To aktualnie jeden z bardziej charakterystycznych i wpadających w oko kompaktów na rynku, o czym świadczy, chociażby to, że zdobył nagrodę Women’s World Car of The Year 2022. Dobrze znamy już ten model, bo mieliśmy okazję sprawdzić go z trzycylindrowym benzyniakiem 1.2 Pure Tech, a także z mocną 225-konną hybrydą plug-in. Nadszedł czas na Peugeota 308 z silnikiem diesla – 1.5 BlueHDI. Jednostki wysokoprężne nie cieszą się ostatnio dużą popularnością, ale wciąż ma swoich wiernych fanów.
Diesel na cenzurowanym
Naszym zdaniem diesel traci popularność niezasłużenie. Większość koncernów, szczególnie na naszym rodzimym kontynencie, główny nacisk kładzie na obniżenie emisji CO2, czego wymaga bezpośrednio od nich Unia Europejska. Stąd też na rynku pojawia się coraz więcej samochodów wyposażonych w różne rodzaje napędów hybrydowych oraz czystych elektryków. Mimo że doceniamy zalety samochodów elektrycznych, to ich minusy, powiązane bezpośrednio z infrastrukturą ładowania wciąż przeważają nad plusami z posiadania.
Świat woli elektryki
Kompaktowy samochód elektryczny pokonuje dziś średnio około 300 kilometrów na jednym ładowaniu. Wszystko jest w porządku, jeśli jest to nasz kolejny pojazd w gospodarstwie domowym, mamy zainstalowaną ładowarkę naścienną (tzw. wallbox) i korzystamy z tego środka transportu, pokonują dziennie kilkadziesiąt kilometrów. Gorzej, jeśli zechcemy pojechać tym samochodem na dłuższy wyjazd lub podładować się „na mieście”. Coraz częściej przy ładowarkach powstają kolejki, bo samochodów elektrycznych przybywa dużo szybciej niż ładowarek lub ładowarki, których lokalizacja najbardziej nam odpowiada, są uszkodzone. Kolejną, wcale nie mniej ważną sprawą jest, że dwutlenek węgla emitowany na świecie przez samochody osobowe stanowi zaledwie kilka procent całej jego światowej emisji.
Na szczęście wciąż można kupić nowego diesla
Na szczęście stacji, na których kupimy tradycyjne paliwo, wciąż nie brakuje. Jeśli nie do końca trafia do was argumentacja samochodów elektrycznych, to kupując samochód, zwróćcie uwagę na tradycyjny napęd, który od lat jest synonimem elastyczności i dużego zasięgu, czyli silnik diesla. Taką jednostkę znajdziecie właśnie w Peugeocie 308 1.5 BlueHDi. Ten czterocylindrowy (w odróżnieniu od trzycylindrowego 1.2) silnik ma moc 130 KM i solidny moment obrotowy 300 Nm osiągany już przy 1750 obr./min. W mieście i na drogach lokalnych osiągi są w zupełności wystarczające. Około 10 sekund do 100 km/h nie robi z tego samochodu sportowca, ale elastyczność jest na bardzo dobrym poziomie i w większości sytuacji można płynąć bez wysiłku na fali wysokiego momentu obrotowego.
Automat czy manual?
Silnik wysokoprężny w Peugeocie 308 może współpracować z manualną 6-tką lub z jak naszym przypadku z 8-biegowym automatem. Automat jest droższy, ale daje dostęp do najbogatszej wersji GT, której nie dostaniemy w przypadku skrzyni ręcznej, a poza tym jest po prostu wygodniejszy w codziennym użyciu. Skrzynia bezboleśnie przenosi się między biegami, ale nie jest zbyt szybka, co absolutnie w wypadku tego auta nie razi. W końcu to cywilny kompakt o przeciętnej mocy.
Peugeot 308 1.5 BlueHDI. Oszczędność i zasięg
Diesel w przypadku Peugeota 308 ma dwie duże zalety. Jeśli obchodzimy się spokojnie z pedałem gazu, ten samochód zużyje średnio około 4,5 litra paliwa na każde 100 kilometrów. Zatłoczone miasto albo szybka trasa z częstymi przyspieszeniami oznaczają zużycie między 6,5 a 7 litrów na tym samym dystansie. Drugą zaletą jest zasięg. Ten kompaktowy samochód potrafi przejechać nawet 1000 kilometrów bez tankowania. Wciąż nie ma samochodów elektrycznych, które mogłyby walczyć z takim wynikiem. W gamie Peugeota poza hybrydami plug-in, to diesel jest tym, który emituje najmniej CO2, bo między 117 a 123 gramów na kilometr. Dla porównania, benzynowy, również 130-konny PureTech emituje między 127 a 133 g/km. Patrząc na wyniki hybryd plug-in w Peugeocie 308 możemy w pierwszej chwili mocno się zdziwić, patrząc na emisję na poziomie 27 g/km i średnie spalanie 1,2 litra na każde 100 kilometrów. Przypominamy, że taki wynik (w przybliżeniu) osiągniemy tylko na pierwszych 100 kilometrach, kiedy baterie są w pełni naładowane.
