Mamy nowy, 2022 rok. To automatycznie oznacza, że praktycznie wszystkie modele znajdujące się w salonach dealerów stały się ubiegłoroczne. Zwykle oznaczało to obniżki, rabaty i wyprzedaże. Niemniej teraz mamy nieco inną sytuację. Pandemia i kłopoty z dostawami komponentów spowodowały zachwianie równowagi popytu (wciąż wysokiego) i podaży (ostatnio mocno kulejącej). Czy da się coś znaleźć? Oto nasze cotygodniowe trzy propozycje na nowe auta w niższej od katalogowej cenie.
Citroën C3 1.2 Puretech 83 Feel Pack – 1100 zł taniej
Jeden z salonów francuskiej marki oferuje dostępny od ręki do natychmiastowego odbioru model Citroën C3 z 83-konną wersją silnika 1.2 PureTech S&S, z poziomem wyposażenia Feel Pack. Co prawda jest to najsłabsza odmiana silnikowa tego modelu, ale jako auto do miasta taka moc w zupełności wystarczy i nie narazi kierowcę na przypadkowe złamanie przepisów, a mandaty teraz srogie! W każdym razie silnik napędza oś przednią, za pośrednictwem manualnej skrzyni biegów o pięciu przełożeniach (co również predestynuje ten model do typowo miejskich tras). Trzycylindrowa jednostka bez doładowania rozpędza to lekkie (980 kg) auto w 12,3 sekundy. Prędkość maksymalna to 175 km/h.
W oferowanej wersji wyposażeniowej Feel Pack we wnętrzu możemy liczyć na nieco lepsze wyposażenie od wersji bazowej, w tej odmianie standardem stają się np. światła przeciwmgłowe (w niższych wersjach – niedostępne), jest też automatyczna klimatyzacja z filtrem z węgla aktywnego. Standardem wersji Feel Pack jest też Citroen Connect Radio RCCA2 DAB (cyfrowe) z sześcioma głośnikami i 7″ ekranem dotykowym w konsoli centralnej z obsługą Apple CarPlay i Android Auto (po kabelku), zatem brak nawigacji nie jest problemem. Auto standardowo stoi na 16″ felgach stalowych z oponami 205/55 R16T. Cena? W katalogu producenta auto kosztuje od 65 800 zł i trzeba by było na nie czekać. Tymczasem tu jest gotowe, nowe do odbioru za 64 700 zł. Różnica niewielka, ale jednak taniej i od ręki. W testach Euro NCAP model ten uzyskał cztery gwiazdki.
Jakie kupić używane auto do miasta? Zobacz nasze propozycje z segmentów A i B
Honda CR-V Hybrid 2WD Elegance – ubezpieczenie i 5-letni pakiet serwisowy za 1 zł
Jeden z dealerów japońskiej marki oferuje dostępny od ręki egzemplarz Hondy CR-V ze 184-konnym, oszczędnym napędem hybrydowym 2.0 I-MMD (to klasyczna hybryda, nie plug-in), w wersji wyposażeniowej Elegance. Jednostka napędowa przekazuje moc na przednią oś za pośrednictwem bezstopniowej skrzyni e-CVT. Dwa silniki napędzające to auto zapewniają przyzwoitą dynamikę, pierwszą setkę pojazd katalogowo osiąga po 8,8 sekundy, prędkość maksymalna to 180 km/h. Jednak atutem tego modelu jest bezawaryjność i – jak to w hybrydzie – dość niskie spalanie (średnie to 5,3 l/100 km w cyklu WLTP), co przy zbiorniku paliwa o pojemności 57 l pozwoli na pokonanie ponad 1000 km na jednym tankowaniu.
W standardzie wyposażenia Elegance, w jakim oferowany jest ten konkretny egzemplarz otrzymujemy m.in. kamerę cofania, pełne LED-y, adaptacyjny tempomat czy system nawigacyjny Garmin. Wnętrze ma standardową dla tego poziomu wyposażenia ciemną tapicerkę, auto pomalowane jest na opcjonalny kolor Platinum White Pearl (biały perłowy). Cena odpowiada dokładnie kwocie katalogowej, wynosi 163 900 zł, ale atutem tej oferty jest fakt, że ubezpieczenie OC/AC/NNW oraz 5-letni pakiet serwisowy otrzymujemy za 1 zł. Zatem automatycznie oznacza to sporą korzyść finansową. Warto przypomnieć, że Honda oferuje na ten model 5-letnią gwarancję z limitem 300 tysięcy km. Auto w testach Euro NCAP uzyskało maksymalną notę 5 gwiazdek.
Zobaczcie nasz test Hondy CR-V
Hyundai Bayon Modern – taniej o 5800 zł, ale tylko dla wybranych
Nasza ostatnia propozycja w tym tygodniu to nieduży, koreański crossover, który w naszych redakcyjnych testach zdał egzamin również w dalszej wyprawie nad morze (link do testu poniżej). Oferowany egzemplarz to wersja z silnikiem benzynowym bez turbo o pojemności 1200 ccm i mocy 84 KM przekazywanej na przednią oś. Auto nie jest demonem prędkości, 100 km/h osiąga w 13,5 sekundy, ale też nie każdy poszukuje dynamiki, bardziej liczy się korzystna cena i wyposażenie.
W tym przypadku mamy do czynienia z wersją Modern, co oznacza, że w standardzie mamy m.in.: kierownicę i drążek biegów obszyte skórą, ostrzeganie o ograniczeniach prędkości (przydatne po wejściu nowego taryfikatora), jest asystent utrzymywania pasa ruchu, asystent unikania kolizji czołowych z wykrywaniem pieszych i rowerzystów. Model ten w testach zderzeniowych i badaniach systemów bezpieczeństwa przeprowadzonych przez Euro NCAP uzyskał 4 gwiazdki. W katalogu tak wyposażony Hyundai Bayon kosztuje 74 000 zł. Natomiast opisywany przez nas egzemplarz czeka na swojego właściciela za 68 200 zł. Uwaga – to oferta tylko dla wybranych grup zawodowych, obejmuje: lekarzy, farmaceutów, prawników, duchowieństwo, architektów, rolników, nauczycieli, pielęgniarki, służby mundurowe, ratowników medycznych, górników, taksówkarzy, szkoły jazdy, dziennikarzy, korpus dyplomatyczny oraz pracowników instytucji publicznych.