Na otwarcie Festiwalu Prędkości w Goodwood, Ford zdecydowanie przyćmił 50 urodziny BMW M, premierę M3 Touring i wiele innych show. Poznajcie Pro Electric Supervana, czyli model, który “przyspieszy Wasz biznes”. Wygląda znajomo? Zobaczcie na co go stać.
Ford Pro Electric Supervan: tradycja w nowym wydaniu
Tradycja Supervanów rozpoczęła się niedługo przed końcem produkcji pirewszej generacji Transita w 1974 roku. Supervan 1 powstał na podwoziu Forda GT40. Miał centralnie umieszczony, 400-konny silnik V8 i rozpędzał się do około 250 km/h. Drugi model powstał na bazie Transita Mark 2. Karoseria była wykonana z włókna szklanego, a za ramę posłużył Ford C100 z grupy C. Bus bił prędkości nie tylko w swojej klasie, ale także ciągnąc przyczepę kempingową przy około 280 km/h. Trzeci Supervan z kolei powstał, by promować następną generację. Powstał z przerobionego Supervana2, więc różnił się głównie kształtem. Całość ważyła niecałe 900 kilogramów i mierzyła około 7/8 wielkości cywilnego modelu. Historia, zdawałoby się, została zakończona. Do dziś.
Nowy model Pro Electric Supervan zdecydowanie pobija wszystkie rekordy. Bus bazuje na najnowszym E-Transicie Custom, został gruntownie przebudowany pod kątem aerodynamiki i musicie przyznać, że wygląda kosmicznie. Samochód ma dokładnie 1972 konie mechaniczne, co pozwoli mu na osiągnięcie pierwszej “setki” w niespełna 2 sekundy. Prędkość maksymalna to 320 km/h. Prąd czerpie z baterii 50 kWh, w zupełności wystarczającej do wyścigów w Goodwood. System operacyjny w kokpicie został wykorzystany z Mustanga Mach-E. Co ciekawe, pozostał nawet tryb “ECO”, do “spokojnego poruszania się i oszczędzania energii”.
Elektryczny Supervan nie będzie dostępny do sprzedaży. To jednorazowy prototyp, który powstał do wyścigów wspinaczkowych w Goodwood. Bus ma niemałe szanse, by sięgnąć po puchar i rekord toru…