Elektromobilność jest w tej chwili najbardziej jedną z najszybciej rozwijających się dziedzin motoryzacji. Producenci dążą do tworzenia zeroemisyjnych samochodów, które konkurują czasami ładowania i pojemnością baterii. Wszystko po to – jak wskazuje między innymi CEO Audi – by spowolnić lub powstrzymać zmiany klimatyczne. Markus Duesmann na konferencji klimatycznej podkreślił, że głównym powodem drastycznych zmian są paliwa kopalne.
„Zmiany klimatyczne są spowodowane wydobywanymi z ziemi paliwami kopalnymi. To musi się skończyć” – mówił Duesmann. CEO stwierdził, że potrzeba na świecie społeczeństwa wolnego od paliw kopalnych. „Celem jest osiągnięcie 100 procent elektrycznych samochodów. Tylko wtedy będziemy wolni od węgla”.
Audi ma zamiar wycofać wszystkie silniki spalinowe do 2033 roku, a do 2025 roku ma być w sprzedaży aż 20 modeli w pełni elektrycznych niemieckiej marki. Według Duesmanna samochody elektryczne są o wiele bardziej rozwojową i wydajną technologią, która „napędza nas w kierunku społeczeństwa opartego na energii elektrycznej”.
Markus Duesman określił też, że swoistym przejściem są hybrydy Plug-In. Według CEO Audi, owe hybrydy mają pomóc społeczeństwu w przyzwyczajeniu się do pełnej elektryfikacji samochodów, dlatego „ciągle mogą mieć miejsce przez kilka następnych lat”. Równolegle do inwestowania w samochody elektryczne, Audi dąży też do rozwoju infrastruktury ładowania samochodów. Duesmann twierdzi, że „stacje ładowania mogą być nawet wygodniejsze niż dzisiejsze stacje benzynowe”, oraz zapewnia, że rządy w połączeniu z firmami rozwijającymi elektromobilność mają szansę sprawić, że będzie to realne.
CEO Audi zapewnia też, że jest spokojny o rynek w Chinach. „Grupa Volkswagen jest w Chinach na wysokiej pozycji. Nie martwię się, ale będziemy mieli na uwadze też tamtejszą sytuację”. Zapewnia, że elektromobilność daje szanse nowym konkurencjom na prezentacje innych „całkiem przyzwoitych” samochodów.