Zdjęcia produkcyjnej wersji Alfa Romeo Tonale wyciekły do Sieci już wczoraj, ale my celowo czekaliśmy na oficjalne potwierdzenie zarówno wyglądu, jak i specyfikacji oczekiwanego crossovera włoskiej marki w strukturach Stellantis. Auto bardzo potrzebne marce Alfa Romeo, czy spodoba się również klientom? Jeżeli chodzi o wygląd, to nie mamy wątpliwości – jest dobrze.
Design – to Alfa Romeo – oni robią to dobrze
Wygląd Tonale nie budzi zastrzeżeń, ale to Alfa Romeo, ten włoski producent nie robi brzydkich aut, a wręcz przeciwnie wiele modeli z Turynu jest uznawanych za motoryzacyjne kanony piękna. Tonale z całą pewnością nie zepsuje tej opinii.
Crossover jest naszkicowany gładkimi liniami, choć założenia dotyczące tego modelu mogliśmy poznać już w 2019 roku podczas premiery konceptu Tonale, to wersja produkcyjna różni się od koncepcyjnej jedynie detalami. Szkoda, że nie ostały się piękne reflektory z koncepcyjnego modelu. W produkcyjnej wersji auto otrzymało LED-y kształtem nawiązujące do aktualnych modeli włoskiej marki.
Jednego jesteśmy pewni, Alfa Romeo Tonale prezentuje się znacznie lepiej od znacznie bardziej nudnych wizualnie crossoverów niemieckiej konkurencji.
Zobaczcie test niemieckiego konkurenta – Audi RS Q3
Technika Alfa Romeo Tonale
Alfa Romeo Tonale od strony technicznej jest pojazdem zbudowanym na płycie podłogowej, na której powstaje np. najnowsza generacja Jeepa Compassa czy modelu Jeep Renegade. Czy to dobra wiadomość? Nie dla miłośników napędu na tylną oś, dostępnego np. w modelach Alfa Romeo Giulia czy Alfa Romeo Stelvio.
Tonale w bazowym wydaniu będzie pojazdem przednionapędowym. Warto jednak podkreślić, że Alfa Romeo Tonale techniczne pokrewieństwo z europejskimi modelami Jeepa dość skutecznie maskuje. Niemniej pytaniem, na które premiera nowego crossovera nie dała odpowiedzi jest: jakie faktyczne możliwości układu jezdnego będzie oferować Tonale. Przypomnijmy, że Jeep Compass testowany przez naszą redakcję był autem, owszem, poprawnym, ale w żadnym razie nie zachwycającym.
Alfa Romeo Tonale – silniki
Użycie takiej, a nie innej platformy konstrukcyjnej Tonale rzutuje również na gamę silnikową, jaką da się w ogóle zainstalować w tym pojeździe. Producent deklaruje, że do nowego modelu trafią silniki benzynowe z układami miękkiej hybrydy, które przygotowano specjalnie z myślą o Tonale. Oczywiście nie są to jednostki konstruowane od zera, lecz “zoptymalizowane” silniki znane z gamy Stellantisa. Oprócz tego w gamie Tonale pojawi się także wersja z napędem hybrydowym plug-in wyposażona w spory jak na PHEV akumulator trakcyjny o pojemności 15,5 kWh, który zdaniem producenta ma zapewnić zasięg na samym prądzie aż 80 km w cyklu miejskim WLTP – mamy wątpliwości, to chyba zbyt optymistyczne założenie, ale w swoim czasie sprawdzimy to. Wersja PHEV Tonale będzie też najmocniejsza: moc sumaryczna hybrydy plug-in to 275 KM.
Bazowo Alfa Romeo Tonale otrzyma dwa warianty spalinowego, turbodoładowanego benzyniaka z wtryskiem bezpośrednim. Silnik ma pojemność 1.5l, a warianty mocy to 130 lub 160 KM. Silnik połączono z 7-biegową dwusprzęgłową skrzynią biegów przekazującą moc na przednią oś. Napęd ten łączony będzie z 48-woltową instalacją miękkiej hybrydy oferującą dodatkowe 15 kW mocy i 55 Nm momentu obrotowego z niewielkiego silnika elektrycznego. Wersja 160-konna otrzyma turbosprężarkę o zmiennej geometrii łopatek.
Oprócz tego, zależnie od regionu (czyli raczej nie w Europie) Tonale będzie oferowana także z 130-konnym dieslem z napędem na przód i 6-biegową przekładnią dwusprzęgłową oraz z wyłącznie benzynowym, mocnym, 256-konnym silnikiem z napędem na 4 koła i 9-biegowym automatem.