Prowadzenie
Inżynierowie w przypadku Peugeota 308 1.5 BlueHDI postawili na sprawdzone rozwiązania dotyczące zawieszenia. Z przodu Mac Pherson, a z tyłu belka skrętna. W samochodzie kompaktowym, który ma być stosunkowo tani w produkcji i w serwisie to zupełnie zrozumiałe. 308 z dieslem nie wykazuje nadmiernej chęci do wyjeżdżania przodem z zakrętu (czyli tzw. podsterowności). Auto jest stabilne na autostradzie i zwrotne w mieście. Duży moment obrotowy w połączeniu z napędem na przód może jednak sprawiać problemy, kiedy nawierzchnia jest wilgotna, szczególnie jeśli zechcesz dynamicznie ruszyć.
Odważne, ale praktyczne wnętrze
To nie jest samochód dla tradycjonalistów, ale właśnie za tę stylistyczną odwagę należy się Francuzom duża pochwała, bo czy każdy samochód musi wyglądać tak samo? Kierownica jest mała i spłaszczona, a niewielkie, trójwymiarowe zegary nie mają odpowiednika wśród konkurentów. Na początku wydaje się, że trudno tak ustawić wysokość fotela, żeby wszystko dobrze widzieć, ale po chwili przymiarek robi się naprawdę wygodnie.
Tylna kanapa nie jest zbyt obszerna i siedzi się na niej nisko, co dla wysokich osób może być mało komfortowe na dłuższym dystansie. Bagażnik hatchbacka ma pojemność 412 litrów, czym wygrywa z Volkswagenem Golfem (380 litrów), czy Fordem Focusem (375 litrów).
Nowe multimedia i dobre audio
W Peugeocie 308 zawitały nowe multimedia, które są dużo lepsze niż w poprzedniku. Nie wystają z deski rozdzielczej, jak to ma miejsce u wielu konkurentów, ale są w nią zgrabnie wkomponowane. Dotykowy, 10-calowy ekran jest ostry i wyraźny, a tuż pod nim, na mniejszym i ułożonym pod innym kątem ekranikiem, znajdują się programowalne przyciski i-Toggles. Możemy ustawić tam funkcje, z których korzystamy najczęściej. Z przodu i z tyłu umieszczono po dwa gniazda USB-C, a iPhone połączył się błyskawicznie za pomocą bezprzewodowego Apple CarPlay’a. Za bardzo rozsądne 3000 zł można dokupić 10-głośnikowy system audio znanej audiofilom francuskiej firmy Focal, dzięki czemu podróże będą jeszcze bardziej przyjemne.
Ile kosztuje Peugeot 308 1.5 BlueHDI i czy warto go kupić?
Peugeot 308 z dieslem spodobał się w naszej redakcji. Poza uniwersalnością kompaktu oferuje swój wyjątkowy styl oraz dobre właściwości jezdne, do których dokłada imponujący zasięg i niewielkie spalanie. Może też pociągnąć cięższą przyczepę niż odmiana benzynowa (1550 kg kontra 1300 kg). Jeśli nie jesteście w grupie elektrycznych huraoptymistów i szukacie zgrabnego, wyróżniającego się z tłumu hatchbacka, to warto, żebyście odwiedzili salon Peugota i sprawdzili, czy to jest samochód dla was. Nasz samochód testowy to najdroższa wersja GT za 148 400 zł z opcjonalnym lakierem Biały Pearly za 3500 zł. Mała rada – żywa, modna zieleń (Zielony Olivine), w której Peugeot wygląda świetnie, to lakier bezpłatny.
Plusy:
- Niebanalna stylistyka
- Oszczędny napęd
- Ponadprzeciętny zasięg na jednym tankowaniu
- Ciekawe i praktyczne wnętrze
Minusy:
- Kontrowersyjne wnętrze
- Z powodu wysokiego momentu obrotowego i napędu na przednią oś utrudnione jest ruszanie na wilgotnej nawierzchni