Max Verstappen nie mógł wymarzyć sobie lepszego weekendu wyścigowego. W Grand Prix Holandii, na torze Zandvoort, przed własną publicznością nie tylko zdobył Pole Position, ale też wygrał dzisiejszy wyścig i – co ma istotne znaczenie – dokonał tego przed własną publicznością. Zdobyta zaliczka punktowa pozwoliła Holendrowi też wyprzedzić Lewisa Hamiltona w generalnej klasyfikacji kierowców w tym sezonie F1. Holenderscy kibice mocno zdarli gardła – jak widać opłaciło się.
Robert Kubica startował z 16 pozycji, mimo braku doświadczenia na tym torze (ostatni raz jeździł na nim 20 lat temu w Formule 3), a także niedużego obycia z tegorocznym bolidem Alfy, Polak wykonał swoją robotę solidnie. Jechał równym, stabilnym tempem i na koniec zyskał jedną pozycję wyprzedzając na ostatnim okrążeniu Nicolasa Latifiego z Williamsa. Zespołowy kolega Kubicy – Antonio Giovinazzi, choć dotarł do mety na 14 miejscu (bezpośrednio przed Kubicą) to startował ze znacznie wyższej pozycji. Zobaczmy jak wyglądała kolejność na mecie:
Zwycięstwo Verstappena przed największym rywalem – Lewisem Hamiltonem – oznacza, że Brytyjczyk w klasyfikacji generalnej musiał ustąpić rywalowi z Holandii, zobaczmy jak wygląda aktualna tabela:
Red Bull Racing Honda goni też zespół Mercedesa w klasyfikacji konstruktorów. Bykom brakuje już tylko 7 punktów w klasyfikacji, by stać się liderem sezonu również wśród zespołów, oto aktualna tabela:
Co się zmieni w bolidach F1 2022?