Ten model okazał się sporym sukcesem. Czesi sprzedali dotąd ponad 865 000 egzemplarzy tego modelu. Pojechaliśmy do Hiszpanii na pierwsze jazdy drugą generacją popularnego SUV-a Skody. Oto nowa Škoda Kodiaq. Co się zmieniło i jakie są najważniejsze cechy tego samochodu?
Škoda Kodiaq. Wymiary
Nowa Škoda Kodiaq powiększyła się o 6 cm. Jej aktualne wymiary to: 4758 mm długości, 1864 mm szerokości i 1659 mm wysokości. Odległość między osiami wynosi 2791 mm. Bagażnik 5-miejscowego Kodiaqa zmieści rekordowe 910 mm, w przypadku 7-miejscowej wersji będzie to 845 litrów przy 5 miejscach i 340 litrów przy 7 miejscach, natomiast Skoda Kodiaq iV, czyli hybryda plug-in połknie 745 litrów. Próg załadunku kufra znajduje się na 759 mm wysokości (w 7-miejscowej odmianie na 757 mm). Pasażerowie trzeciego rzędu wersji siedmioosobowej mają 15 mm więcej przestrzeni nad głowami.
Poprawiona aerodynamika
Nowa Škoda Kodiaq ma poprawiony współczynnik oporu powietrza, który teraz wynosi 0,282. Na to złożyło się kilka drobiazgów: na nowo zaprojektowane, aerodynamiczne lusterka, przeprojektowane zderzaki, zoptymalizowane aerodynamicznie koła, dłuższy spojler na dachu, a nawet coś takiego, jak dostosowane do jak najlepszego przepływu powietrza relingi dachowe. Rzeczywiście we wnętrzu jest subiektywnie ciszej niż w poprzedniku, zarówno przy prędkościach miejskich, jak i na autostradzie przy prędkości 120 km/h (mówimy o jeździe po hiszpańskich drogach szybkiego ruchu).
Škoda Kodiaq. Stylistyka
Oliver Stefani, szef działu projektowania Škody, powiedział:
„Nowy model Kodiaq jest zarówno nowoczesny, jak i dynamiczny, a jego wygląd jest uderzająco charakterystyczny. Zgodnie z zasadą „forma podąża za funkcją” włączyliśmy pierwsze elementy naszego przyszłego języka projektowania Modern Solid. Projekt nie tylko podkreśla praktyczność, ale także poprawia aerodynamikę dzięki opływowemu kształtowi. Reinterpretacja istoty SUV-a Škody była wspólnym wysiłkiem i jestem pewien, że udało nam się znaleźć odpowiednie składniki, które zapewnią sukces drugiej generacji modelu”.
Cóż, wygląd jest kwestią gustu, naszym zdaniem pierwsza generacja miała więcej charakteru. Jednak Škoda to marka wciąż postrzegana jako praktyczna, dlatego zostawmy subiektywne opinie na temat stylistyki. Ważne są namacalne, poprawione elementy takie jak na przykład opcjonalne, nowe reflektory LED Matrix drugiej generacji. Mają 50% więcej segmentów świetlnych i zapewniają mocniejszy strumień niż lampy pierwszej generacji. Te adaptacyjne światła mają kilka trybów – miejski, dostosowany do dróg lokalnych, autostradowy, na gorszą pogodę, a nawet turystyczny, który jeśli zdecydujemy się odwiedzić Kodiaq’iem kraj o ruchu lewostronnym, dostosuje światła do tamtejszych zasad poruszania się.
