13 sierpnia ubiegłego roku Włosi zaprezentowali Lamborghini Countach LPI 800-4. Auto stworzone na 50-lecie oryginalnego Countacha. Wskrzeszona na współczesną modłę legenda motoryzacji ruszyła w trasę wspólnie ze swoimi protoplastami: pierwszym Countachem LP 400 i ostatnim wyprodukowanym Lamborghini Countach 25th Anniversary.
Lamborghini Countach – wyjątkowe auto na 50-lecie
12 cylindrów i superkondensator
Odświeżenie Countacha na współczesną modłę zostało zrealizowane nie tylko pod względem stylistyki nadwozia. Countach LPI 800-4 to także samochód znacznie wyprzedzający technologicznie swojego legendarnego poprzednika. Auto napędza 6,5 litrowy silnik Lamborghini V12 o mocy 780 KM. To nie wszystko. Oprócz tego na pokładzie znajduje się jeszcze silnik elektryczny pracujący na napięciu 48 V. Ten niewielki motor na prąd zainstalowany jest bezpośrednio na skrzyni biegów i zapewnia dodatkowe 34 KM dla natychmiastowych reakcji na polecenia kierowcy.
W rezultacie sumaryczna moc tego pojazdu to konkretne 814 KM. Co ciekawe, nie ma tu baterii litowo-jonowej. Zamiast tego silnik elektryczny jest zasilany superkondensatorem – rozwiązaniem drogim, ale zapewniającym trzykrotnie większą moc niż akumulatory Li-Ion o tej samej wadze.
Tylko 112 sztuk
Powstanie tylko 112 sztuk tego wozu. Skąd taka liczba? To nawiązanie do nazwy wewnętrznej projektu firmy “LP 112” podczas opracowywania pierwszego Lamborghini Countach. Wszystkie planowane egzemplarze Countacha LPI 800-4 zostały sprzedane jeszcze przed premierą tego modelu. Dostawy do klientów mają rozpocząć się już niebawem.
Rekordowa sprzedaż Lamborghini? Trudno się dziwić w przyszłości takich aut nie będzie