Jak wspomnieliśmy bazowo pojazd będzie napędzany na przednią oś, ale Tonale będzie oferowana również w wersji 4×4, z tym, że w wersji hybrydowej plug-in nie jest to “prawdziwy” napęd na wszystkie koła. Nie ma tu przeniesienia mocy napędu z silnika zainstalowanego z przodu na tylną oś. Tę napędzać ma niezależny (synchronizowany elektronicznie) silnik elektryczny.
Zawieszenie Tonale z przodu to kolumny McPherson, co ciekawe, technikę McPhersona Alfa Romeo zastosowała również na tylnej osi.
Alfa Romeo Tonale – technika
W tym przypadku nie ma niespodzianek, co poniekąd wynika również z zastosowanej platformy konstrukcyjnej. Na pokładzie kierowca i pasażerowie będą mogli korzystać z najnowszej wersji systemu inforozrywki Uconnect. W skład dostępnego wyposażenia technologicznego wejdzie spory zastęp systemów asysty kierowcy. Tonale może dysponowac m.in.: dookólnym systemem obserwacji za pomocą kamer, asystentem martwego pola, monitoringiem ruchu poprzecznego z tyłu za pojazdem (przydatne podczas wyjeżdżania tyłem z prostopadłego miejsca parkowania). Oczywiście nie mogło zabraknąć autonomicznego systemu awaryjnego hamowania z rozpoznawaniem innych pojazdów, pieszych i rowerzystów (bez tego systemu żadne auto nie uzyska najwyższej oceny w testach bezpieczeństwa Euro NCAP, niezależnie od tego, jak dobrze wypada w testach zderzeniowych). Ponadto na pokładzie będzie również asystent monitorujący koncentrację kierowcy.
To oczywiście nie wszystko. Włoski crossover będzie wyposażony także w pół-automatyczny system parkowania z kamerami i czujnikami zbliżeniowymi, adaptacyjnego asystenta prowadzącego po torze jazdy (ponoć ma jeździć elegancko środkiem pasa, bez wężykowania), asystenta jazdy w korku oraz oczywiście inteligentny, adaptacyjny tempomat. Przedstawiciele marki chwalili się, że Alfa Romeo Tonale spełnia wymogi autonomii poziomu drugiego (czyli asysta jazdy w korku, utrzymywanie i kontrolowanie prędkości oraz jazda środkiem pasa ruchu). Oczywiście absolutnie nie zwalnia to kierowcy z prowadzenia i odpowiedzialności za jazdę.
Największą ciekawostką jest fakt, że każdy jeden egzemplarz Alfy Romeo Tonale będzie skojarzony z tokenem NFT, czyli cyfrowym, niepodrabialnym identyfikatorem danego egzemplarza. To genialny pomysł, gdyż pozwala zweryfikować historię każdego jednego egzemplarza auta. Blockchain wyklucza jakiekolwiek próby manipulacji danymi. Auto jest stale połączone z siecią, oczywiście przewidziano również automatyczne aktualizacje pokładowego oprogramowania. Chyba nie ma sensu pytać “po co NFT w samochodzie”. Wyobraźcie sobie zakup używanej Alfy Romeo Tonale za kilka lat, kiedy natychmiast będzie można w pełni zweryfikować kompletną historię serwisową danego modelu. Dodajmy – niepodrabialną, cyfrową historię. Wieszczymy, że model ten będzie mieć wysoką wartość rezydualną.
Alfa Romeo – wnętrze
Nie widzieliśmy auta na żywo, premiera z oczywistych względów (nawet nie chcemy pisać tego słowa na “p”) odbyła się online. Jednak stylistyka kokpitu nie zawodzi. Auto wizualnie nawiązuje zarówno do innych modeli, jak też w ładny sposób odwołuje się do klasycznej motoryzacji. Oczywiście przed kierowcą widoczne są wirtualne zegary, ale ich kształt i forma, a także grafika prezentowana na ekranie przypomina klasyczne zegary z najbardziej lubianych modeli włoskiej marki.
Alfa Romeo Tonale ma otwierać nowy rozdział w historii marki. Zgodnie z zapowiedziami jej szefa Jeana-Philippe Imparato, Alfa Romeo ma co roku zaskakiwać rynek zupełnie nowym modelem do 2026 roku. A co później? Później będzie elektromobilność, bo kolejne Alfy Romeo jakie się pojawią mają być już wyłącznie pojazdami z napędem elektrycznym. Tak, elektrycznym, a nie tylko zelektryfikowanym. Odważna deklaracja.
Sprzedaż Alfa Romeo Tonale w Europie ruszy oficjalnie w kwietniu br. kiedy to zostaną otwarte zamówienia na ekskluzywną, premierową edycję Alfa Romeo Tonale Edizione Speciale.