Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subaru Forester. Crossover prawie bez wad

To podwyższone kombi 4×4, które w międzyczasie przekształciło się w crossovera-a, szybko zdobyło uznanie nie tylko leśników, ale wszystkich tych, którzy doceniają w samochodach uniwersalność. Najmocniejsze modele STi produkowane na rynek japoński osiągały 100 km/h w mniej niż 6 sekund i można je było zobaczyć w tak uwielbianej przez fanów stylizacji, czyli z kultowym niebieskim lakierem i złotymi felgami. Jak na tym tle wygląda najnowszy Forester?

Szósta generacja Subaru Forester to kwintesencji filozofii japońskiej marki. Znajdziemy tu praktyczność, uniwersalność i niezłe możliwości terenowe. W czasach, gdy większość SUV-ów tylko udaje terenówki, Forester pozostaje wierny swoim korzeniom. Ma napęd na wszystkich kołach i wysoki prześwit.

Jednak czy w najnowszej generacji Forestera hybrydowy napęd e-BOXER faktycznie wnosi coś nowego, czy jest tylko ukłonem w stronę aktualnych trendów? I najważniejsze – czy Forester nadal wyróżnia się na tle coraz większej liczby konkurentów?

Historia

fot. Subaru

Pierwszy Forester pojawił się na rynku w 1997 roku jako pionierski segment, który dziś nazywamy crossoverami. Toyota RAV4 i Honda CR-V w swoich pierwszych wypustach również udawały, że dążą do tego miana, ale to Forester był prawdziwym przełomem – łączył komfort i właściwości jezdnego samochodu osobowego z doskonałymi właściwościami terenowymi.

Przez kolejne pokolenia Forester ewoluował, ale nie zatracił swojej natury. Subaru wciąż stawiało na praktyczność i dzielność w terenie. Dzięki stałemu napędowi na wszystkie koła, silnikowi typu bokser i wysokiemu prześwitowi, Forester zawsze wyróżniał się na tle rywali, którzy wyglądali bojowo, ale ich wszechstronność była o kilka stopni niżej.

Dziś Forester konkuruje z takimi modelami, jak Hyundai Tucson, Mazda CX-5, Ford Kuga czy Volkswagen Tiguan. W tych modelach napęd 4×4 znajdziemy ewentualnie w topowych odmianach, w Foresterze napęd na wszystkie koła jest standardem. To wyróżnik, który przyciąga szczególną grupę klientów – ludzi ceniących praktyczność ponad modne gadżety.

Wygląd

fot. Łukasz Walkiewicz

Nowa, szósta generacja Forestera zmieniła styl. Przednie światła stały się węższe, a cała bryła pojazdu została szczegółowo dopracowana. Nadwozie jest teraz bardziej atrakcyjne, z ładnie wyrzeźbionymi ośmiokątnymi nadkolami, które dodają całej sylwetce charakteru.

Mimo tego Forester pozostaje natychmiast rozpoznawalny jako Subaru. Projektanci nie zdecydowali się na nic, co mogłoby odbić się na funkcjonalności. Duże powierzchnie przeszklone przydają się zarówno podczas jazdy w terenie, jak i w mieście.
To właśnie praktyczność jest czymś, co wyróżnia Forestera na tle bardziej „designerskich” konkurentów.

Wnętrze

fot. Łukasz Walkiewicz

Kabina nowego Forestera powiększyła się i stała się bardziej elegancka. W poprzedniej generacji miejscami panował mętlik stylistyczny. We wnętrzu spotkać można było różne kształty, materiały i faktury. Nowy model został stonowany, a wszystko lepiej do siebie pasuje.

Warto zwrócić uwagę na klasyczne zegary, z prawdziwymi, a nie tylko wyświetlanymi wskazówkami – to powiew świeżości w czasach, gdy niemal wszyscy producenci raczą nas potężnymi tabletami zamocowanymi przed oczami kierowcy. Nie obyło się jednak bez ekranów. Centralny ekran dotykowy integruje multimedia i ustawienia, ale na szczęście Subaru zdecydowało się wykorzystać fizyczne przyciski do najczęściej używanych funkcji, w tym klimatyzacji, co zauważalnie zwiększa ergonomię.

Przednie fotele są wygodne i dobrze wyprofilowane. Trasę z Warszawy do Biebrzańskiego Parku Narodowego pokonaliśmy bez najmniejszego bólu pleców. Z tyłu przestrzeń jest imponująca – dużo miejsca na nogi, stopy i nad głową. Bagażnik ma 509 litrów – nie bije tym samym rekordów, ale w większości sytuacji wystarczy. W naszym przypadku w bagażniku ze złożoną roletą podróżował pies.

