden niepisany znacznik, o którym wie każdy bywalec Fuji. Przejście „poniżej dwóch minut” jest zwykle osiągane tylko przez dedykowane samochody wyścigowe na oponach typu semi slick.

Wyzwanie

Lotus Exige (fot. Lotus)
Lotus Exige (fot. Lotus)

Takahiro Sato jest fanem Lotusa i wyznaczył sobie wyzwanie dołączenia do ekskluzywnego klubu „sub-two” prowadząc niezmodyfikowany Exige Sport 350 na fabrycznie zamontowanych oponach. Tak więc, w słoneczny, ale chłodny lutowy poranek, Sato-san znalazł odpowiednio puste miejsce i dał z siebie wszystko… tylko po to, by osiągnąć 2:00.38. Jednak tego samego dnia po południu temperatura na torze stała się bardziej sprzyjająca; ponownie odważył się wyjechać na tor i zrobił to. Jego czas to 1:58.65. To wspaniała wiadomość dla Lotusa w Japonii, który jest jednym z największych rynków na świecie dla marki.

Właściciele Lotus-ów, którzy chcą podnosić swoje umiejętności, w Japonii organizują co najmniej trzy dedykowane serie wyścigów:

FIA Lotus Cup Japan

To seria organizowana przez oficjalnego importera Lotus na Japonię. Silniki i skrzynie biegów są zaplombowane, a jedyne zmiany dozwolone w samochodach to dodanie certyfikowanych klatek bezpieczeństwa i związanego z nimi wyposażenia bezpieczeństwa. Dozwolony jest tylko jeden typ opon, Yokohama AO52, ale zawodnicy mogą zmieniać sprężyny i amortyzatory.

Lotus 111 Cup

Lotus 111Cup (fot. 111Cup)
Lotus 111Cup (fot. 111Cup)

111 Cup jest otwarty dla czterocylindrowych Lotusów Elise i Exige, podzielonych na cztery klasy pod względem stosunku mocy do masy. Jest to seria „dżentelmenów”, z niskimi opłatami za udział i prezentami, a nie nagrodami pieniężnymi dla zwycięzców. Kiedy są na Fuji, samochody te zazwyczaj okrążają tor w około 2:06.

Super GT

Super GT to najważniejsza seria wyścigów w Azji, mająca swoją siedzibę w Japonii, ale także odwiedzająca tory w Malezji i Tajlandii. Podobnie jak w przypadku serii Deutsche Tourenwagen Masters, samochody Super GT zachowują kształt samochodu drogowego, na którym są oparte, ale są mocno zmodyfikowane. Właśnie tam startuje Lotus Evora S-GT w klasie GT300 Super GT. Evora pokonuje okrążenie Fuji o pełne 20 sekund szybciej niż jakikolwiek seryjny Lotus. Evora odniosła swoje pierwsze zwycięstwo na Suzuce w zeszłym roku, ale dzięki zmianie sponsora i związanej z tym wymianie opon na Bridgestone, zespół ma nadzieję na więcej wizyt na podium w tym sezonie. Sezon rozpocznie się 11 kwietnia na torze Okayama International Circuit.

Total
0
Shares