Nissan ogłosił wyniki finansowe za ostatni rok rozrachunkowy (zakończony 31 marca br.). Wyniki nie są dla trzeciego pod względem sprzedaży japońskiego koncernu motoryzacyjnego dobre, ale spółki notowane na giełdzie muszą ujawniać swoje wyniki.
Roczna strata operacyjna marki Nissan wyniosła 150,65 miliarda jenów (ok. 1,38 mld USD = 5,17 mld zł), to znacznie gorzej niż w roku ubiegłym, również zakończonym pod kreską, ale z kwotą 40 mld jenów. Nissan od końca marca 2019 roku nie wypracował zysku, a ogłoszony dziś (informuje o tym agencja Reuters) wynik finansowy to najgorszy rezultat japońskiej marki od 12 lat. Oficjalna przyczyna takiego stanu rzeczy jest oczywista. Pandemia nikomu w branży nie ułatwiła życia, bo oznaczała nie tylko spadek poziomu sprzedaży, ale i przestoje w produkcji wymuszone ograniczeniami epidemicznymi i czasowym wstrzymaniem działania fabryk praktycznie na całym świecie.
A jak wypadł Volkswagen? Zobaczcie.
Do tego swoje dołożył trwający już od dłuższego czasu kryzys z produkcją układów scalonych wykorzystywanych w branży motoryzacyjnej. Kryzys ten w ostatnich miesiącach dodatkowo się pogłębił z powodu pożaru w fabryce chipów w Japonii czy awarie w fabrykach elektroniki w Teksasie.
Nissan Ariya odmieni wynik Japończyków? Widzieliśmy to auto na żywo
Na szczęście są też dobre wiadomości. Jeszcze w lutym prognozowana strata operacyjna wynosiła ponad 200 mld jenów, Nissan podjął jednak działania redukując koszty znaczącą pomocą dla japońskiego producenta okazało się także ożywienie sprzedaży w Chinach na początku tego roku, co zredukowało stratę.
W nowym roku fiskalnym, który dla Nissana rozpoczął się 1 kwietnia 2021 japońska marka spodziewa się wyjścia na zero, a przewidywany przez analityków Thomson Reuters SmartEstimate poziom przychodów ma w tym roku wynieść 241,7 mld jenów.