Ten rodzaj samochodów coraz mocniej przysłaniany jest przez wszelkiej maści SUV-y, crossovery i inne mieszańce. Dodatkowo moda na hybrydy i elektryki weszła już do motoryzacji pełną parą, a nasz bohater ma tradycyjny silnik spalinowy. Mimo wszystko to wciąż dobry sposób, żeby pograć na emocjach i przyciągnąć klientów, tym bardziej że mówimy o pożądanej marce premium. Audi ma już długą tradycję w budowaniu kompaktowej S3-ki. Zaczęło się w 1999 roku od niezwykle podatnego na modyfikacje silnika 1.8 Turbo o mocy 210 KM. Aktualna generacja ma dwulitrowe turbo i 310 KM. Czy w tym wypadku osiągi idą w parze z emocjami?
Jak wygląda Audi S3 sedan? Więcej elegancji niż sportu
Stonowany wygląd to jednocześnie mocna i słaba strona tego auta. Spokojna linia sedana i kolor „Niebieski Navarra metaliczny” sprawiają, że Audi S3 wygląda prawie jak zwykły, tyle że bogato wyposażony samochód. Uważne oko wyłapie jednak agresywniej niż w zwykłym A3 narysowane zderzaki, 19-calowe felgi z prześwitującymi czerwonymi zaciskami, srebrne obudowy lusterek, czy poczwórny wydech. Jeśli chcecie się bardziej wyróżnić, to w palecie Audi jest kilka ciekawych kolorów – pastelowa, płaska szarość, metaliczna, smocza zieleń, czy wybijający się z tłumu srebrnych, czarnych i białych aut – żółty.
Wirtualny kokpit. Nowocześnie, technologicznie, ale trochę pusto
Dzięki wirtualnemu kokpitowi (opcja, tutaj Audi virtual cockpit Plus), czyli cyfrowym zegarom i dotykowemu ekranowi centralnemu zmniejszyła się liczba tradycyjnych przycisków. Można odwoływać się do nowoczesności, trendów, minimalizmu, ale prawda jest taka, że w środku, choć nadal, jak to w Audi porządnie i ze smakiem, to też smutno i trochę pusto.
Lubię fotele w Audi. Te, choć z podwyższonymi sportowo boczkami i niezłym trzymaniem bocznym, mają też 4- zakresowe podparcie odcinka lędźwiowego. Dlaczego to takie ważne? Większość z nas w pracy i w ogóle podczas całego dnia przede wszystkim siedzi. Ruchu mamy coraz mniej, a nasze kręgosłupy są w coraz gorszym stanie, dlatego odpowiednie podparcie odcinka lędźwiowego, to mega ważny element, o którym pamiętajcie, kiedy kupujecie nowe auto.
Ten sam silnik, co w poprzedniku, ale czy to źle?
Pod maską stary, dobry znajomy, czyli benzynowe 2.0 o kodzie EA888 i mocy 310 KM. To 4-cylindrowa jednostka, która w różnych wariantach jest obficie wykorzystywana przez cały koncern Volkswagena. Mocna, ale kulturalna, mogę powiedzieć, że nawet zbyt kulturalna. Pierwsze 1.8 Turbo było trochę niedoskonałe, moc dość szybko się kończyła, ale brzmienie było prawdziwe, mechaniczne i przyjemne, a samo auto miało charakter. Tutaj dobre maniery są aż przesadne. Silnik ma 400 Nm, które wspólnie z dwusprzęgłówką S tronic gładko dostarcza od 2000 do 5450 obrotów na minutę. W każdej chwili chętnie katapultuje kierowcę i pasażerów w mniej niż 5 sekund do setki, a spalanie jest nieprzyzwoicie niskie, jeśli chcemy jechać ekonomicznie (nawet poniżej 7 litrów na 100 kilometrów na ekspresówce). Super! Tylko gdzie te emocje? Może w sposobie prowadzenia?
Jak się prowadzi Audi S3?
Cóż, czy zaskoczę was, twierdząc, że to bardzo rozsądne auto? Audi S3 docenia równowagę. W 99 proc. sytuacji ten samochód jest ostoją spokoju. Możliwość napędzenia wszystkich kół objawia się światem wypełnionym, pewnym, stabilnym prowadzeniem, w którym podsterowność i nadsterowność są terminami czysto akademickimi. Zawieszenie sportowe z regulacją tłumienia, jak to się nazywa w terminologii Audi, w komfortowym trybie jest wystarczająco miękkie, żeby zapomnieć o tym, że jedziemy ponad 300-konnym kompaktem. Układ kierowniczy może pracować gładko, a skrzynia wcześnie zmieniać biegi na wyższe. Żeby się tym autem pobawić czymś więcej niż szybkimi startami spod świateł, trzeba połączyć śliską nawierzchnię, wyciszoną kontrolę trakcji i brak wyobraźni.
Ile kosztuje Audi S3?
Audi S3 może być bogato wyposażone we wszelkich potrzebnych dziś asystentów, ostrzegających przed kolizjami z przodu, z tyłu, w adaptacyjny tempomat, asystenta parkowania, czy head-up display. Cena tego modelu startuje z pułapu 197 400 zł. Nasz egzemplarz wyceniony był na 275 980 zł. Co powinno być waszym „must have” podczas konfiguracji Audi S3? Moim zdaniem pakiet Comfort (m.in. fotele z regulacją odcinka lędźwiowego) i system audio 3D Premium Sound marki Bang & Olufsen. To przecież wbrew pozorom bardzo spokojny i dobry na trasę samochód.
Werdykt
Równe, kompetentne, dobrze wykończone, choć jak na rasowego hot hatcha trochę zbyt spokojne auto. Ogromnym plusem jest jednak jego uniwersalność. Może komfortowo wozić cię każdego dnia do pracy, na zakupy, na spotkanie ze znajomymi, czy na urlop. Każdą z tych tras możesz pokonać spokojnie i w ciszy, albo zostawiając prawie wszystkich na światłach i nie mając najmniejszych problemów z wyprzedzaniem. Dodatkowo Audi S3 jest niezwykle bezpiecznym samochodem, nie tylko z powodu doskonałych asystentów wspierających kierowcę, ale też dzięki napędowi quattro. Rozsądek, czy emocje? Decydujcie!