Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Korytarz życia i jazda na “suwak” – jak prawidłowo wykonać?

Korytarz życia, gdy prawidłowo jest wykonywany pozwala szybciej dotrzeć służbom ratunkowym do ofiar wypadków. Warto wiedzieć jak go tworzyć.
ruch drogowy, przepisy
(fot. Shutterstock)

W naszej pracy, testując auta, które otrzymujemy od producentów z parków prasowych poruszamy się, podobnie jak wszyscy inni kierowcy, po drogach publicznych. Niestety, wciąż obserwujemy, że niektórzy kierowcy wciąż nieprawidłowo manewrują słysząc karetkę czy inny uprzywilejowany pojazd, inni zapominają o jeździe na “suwak”. Przypominamy, jak prawidłowo zachować się na drodze w tych sytuacjach.

Korytarz życia – każda sekunda jest cenna

Sprawne wykonanie korytarza życia to kwestia życia i śmierci – dosłownie. Każda sekunda dla zespołu ratunkowego ma znaczenie i może zdecydować o sukcesie akcji ratunkowej, dlatego im szybciej ułatwimy przejazd służbom ratunkowym, tym większe szanse dajemy ofiarom wypadków. Obowiązek tworzenia korytarza życia dotyczy kierowców poruszających się drogami o co najmniej dwóch pasach w jednym kierunku.

Grafika prezentująca zasadę tworzenia korytarza życia na wielopasmowej drodze (źr. Policja)

Zasada tworzenia korytarza życia jest tymczasem bardzo prosta – powinien on być tworzony zawsze po lewej stronie wielopasmowej drogi – co pokazuje powyższa infografika. Łatwo zapamiętać: kierowco, jesteś na lewym pasie? Zjeżdżaj na lewą stronę. Jesteś na którymkolwiek innym? Zjeżdżaj na prawo. Tylko tyle i aż tyle. Tymczasem wciąż na drogach wielopasmowych Warszawy wciąż zdarza nam się zobaczyć kierowców wykonujących chaotyczne manewry, gdy zbliża się nadjeżdżająca z tyłu karetka pogotowia ratunkowego. Uwaga! Pamiętajmy, że korytarzem życia mogą poruszać się nie tylko karetki pogotowia, wozy straży pożarnej czy policyjne radiowozy (oczywiście wszystkie na sygnale), ale także inne uprzywilejowane pojazdy, które mogą brać udział w akcji ratunkowej (np. odpowiednio oznakowane służby drogowe).

Jazda na “suwak”? To proste

Kolejna kwestia, którą chcielibyśmy poruszyć to jazda na “suwak”. Pamiętajmy – ustąpienie pierwszeństwa w korku, przy zanikaniu jednego z pasów ruchu to już nie grzeczność a obowiązek kierowców.

Zgodnie z nowymi przepisami (art. 22 ust. 4a i 4b ustawy – Prawo o ruchu drogowym) w warunkach znacznego zmniejszenia prędkości na jezdni z kilkoma pasami ruchu w tym samym kierunku jazdy, w przypadku gdy nie ma możliwości kontynuacji jazdy pasem ruchu z powodu wystąpienia przeszkody na tym pasie ruchu lub jego zanikania, kierujący pojazdem poruszający się tym pasem ruchu nie będzie miał (jak dotychczas) obowiązku ustępowania pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu (mającym kontynuację), na który zamierza wjechać.

Przepis art. 22 ust. 4a ustawy wskazuje, że w takiej wyjątkowej sytuacji drogowej kierujący pojazdem poruszający się sąsiednim pasem ruchu (mającym kontynuację) jest obowiązany bezpośrednio przed miejscem wystąpienia przeszkody lub miejscem zanikania pasa ruchu, umożliwić jednemu pojazdowi lub jednemu zespołowi pojazdów, znajdującym się na takim pasie ruchu, zmianę tego pasa ruchu na pas sąsiedni, na którym istnieje możliwość kontynuacji jazdy. Obrazowo rzecz wyjaśnia poniższa infografika, na której numery oznaczają kolejność ruchu pojazdów:

Ilustracja wyjaśniająca kolejność kierowców w jeździe na “suwak” (graf. Policja)

Pamiętajmy jednakże o dwóch bardzo istotnych warunkach! Jazda na “suwak” obowiązuje, gdy na drodze jest zator (potocznie: korek) i wszystkie pojazdy jadą znacznie wolniej. Przepis nie ma zastosowania np. w sytuacji, gdy np. dojeżdżasz do końca pasa włączania na drodze szybkiego ruchu, po której ruch odbywa się normalnie, bez jakichkolwiek zatorów! Drugim niezbędnym warunkiem, który musi wystąpić, by przepis dotyczący jazdy na “suwak” miał zastosowanie jest fakt, że kierowca musi dojechać do końca kończącego się pasa ruchu, tylko wtedy mamy pierwszeństwo. Wciskanie się na środkowy pas, bo widzimy przeszkodę 100 metrów przed nami to stwarzanie zagrożenia – wówczas pierwszeństwa nie mamy! Aby ruch był jak najbardziej płynny korzystajmy z absolutnie każdego metra dostępnej przestrzeni. Jedziesz w korku i widzisz, że pas się kończy? Spokojnie dojedź do jego końca i wtedy, bezpośrednio przed przeszkodą lub miejscem zanikania pasa ruchu, masz w korku (kluczowe!) pierwszeństwo. Warto też pamiętać, że w przypadku gdy jednocześnie zanika więcej pasów, obowiązuje reguła prawej strony – najpierw wjeżdża kierowca z kończącego się pasa po prawej stronie, potem kierowca z kończącego się pasa po lewej stronie, potem jedzie kierowca środkowego pasa i sytuacja się powtarza. To optymalny sposób poruszania się w korku – nie ma lepszego sposobu na zachowanie większej płynności ruchu. Szerokiej, bezpiecznej drogi!

Total
0
Shares