Multimedia
Multimedia zmieniły się i to znacznie. Najbogatsze odmiany otrzymają 13-calowy ekran na środku konsoli, który trochę za bardzo wystaje ponad linię deski rozdzielczej, ale ma czysty i ostry obraz. Od połowy tego roku (2024) system sterowania głosowego będzie współpracował ze sztuczną inteligencją. Do tego 10-calowe wirtualne zegary i to, co mi się najbardziej podobało, czyli pokrętła Škoda Smart Dials ze sterowaniem dotykowym. W każdym z nich ukryte jest kilka funkcji, a przejście między nimi jest intuicyjne i proste, po prostu je wciskamy. To świetne rozwiązanie, choć podobne rozwiązanie miał już Range Rover. Niemniej jednak jest to ciekawe połączenie nowoczesności z tradycją, swoisty pomost, który powinien spodobać się fanom Skody.
Rozwiązania Smart
W Škodzie Kodiaq ważne są Smart rozwiązania, a tych na szczęście nie zabrakło: miejsce na napoje w konsoli środkowej dla pasażerów drugiego rzędu, czyścik do ekranu, kieszenie na telefon w oparciach przednich foteli, kultowa skrobaczka przy wlewie, podwójna podłoga, ładowarka indukcyjna dla dwóch telefonów, ochraniacze drzwi oraz specjalny kołnierz ułatwiający nalewanie płynu do szyb bez rozlewania.
Škoda Kodiaq. Silniki
Škoda Kodiaq drugiej generacji może być wyposażona w jeden z pięciu silników. Dwa silniki benzynowe: 1.5 TSI 150 KM (miękka hybryda) oraz 2.0 TSI 204 KM. Dwa diesle 2.0 TDI: 150 KM i 193 KM. Chlubą gamy silnikowej ma być hybryda plug-in (PHEV) stworzona na bazie silnika 1.5 TSI. Ma 204 KM i według twórców może przejechać 100 kilometrów na jednym ładowaniu, a na pełnej baterii i pełnym baku nawet 900 kilometrów. Bateria w tym wypadku mieści się pod tylnymi fotelami i auto zapewne będzie się prowadziło trochę inaczej niż wersje spalinowe. Wszystkie wersje wyposażono w dwusprzęgłowe skrzynie DSG.
Škoda Kodiaq 2.0 TDI 150 KM
Podczas pierwszych jazd zapoznałem się bliżej ze Škodą Kodiaq 2.0 TDI 150 KM. To optymalny napęd do tego samochodu. Przy pełnym baku auto pokazało zasięg 730 kilometrów. Auto prowadzi się pewnie na drogach szybkiego ruchu, zawieszenie całkiem nieźle radzi z nierównościami i nie hałasuje na progach zwalniających. Układ kierowniczy jest komunikatywny i jednocześnie nie jest przesadnie wspomagany. W ciasnych, szybkich łukach czuć, że auto niemal niewyczuwalnie wyjeżdża przodem na zewnątrz zakrętu. Ta lekka podsterowność nie jest złą cechą w samochodzie rodzinnym, a lekkie odpuszczenie gazu wystarczy, żeby auto błyskawicznie wróciło na swój tor.
Škoda Kodiaq. Ceny
Czy wiecie, że w 2019 roku Škoda Kodiaq zaczynała się od 130 150 zł za wersję 1.5 TSI ACT z 6-biegowym manualem? Dziś nowa Skoda Kodiaq startuje od 174 850 zł za odmianę ze 150-konną miękką hybrydą. Drugi pod względem ceny jest diesel o tej samej mocy. Najdroższy aktualnie jest najmocniejszy diesel z napędem na 4 koła i mocą 193 KM, jest on wyceniony na 209 500 zł. Wszystkie odmiany silnikowe kupimy chwilowo w jednej, bardzo dobrze wyposażonej wersji Selection. Nowa Škoda Kodiaq w standardzie dostaje 3 lata gwarancji, ale można wykupić dodatkowe pakiety Premium Care i Premium Care Plus.
Warto?
Więcej o tym samochodzie będziemy mogli powiedzieć po dłuższym teście w Polsce. Kodiaq cieszył się dużym powodzeniem i zapewne tak pozostanie, tym bardziej że oferuje silniki, do których przyzwyczajeni są tradycyjni kierowcy.