Formuła E w ostatnim czasie zdobywa coraz większą popularność, ale wielu widzów wciąż ma problem z zasadami, jakie w niej panują. Co trzeba wiedzieć o tej klasie wyścigów samochodowych powołanej w 2012 roku?
Mistrzostwa i rankingi Formuły E
W pełni elektryczne wyścigówki najnowszej generacji osiągają maksymalną prędkość 322 km/h i rozpędzają się od 0-100 km/h w czasie 2,8 sekundy. Dla porównania bolid Formuły 1 pierwszą setkę osiąga nawet w mniej niż 2 sekundy, a jego maksymalna prędkość to grubo ponad 350 km/h.
Formuła E funkcjonuje już 10 lat, a ścigają się w niej jedynie jednomiejscowe, w pełni elektryczne bolidy. Niedawno poznaliśmy również wygląd nowego bolidu na rok 2023. Pierwsze mistrzostwa tej klasy odbyły się dopiero w sezonie 2014/2015. Do dziś składają się z dwóch oddzielnych rywalizacji. Pierwsza z nich ocenia punktowo zespoły, natomiast druga – stricte kierowców. Ten, który zgromadził najlepsze noty w sezonie, automatycznie może liczyć na miano zwycięzcy. O zespołowych sukcesach decyduje natomiast łączna liczba punktów przyznanych zawodnikom.
Punktacja Formuły E
System oceniania nie jest zbyt skomplikowany. Formuła E bazuje na standardach stosowanych także w innych wyścigach Międzynarodowej Federacji Samochodowej. Tabela punktowa prezentuje się następująco:
I miejsce – 25 pkt,
II miejsce – 18 pkt,
III miejsce – 15 pkt,
4 miejsce – 12 pkt,
5 miejsce – 10 pkt,
6 miejsce – 8 pkt,
7 miejsce – 6 pkt,
8 miejsce – 4 pkt,
9 miejsce – 2 pkt,
10 miejsce – 1 pkt.
Formuła E – jak wyglądają kwalifikacje?
Bezpośrednio po wspomnianych treningach jest moment kwalifikacji. Trwają one godzinę i uczestniczą w nich cztery grupy po sześciu kierowców, w zależności od ich miejsca w klasyfikacji generalnej mistrzostw. Jedynie sześciu z najlepszymi czasami ma dalej szansę wziąć udział w decydującej fazie – Super Pole. Tutaj walka toczy się nie tylko o pole position, czyli o pierwsze miejsce startowe, ale również o dodatkowe trzy punkty w klasyfikacji generalnej Formuły E. Dodatkowy punkt przysługuje też najszybszemu kierowcy.
Przed każdym wyścigiem odbywają się dodatkowe testy na torze. Każdy zespół powinien wystawić na nie dwóch kierowców, którzy mają wtedy możliwość dokładnego zapoznania się z torem, tak, żeby móc ustawić pojazdy zgodnie ze swoimi preferencjami. Czasy z testów są mierzone, ale nie wliczają się do ostatecznej klasyfikacji.
W fazie grupowej rywalizują ze sobą dwie grupy, z 11 kierowcami każda. Klasyfikuje się ich na podstawie ich aktualnej pozycji w Mistrzostwach Świata Kierowców. Zawodnicy ścigają się w pojazdach o mocy 408 KM. Czterech najszybszych przechodzi do etapu ćwierćfinału i zmaga się w wyścigach decydujących. Następnie dwóch zwycięzców z każdej grupy rywalizuje ze sobą w półfinale w bolidach z mocą 476 KM. Na koniec najszybsi z każdej grupy zmierzą się w finałowym pojedynku.
Kierowca, który wygra finałowy wyścig, automatycznie ma zagwarantowany start z pierwszej pozycji w Formule E. Każdy kolejny kierowca, z gorszym czasem, zajmuje kolejne miejsca startowe. Zwycięzcą jest kierowca, który jako pierwszy przekroczy linię mety po 45 minutach wyścigu.
Zawodnik, który wygra, ustawia się na pozycji nr 1, natomiast przegrany finału na pozycji 2. Przegranym półfinału przypadają miejsca 3 i 4, a przegrani ćwierćfinału stają na pozycjach od 5 do 8. Pozostali kierowcy z fazy grupowej ustawiają się naprzemiennie od miejsca 9 do 12, z grupą pierwszą na miejscach nieparzystych, a drugą – na miejscach parzystych.
E-Prix
Dodatkowe noty przyznawane są również za najszybciej przejechane okrążenie oraz za ustanowienie najlepszego czasu w kwalifikacjach przed każdym E-Prix. Są to wyścigi, które zaczynają się od linii startowej, a kierowcy ustawiają się w tak zwanej siatce startowej – naprzemiennie. Rywalizacja bazuje na pokonaniu określonej wcześniej liczby okrążeń. Trwa ona zawsze 45 minut, a co agresywniejsi zawodnicy muszą kontrolować się, by energii w bateriach nie zabrakło na pokonanie ostatnich metrów trasy. Dodatkowym udogodnieniem jest fakt, że pit stopy nie są już potrzebne w czasie przejazdu. Pojemność akumulatora wystarcza, by przejechać cały wyścig.
Attack Charge, czyli jednorazowo większa moc
W sezonie wyścigów 2018/2019, organizatorzy Formuły E zdecydowali się wprowadzić tak zwany bonus – “Attack Charge”. Pozwala on każdemu kierowcy nabrać dodatkowej mocy w pojeździe na własne ryzyko. Aby z niego skorzystać, kierowcy muszą jechać przez wyznaczony obszar toru poza linią wyścigową. Nadchodzący sezon, już dziewiąty, podniesie poziom doładowania o 67,98 KM. Dostępna liczba oraz długość zwiększenia mocy ustalana jest w każdym sezonie na nowo.
Kierowcy, którzy decydują się na wolniejszą jazdę w zakrętach, będą mogli wykorzystać dodatkowe 50 kW mocy. Wzrośnie ona do 476 KM ze standardowej, wynoszącej 408 KM.
Przyszłość Formuły E
Formuła E wciąż zyskuje na popularności. Od niedawna swoje propozycje wygranych wyścigów można obstawiać w serwisach bukmacherskich, co jest kolejnym małym kamyczkiem do zwiększenia świadomości o tym w miarę nowym sporcie motorowym. Każdy wyścig stara się jak najmniej ingerować w lokalizację, w której się odbywa. Całość wydarzenia zamyka się zazwyczaj w jednym dniu, żeby zminimalizować zakłócenia, jakie może powodować. Biorąc pod uwagę światowy nacisk na większą dbałość o ekologiczne podejście do wielu dziedzin, również tutaj można sądzić, że Formuła E z czasem będzie się cieszyła coraz większym powodzeniem.