Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Toyota Corolla IV (KE70)- ciekawy, ale rzadki klasyczny japończyk

Toyota Corolla Sedan_ 52 (fot. materiały prasowe)

Czwarta generacja Corolli jest coraz bardziej poważanym klasykiem. Niestety na rynku wtórnym ten pojazd pojawia się już rzadko, ma też coraz wyższe ceny zakupu. Zapraszamy na mały przewodnik po tym modelu.

Trochę historii

 Toyota Corolla Van (fot. materiały prasowe)
Toyota Corolla Van. Wjazd na myjnię automatyczną z takimi lusterkami nie wchodzi w grę 😉 (fot. materiały prasowe)

KE70 pojawiła się na rynku w 1979 roku i była produkowana tylko do 1983. Mimo krótkiego okresu produkcji model ten był popularny na całym świecie i sprawił, że nazwa Corolla stała się rozpoznawalna. KE70 był także ostatnią tylnonapędową Corollą (w następcy już tylko odmiana coupe miała klasyczny układ napędowy). Czwarta Corolla miała także największą liczbę wersji nadwoziowych w historii. Postaram się je wszystkie wymienić. W Europie dostępne było pięć: dwudrzwiowy sedan, czterodrzwiowy sedan, liftback i dwie wersje kombi (klasyczna pięciodrzwiowa oraz trzydrzwiowy van). W Japonii oferowano sedany i dwudrzwiowe coupe z opadającym tyłem (TE71 Levin). Ta ostatnia wersja jako fastback SR5 pojawiła się także w USA i Kanadzie, ale te rynki dorzucają wersję TE72, czyli coupe z nadwoziem hardtop. Łącznie daje to siedem nadwozi (dzisiaj praktycznie niewyobrażalne), ale doliczcie do tego kilka różnych frontów (inne były w Europie, inne w USA i Japonii) oraz niezliczoną liczbę wersji wyposażenia. Dodajmy, że na rynku JDM Corolla mogła nazywać się także Sprinter i mieć jeszcze inne przody (było też Trueno TE71, ale nie miało podnoszonych lamp). Sporo było też wersji silnikowych (ja naliczyłem 9): pojemności od 1,3 do 1,8 litra. Moce zaczynały się od 65 KM (diesel 1.8), a kończyły na 115 (TE71 na japoński rynek wewnętrzny). W Europie najczęściej spotkać można wersje 1.3 K4 o mocy 60 KM, rzadziej 1.6 2T, który dysponuje 75 końmi. Były też 2T-B oraz 2T-G zarezerwowane dla liftbacka (86 lub 109 KM), ale to spora rzadkość.

Toyota Corolla KE70 – czy można ją kupić w Polsce?

Toyota Corolla Sedan (fot. materiały prasowe)
Toyota Corolla Sedan – ten model można było kupić w Polsce (fot. materiały prasowe)

Centrala Handlu Zagranicznego oferowała KE70 w sprzedaży w Polsce (czterodrzwiowe sedany z silnikiem 1.3; mniej więcej do wybuchu Stanu Wojennego). Kiedyś egzemplarze z polskiego rynku pojawiały się na sprzedaż, ale dzisiaj to już margines. Jeśli jakieś KE70 pojawi się na sprzedaż w Polsce, jest albo wrostem, którego coraz trudniej jest ratować, albo pochodzi z rynku skandynawskiego. To w tej chwili główne miejsce importu tego typu samochodów do Polski. Nieskorodowane KE70 spotkać można także np. w Portugalii oraz w Grecji. Ogłoszenia o sprzedaży KE70 w Polsce pojawiają się mniej więcej z częstotliwością: jedno na pół roku, jeśli więc zależy Wam na czasie, trzeba szukać w całej Europie.

Ile dziś kosztuje Corolla IV- KE70?

