Renault Arkana stworzyło na europejskim rynku niszę w postaci kompaktowego SUV-a/crossovera coupé. I o ile przez kilka miesięcy samochód ten nie miał w praktyce konkurencji w Europie (bo SUV-y coupé klasy premium to przecież zupełnie inna liga), to konkurencja nie śpi. Volkswagen ogłosił nowy model na rynku europejskim. Oto nowy VW Taigo – jak możecie się domyślić, jest to nieduży SUV/Crossover z nadwoziem coupé o wymiarach kwalifikujących go do jeszcze mniejszego od Arkany segmentu B.
Testujemy nowego Renault Arkana
Nowy VW Taigo, co to jest?
Volkswagen Taigo to kolejne auto w koncernie VW AG skonstruowane na bazie platformy MQB drugiej generacji (wariant MQB A0 przeznaczony dla mniejszych aut), tej samej, z której korzystają m.in. nowy Seat Ibiza, Seat Arona, VW Polo czy najnowsza Škoda Fabia. Wynika z tego, że Taigo to propozycja dla klientów poszukujących zgrabnego auta z pochylonym dachem, podniesionym nadwoziem i raczej do miasta. Przy długości 4,26 metra Taigo jest sporo mniejszy od Renault Arkana (4568 mm) i pod względem gabarytów niemieckiemu autu bliżej do typowych mieszczuchów segmentu B.
Taigo mimo relatywnie niedużych gabarytów jest zapowiadane przez producenta jako pojazd dość przestronny i pakowny. Pojemność bagażnika to 438 litrów, co jest wartością prawie tak dużą jak w kompaktowym VW T-Crossie i to przy maksymalnie do przodu przesuniętej tylnej kanapie (w zależności do jej przesunięcia T-Cross ma bagażnik o pojemności od 385 do 455 litrów).
VW Taigo – napęd
Nowy crossover coupé niemieckiej marki będzie wyposażony w napęd wyłącznie na przód, co stanowi kolejne potwierdzenie, że mamy tu do czynienia z autem typowo miejskim o niebanalnej stylistyce. Silniki? Volskwagen zapowiedział na razie trzy warianty mocy do wyboru. Są to wyłącznie jednostki benzynowe o mocy 70 kW (95 KM), 81 kW (110 KM) i 110 kW (150 KM).
W zależności od wersji moc ta będzie przenoszona na przednią oś za pośrednictwem dwóch typów przekładni manualnych (5- lub 6-biegowej) oraz doskonale znanej, volkswagenowskiej 7-biegowej automatycznej dwusprzęgłówki DSG. Producent podał prędkości maksymalne, które zależnie od mocy będą wynosić: 183 km/h, 191 km/h i 212 km/h. I tak aż nadto, najszybciej w naszym kraju możemy jeździć z prędkością 140 km/h na drogach publicznych, a modelu Taigo na torze raczej sobie nie wyobrażamy.
Warianty wyposażenia VW Taigo
Nowy model w gamie aut marki z Wolsfburga oferowany będzie w trzech wariantach wyposażenia: bazowej odmianie Life oraz wyżej wyposażonych Style i R-Line. Już w wersji bazowej producent zapowiada obecność reflektorów LED czy cyfrowego kokpitu. Auto oferowane jest w ośmiu kolorach nadwozia do wyboru, przy czym wszystkie (z wyjątkiem lakieru Deep Black, czyli czarnego) można łączyć z opcjonalnym czarnym dachem uzyskując dwubarwne nadwozie. Rozmiar kół jest zależny od wyposażenia, zakres to od 16 do 18 cali.
Począwszy od wersji wyposażenia Style, Taigo jest standardowo wyposażony w nowe matrycowe reflektory LED IQ.Light wraz z podświetlaną listwą w osłonie chłodnicy. To zabieg stosowany już przez markę w “elektrykach” z rodziny ID czy w najnowszych: Golfie, Arteonie, Polo czy Tiguanie Allspace.
We wnętrzu Taigo uwagę zwracają m.in. wielofunkcyjna kierownica i stosowany już powszechnie przez Grupę VW interfejs dotykowy, nie ograniczający się wyłącznie do ekranu w konsoli centralnej. Auto może być stale połączone z internetem (eSIM na pokładzie), zapewnia też bezprzewodową łączność App-Connect Wireless (zależnie od wyposażenia). W opcji jest klimatyzacja Climatronic (także sterowana dotykowo).
Nowy VW Taigo i bogata asysta kierowcy
W wyższych wersjach wyposażenia nowy crossover Volkswagena z pochylonym dachem może być wyposażony w szeroki zakres asysty kierowcy. Obejmuje on m.in. system Travel Assist: nowy aktywny tempomat ACC (automatyczna kontrola odległości z dodatkowym odniesieniem do ograniczeń prędkości i danych z systemu nawigacyjnego) oraz Lane Assist łączą się z innymi systemami i umożliwiają półautomatyczną jazdę do prędkości maksymalnej wynoszącej 210 km/h.
Kontrola czy kierowca trzyma dłonie na kierownicy jest zapewniana przez elementy pojemnościowe na jej obręczy. Ponadto już bazowa wersja tego auta jest wyposażona w systemy asystujące, takie jak system monitorowania otoczenia przed autem Front Assist z funkcją awaryjnego hamowania w mieście i systemem Lane Assist. Ceny? Jeszcze ich nie znamy, ale należy się spodziewać kwot porównywalnych z modelem T-Cross, który w cenniku niemieckiej marki startuje od 82 890 zł. Pełna oferta modelu Taigo zostanie zaprezentowana w Polsce w pierwszym kwartale 2022 roku.
Downsizing po latach, czy należy się bać małych, turbodoładowanych silników po latach?