One pedal to park, czyli naciśnij raz pedał przyśpieszenia by zaparkować – pod taką nazwą Renault ogłasza opracowanie kolejnego aktywnego wspomagacza kierowcy, który trafi do nowych modeli aut francuskiej marki. Na czym to rozwiązanie polega?
Systemy asysty, bezpieczeństwo czynne i bierne
One pedal to park to rozwiązanie opracowane przez inżynierów Renault: Pape’a (specjalista modelowania algorytmów) i Jong-Hoona (inżynier systemów). Co ciekawe, pierwotny pomysł polegał na użyciu nie pedału, a przycisku. Jednak przycisk, który zaplanowano pod tę funkcje został zajęty przez inny projekt, trzeba było wymyśleć coś innego.
Renault ma już oczywiście w swoim portfolio asystentów aktywny system wspomagania parkowania. Mowa o debiutującym w 2015 na pokładzie modelu Renault Espace systemie Easy Park Assist. Na życzenie kierowcy samochód wyszukuje miejsce do zaparkowania odpowiednie do gabarytów pojazdu, po czym sam kontroluje tor jazdy „przejmując panowanie” nad kierownicą. Kierowca steruje pedałem gazu, hamulca, zmienia bieg pomiędzy wstecznym a „jedynką”, włączając hamulec postojowy.
Kolejnym krokiem był debiutujący w 2019 roku (także w modelu Espace) Advanced Park Assist, który przejął w całości sterowanie manewrem. Od wyszukania odpowiedniego miejsca aż do zatrzymania samochodu po zaparkowaniu. Konieczne było spełnienie istotnego warunku – system miał pozostać wspomaganiem prowadzenia bez przekazania pełnej kontroli nad pojazdem. Oznaczało to, że trzeba tak go zbudować, by kierowca zachował czujność podczas całego manewru. Jak to osiągnięto?
Pierwotny pomysł polegał na użyciu konkretnego przycisku na konsoli centralnej w kabinie. Jednak okazało się, że funkcja Autohold jest ważniejsza. Jong-Hoon i Pape początkowo chcieli dołożyć jeszcze jeden przycisk. Ale na tym etapie projektu było to niemożliwe! Tym bardziej, że w nowej wersji modelu Espace postawiono sobie za cel „oczyszczenie” konsoli centralnej. Innym rozważanym, lecz szybko porzuconym rozwiązaniem było skorzystanie z klawisza aktywacji systemu Advanced Park Assist znajdującego się pod ekranem multimedialnym. Tyle że wciskanie tego klawisza przez cały czas manewru z uniesionym łokciem nie byłoby komfortowe. Jedyną alternatywą było znalezienie innego włącznika. Będzie nim pedał gazu.
Błyskawicznie opracowane rozwiązanie wykorzystujące pedał gazu (inżynierowie na modyfikację pierwotnego pomysłu z przyciskiem poświęcili tylko 2 miesiące) jest lepsze niż wersja z użyciem przycisku. Przede wszystkim obsługa systemu jest łatwiejsza. Kierowca nie musi szukać przycisku, by rozpocząć manewr. Wciśnięcie pedału gazu jest czynnością naturalną. Poza tym jest to bezpieczniejsze rozwiązanie. W razie problemu – jeśli pojawi się przechodzień lub zwierzę przechodzące tuż za samochodem – puszczenie pedału gazu jest instynktowne. Rozwiązanie ma jeszcze jeden atut. Kierowca ma obecnie wpływ na prędkość i jej zmianę. Poprzednio algorytm prędkości, z jaką poruszał się samochód, był zaprogramowany przez system niezależnie od stopnia wciśnięcia pedału gazu. Po połączeniu systemu Advanced Park Assist z One pedal to park możliwe jest teraz kontrolowanie prędkości w zakresie do 7 km/h. System został też wzbogacony o kolejne funkcjonalności: w przypadku przerwania manewru w poprzedniej wersji konieczne było odczekanie do całkowitego zatrzymania samochodu, by ponownie rozpocząć manewr, zaś w obecnym rozwiązaniu można kontynuować manewr, gdy samochód jest jeszcze w ruchu.
Ostatecznie system w finalnej konfiguracji trafił nie tylko do modelu Espace – pojawił się on również w nowym Renault Megane E-Tech z czysto elektrycznym napędem.
Parkowanie auta – jak tego nie robić?