Tak Szanowni Państwo, wygląda na to, że Rolls-Royce powoli staje się autem dla ludu! Co na to Volskwagen? Oczywiście żarty żartami, ale wynik osiągnięty przez legendarną markę superluksusowych aut robi wrażenie.
“Mocny start Rolls-Royce Motor Cars w 2021 rok został dziś odzwierciedlony w wynikach sprzedaży za pierwszy kwartał, które są najwyższe w 116-letniej historii. Nasz biznes jest w świetnej kondycji z zapełnionymi księgami zamówień na każdy model z portfolio, szczególnie zaś na nowego Ghosta i Cullinana, ze sprzedażą rosnącą na kluczowych rynkach oraz z również rekordowymi zamówieniami na wersje Bespoke. Mamy wszelkie powody ku temu, żeby optymistycznie patrzeć w nadchodzące miesiące 2021 roku.” – podsumował osiągnięcie Torsten Müller-Ötvös, Chief Executive Officer, Rolls-Royce Motor Cars.
Przyjrzyjmy się liczbom. Do rąk klientów, dodajmy tych najbogatszych i najbardziej wymagających, bo tylko tacy stają się posiadaczami aut brytyjskiej marki (przy okazji zajrzyjcie do naszego materiału na temat nowego Rolls-Royce Ghost) trafiło w pierwszym kwartale 2021 roku 1380 egzemplarzy tych wyjątkowych aut. Według danych opublikowanych przez Rolls-Royce Motor oznacza to 62-procentowy wzrost w stosunku do analogicznego okresu w ubiegłym roku, jest to też pobicie dotychczasowego rekordowego wyniku uzyskanego w roku 2019.
Popyt na wszystkie modele Rolls-Royce’a rośnie, szczególnie popularnością klientów cieszy się nowy Ghost, który debiutował w 2020 roku oraz superluksusowy SUV, Cullinana. Księgi zamówień na samochody sięgają daleko w drugą połowę roku. Zamówienia na wersje Bespoke pozostają na rekordowym poziomie, tak jak w 2020 roku, z wyróżniającymi się przykładami personalizacji, które trafiły do rąk klientów w tym roku. Są to m.in. Phantom Koa oraz Phantom Iridescent Opulence. Wszystkie egzemplarze z kolekcji Phantom Tempus zostały zarezerwowane przez klientów na całym świecie.
1380 sztuk to może nie jest liczba, która zaimponowała by producentom niżej pozycjonowanych, ale wytwarzanych na masową skalę aut. To tylko tak dla przypomnienia informujemy, że każdy jeden, choćby najtańszy egzemplarz auta tej marki to grubo powyżej miliona złotych. Niezły kwartalny obrót, prawda? Tymczasem na koniec jeszcze zachęcamy do obejrzenia poniższego, przygotowanego przez nas materiału wideo: