Gdy mijała 113 rocznica urodzin Jeana Bugattiego, syna założyciela renomowanej marki, prasę francuską obiegł intrygujący news z Las Vegas. Marka słynąca z samochodów rozwijających prędkości do 400 km/h nie spełniła jednak oczywistych oczekiwań klientów. Zamiast tego na styczniowych targach Consumer Electronics Show (CES) zaprezentowała… składaną elektryczną hulajnogę.
Elektryczna hulajnoga Bugatti: dane techniczne
Bugatti nie zaprojektowało jej samodzielnie. Do współpracy zaprosił amerykański start-up technologiczny Bytech. Projektanci skupili się na dynamice pojazdu. Nadano mu jak najbardziej aerodynamiczny kształt i wykonano ze stopu magnezu, który miał uczynić go lekkim. Niemniej jednak waży prawie 16 kg.
Elegancja podestu podkreślona jest białymi podświetleniami. Zadbano też o efekty specjalne. Z tyłu wyświetla się biały monogram EB (Ettore Bugatti), który tworzy chmurę świetlną, podążającą za hulajnogą. Prędkość maksymalna jednośladu, to osiągalne w trybie Sport 30 km/h. Pozostałymi trybami są ekonomiczny i miejski.
Hulajnoga klasy premium
Hulajnoga posiada cyfrowy wyświetlacz LED, dzięki któremu prowadzący pojazd wie z jaką prędkością jedzie, który tryb jazdy wybrał, widzi stan naładowania akumulatora oraz oświetlenia hulajnogi. Chęć zmiany kierunku jazdy sygnalizuje kierunkowskazami. Innym ułatwieniem jazdy będzie skorzystanie z tempomatu. Co ciekawe, pojazd wyposażony jest w system ABS, zamontowany na tylnym kole. To rzadkość w tego typu urządzeniach transportu osobistego.
Jednoślad ma zasięg 35 km. Energia niezbędna do pokonania tego dystansu pochodzi z silnika o mocy ok. 1 KM (700 W) zasilanego akumulatorem o pojemności 10Ah. Można go wyjąć na czas ładowania, który w warunkach domowych wynosi do 4 godzin.
Konstruktorzy samochodowi prześcigają się w wymyślaniu alternatywnych rozwiązań mobilności, które odzwierciedlają troskę o środowisko, przyczyniają się do redukcji emisji CO₂ i na jakiś czas uspokoją nasze sumienia – od plastikowych autek elektrycznych marek popularnych, po urządzenia transportu osobistego proponowane przez marki luksusowe. Bugatti nie jest więc jedynym producentem wkraczającym na tę ścieżkę. Jeśli zaprezentowany prototyp hulajnogi wejdzie do stałej oferty, a na razie nie ogłoszono daty rozpoczęcia sprzedaży, będzie konkurował z BMW, Lamborghini czy Audi.