Porsche Motorsport postanowiło uczcić 25-lecie Manthey-Racing GmbH najlepiej jak potrafi – tworząc torowe arcydzieło. Celowo napisaliśmy “torowe”, bo limitowane Porsche GT2 RS Clubsport 25 to zwierzę, które może być puszczane samopas jedynie w swoim naturalnym środowisku: na torze wyścigowym. Auto powstanie w zaledwie 30 egzemplarzach, co już zapewne zapala lampkę w głowie kolekcjonerom-inwestorom.
Pojazd oparto na Porsche 911 GT2 RS Clubsport, torowym modelu zasilanym 6-cylindrowym bokserem biturbo o pojemności 3,8 litra. Ten podwójnie doładowany i fenomenalnie brzmiący silnik generuje pokaźne 700 KM. Duża liczba? Jeszcze większe wrażenie robi fakt, że cały ten tabun siedmiuset koni mechanicznych trafia wyłącznie na tylne koła za pośrednictwem 7-biegowej dwusprzęgłowej przekładni Porsche (PDK).
Marka chwali się, że w tym projekcie na rocznicę Manthey-Racing wykorzystano nie tylko elementy pochodzące z już istniejących aut wyścigowych niemieckiej marki, ale też z… tych, które dopiero powstaną. Porsche Motorsport deklaruje, że opisywana limitowana edycja ma stanowić wypełnienie luki pomiędzy dwiema generacjami 911.
„W ciągu 25 lat od powstania zespołu Porsche Motorsport i Manthey wygrali razem wiele wyścigów i zdobyli wiele mistrzostw – na przykład siedmiokrotnie triumfowali w 24-godzinnym maratonie na Nürburgingu. Od 2013 r. nasze firmy są ze sobą ściśle powiązane. Dzięki wyjątkowej edycji specjalnej 911 GT2 RS Clubsport 25 to udane partnerstwo awansowało na jeszcze wyższy poziom” – skomentował Matthias Scholz, dyrektor ds. samochodów wyścigowych GT. „911 GT2 RS Clubsport 25 korzysta z wyścigowego doświadczenia, które Manthey i Porsche Motorsport zdobywają na całym świecie. To idealny samochód wyścigowy dla ambitnych prywatnych kierowców – i imponujący przykład inżynierskich umiejętności”.
Pasjonaci toru Nürburgring z pewnością kojarzą “Grello”, czyli charakterystyczne, malowane w zielono-żółte barwy Porsche 911 GT3 R zespołu Manthey-Racing. Nie jest niespodzianką, że nowy projekt Porsche stylistycznie nawiązuje do tego modelu.
Podwozie 911 GT2 RS Clubsport 25 wykorzystuje bazowe elementy ze współczesnego 935, z którym specjalna edycja dzieli też elektroniczne systemy sterowania, przekładnię kierowniczą oraz 18-calowe felgi mocowane centralną śrubą. W połączeniu z odpowiednimi korektami odsadzenia skutkuje to znacznie szerszym niż w 911 GT2 RS Clubsport rozstawem kół.
Ponadto charakterystyczną cechą limitowanego modelu Porsche 911 GT2 RS Clubsport 25 są wyścigowe reflektory z czterema „paskami”. Fani marki powinni je kojarzyć z modelu 911 RSR, który triumfował w Le Mans, ale na potrzeby nowego projektu oświetlenie przeszło sporo modyfikacji co wg producenta skutkuje jeszcze lepszym doświetleniem toru.
Wnętrze także jest typowo torowe i pochodzi z 911 GT2 RS Clubsport, w tym np. wspawana klatka bezpieczeństwa, która jest zgodna z przepisami FIA.
Już na wstępie wspomnieliśmy, że ten torowy (wyłącznie) model jest do kupienia. Porsche oferuje 30 egzemplarzy limitowanej edycji 911 GT2 RS Clubsport 25 – każdy w cenie 525 000 euro plus krajowe podatki. Zamówienia można składać wyłącznie drogą mailową, pod adresem [email protected]. Dostawy mają ruszyć w styczniu 2022 r.