Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Nissan Leaf na Pikes Peak. Hardcorowe mody elektryka

Oto wspinaczkowy Nissan Leaf, który wystartuje w tegorocznym HillClimbingu w Pikes Peak. Czy elektryk ma szanse?
Leaf
Nissan Leaf ztuningowany pod Pikes Peak. Jakie szanse ma elektryk? (fot. materiały prasowe)

Wielkimi krokami zbliża się międzynarodowa impreza w Pikes Peak, której głównym celem jest możliwie szybka wspinaczka samochodem po wyznaczonym torze. Jedną z osób biorących udział jest Ken Block ze swoim najnowszym Porsche “Hoonipigasus”. Dzisiaj opowiemy jednak o czymś zupełnie innym. Poznajcie Leaf’a do Hill Climbingu.

Nissan Leaf: dwudrzwiowy elektryczny potwór do wspinaczki

Za projektem stoi japońska firma Samurai Speed, która próbuje swojego szczęścia z Leafem na zawodach już od co najmniej 2019 roku.

Tegoroczny model został dużo bardziej dostosowany aerodynamicznie do wyścigu, niż ten używany na początku projektu. Wspinaczkowy Nissan Leaf zyskał bowiem ogromny przedni i tylny spoiler, nakładki na progi oraz tylny dyfuzor. Dość ciekawą modyfikacją jest usunięcie tylnych drzwi. Producent nie zdradza jednak żadnych szczegółów o danych technicznych i osiągach, poza tym, że “wykorzystana została wiedza z poprzednich startów i szczególną wagę przyłożono do obniżenia masy samochodu.”

leaf
Wygląda złowieszczo. Cały bodykit ma grać rolę znacznego wsparcia aerodynamicznego Leafa (fot. materiały prasowe)

Pierwszy start w nowym, niebieskim wydaniu odbędzie się 26 czerwca w Kolorado. Zespół Samurai Speed będzie wtedy stanowił techniczne wsparcie oraz notował wszystkie konieczne do ulepszenia auta zmiany.

To oczywiście nie pierwszy samochód elektryczny startujący w tych zawodach. Obecny rekord, ustanowiony w 2018 roku, należy do VW ID R i mierzy on 7 minut i 57,148 sekund. Wraz z poszerzającym się rynkiem na elektryki, lista zacznie się powiększać.

Total
0
Shares