Toyota Corolla Liftback (fot. materiały prasowe)
Toyota Corolla Liftback z charakterystycznie dzielonymi szybami (fot. materiały prasowe)

W przypadku KE70 ceny coraz częściej ustalane są indywidualnie. Pamiętam, jak dwa lata temu zdziwiłem się, że ktoś chce za bardzo ładną wersję dwudrzwiowy sedan 1.3 40 tys. zł. Chwilę później znajomy kupił ten samochód. Obecnie w Polsce wystawione jest podobne coupe, również z rynku skandynawskiego, w nieco gorszym stanie za 23 tys. zł. Myślę, że w przypadku przyzwoitych egzemplarzy, właśnie w takim przedziale cenowym przyjdzie nam się poruszać. Najdroższe będą oczywiście samochody w dobrym stanie oraz te stuningowane. Dość popularnym swapem jest zmiana silnika na 4AGE. Swego czasu w Polsce był nawet warsztat, który się specjalizował w takiej wymianie silników, bo z racji niskich cen 4AGE wychodziło porównywalnie do remontu silnika 1.3, a przyrost mocy był kolosalny. Do tego taka wymiana nie jest szczególnie trudna. W naszym kraju jest zresztą wciąż kilka czterodrzwiowych sedanów z 4AGE, ale kilka zostało już sprzedanych za granicę.
Poniżej 20 tys. zł zdarzają się auta skorodowane, wrosty oraz pozostałości po KE70. Te ostatnie czasem opłaca się kupować, o ile mają części zamienne, które nadają się do użytku. Niestety Toyota nie produkuje już do nich części. Medialne informacje o wznowieniu wytwarzania elementów do klasycznych modeli to ściema – w ofercie jest kilka pozycji za horrendalne pieniądze.

Co się psuje w tym klasycznym japończyku?

Toyota Corolla Sedan (fot. materiały prasowe)
Wnętrze czwartej generacji Corolli urzeka prostotą i funkcjonalnością (fot. materiały prasowe)

Niestety, głownym problemem tego modelu jest korozja. Korodują podłużnice, podłoga bagażnika, końcówki progów, progi wewnętrzne, fragmenty podłogi, dach nad tylną szybą i pozostałe elementy – wszystko zależy od tego, w jakich warunkach auto jeździło, gdzie było przechowywane i czy o nie dbano. Poza tym dużych problemów z nią nie ma. Wśród typowych awarii wymienia się jeszcze: wyjące łożyska kół, przerdzewiałe przewody hamulcowe, pękający kolektor dolotowy (nierówna praca na biegu jałowym), rozklejające się uszczelki tylnych lamp (przez nie woda dostaje się do bagażnika), uszkodzony czujnik wentylatora chłodnicy, brud w chłodnicy, oraz zbyt duże zużycie oleju (uszczelniacze zaworowe).
Dużo problem jest niestety z częściami zamiennymi. Jeszcze 10 lat temu pojawiały się one na portalach ogłoszeniowych w Polsce, dzisiaj jeśli nie macie zaprzyjaźnionych zbieraczy części do KE70 w Polsce, czeka Was poszukiwanie po świecie. Coś eksploatacyjnego wciąż da się znaleźć w Belgii, czy też Niemczech, ale mniej typowe elementy coraz częściej trzeba kupować daleko od Europy np. w Malezji czy też Japonii.

Kupić, nie kupić? Podsumowanie

Toyota Sprinter Trueno Apex Coupe (fot. materiały prasowe)
Toyota Sprinter Trueno Apex Coupe (fot. materiały prasowe)

Corolla KE70 to niewątpliwie bardzo ciekawy klasyk. Coraz trudniej go niestety kupić (mimo ogromnej popularności przed laty), do tego nie jest już tani, a poszukiwanie części po całym świecie bywa upierdliwe, ale… KE70 to niemal najpiękniejszy japoński kanciak na rynku. Do tego ma to, co tak bardzo kochamy, czyli napęd na tylną oś. Wiadomo, że przy 60 koniach ciężko z niego korzystać, ale do KE70 bez większego problemu da się przeswapować 4AGE, a wtedy doznania są niemalże takie jak z AE86.

Total
0
Shares