Technologia

Subaru Forester ma do zaoferowania sporo technologii, szczególnie w kontekście systemów wspomagających kierowcę. Standardowy system EyeSight łączy w sobie funkcje adaptacyjnego tempomatu, asystenta pasa ruchu, awaryjnego hamowania i jeszcze kilku innych. Jakość działania tych systemów stoi na wysokim poziomie, ale ich czujność potrafi być bardzo uciążliwa.

Multimedia zostały zaktualizowane, obsługują bezprzewodowy Apple CarPlay i Android Auto. Wersje od Comfort wzwyż mają wbudowaną nawigację, która całkiem dobrze się sprawdza. Co ciekawe można skorzystać z portów USB-A, jak i nowszych USB-C. Jest również bezprzewodowa ładowarka do smartfona. System audio w wersji Platinum to świetny Harman/Kardon z 9 głośnikami, dzięki czemu każda podróż może mijać w towarzystwie ulubionych rytmów.

Driver Monitoring System to przydatna funkcja, która może zapamiętać ustawienia dla różnych kierowców. Ogólnie rzecz biorąc Subaru konsekwentnie stawia na innowacje, które realnie podnoszą komfort i bezpieczeństwo. Można powiedzieć, że Japończycy umiejętnie połączyli tradycję z nowoczesnością.

Napęd i osiągi

Pod maską Forestera pracuje 2,0-litrowy, czterocylindrowy silnik typu bokser, wspierany przez układ łagodnej hybrydy o nazwie e-BOXER. Łączna moc systemu to dość skromne 150 KM, moment obrotowy silnika spalinowego wynosi 194 Nm przy 4000 obr./min. Silnik elektryczny dorzuca do tego 16,7 KM i 66 Nm. Moc na wszystkie koła wędruje za pośrednictwem bezstopniowej skrzyni biegów Lineartronic.

Osiągi mówiąc powściągliwie – nie powalają. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h wynosi nieco ponad 11 sekund, a prędkość maksymalna to 188 km/h. W świecie, gdzie pierwszy, lepszy rodzinny crossover może przekraczać barierę 200 km/h, Forester jawi się jako spokojny, niespieszny kompan. System hybrydowy nie zapewnia imponującego wsparcia, jedynie delikatnie asystuje przy niskich prędkościach i podczas zwalniania.

Ekonomia również nie jest mocną stroną Forestera. Oficjalne zużycie paliwa w obiegu mieszanym do 8,1 l/100 km, ale w rzeczywistości trudno jest znaleźć poniżej 9 litrów. W połączeniu z małym, 48-litrowym zbiornikiem paliwa, oznacza zasięg około 500 km, co może być czasem problematyczne podczas dłuższych wypraw.

Właściwości jezdne

fot. Łukasz Walkiewicz

Pomimo przeciętnych osiągów, Forester zaskakuje przyjemną charakterystyką prowadzenia. Zawieszenie jest miękkie i wygodne, ale jednocześnie nie ma problemu z kontrolą samochodu. Subaru posłusznie zmienia kierunek jazdy i nie przechyla się w zakrętach, jak wiele innych SUV-ów. Stały napęd na wszystkie koła zapewnia rewelacyjną trakcję w każdych warunkach.

Pewność prowadzenia to jedna z głównych zalet Forestera. Kierowca ma pełną kontrolę nad pojazdem, niezależnie od warunków. Wysoki prześwit (220 mm) sprawia, że ​​można bez obawy zjechać z utwardzonej drogi. System X-MODE z dodatkowymi trybami pracy, zwiększa możliwości terenowe, automatycznie dostosowując się do różnych warunków.

Komfort akustyczny stoi na dobrym poziomie. Silnik pracuje cicho, ale skrzynia CVT powoduje wzrost obrotów przy mocniejszym przyspieszaniu, co czasem może drażnić. To jednak cecha większości takich rozwiązań. Hałas toczenia jest dobrze wytłumiony, nawet w przypadku 18-calowych felg. Przy prędkościach powyżej 120 km/h słychać wzmożony szum powietrza.

Praktyczność

fot. Łukasz Walkiewicz

Forester jest mistrzem w temacie codziennej użyteczności. Szeroko otwierane drzwi, wysoko poprowadzona linia dachu i spora wysokość otworów drzwiowych sprawiają, że wsiadanie i wysiadanie jest tu bardzo komfortowe. To zaleta, którą mogą docenić nie tylko osoby starsze, czy mniej sprawne, ale też rodzic mocujący się z fotelikami dziecięcymi.

Widoczność dookoła jest fenomenalna i daje kontrolę nad pojazdem zarówno w terenie, jak i w zatłoczonym mieście. Systemy kamer 360 stopni oraz czujniki parkowania dodatkowo ułatwiają parkowanie tym niemalże 4,7-metrowym autem.

Bagażnik o pojemności 509 litrów ma regularny kształt i pozwala na pełne wykorzystanie dostępnej przestrzeni. Po złożeniu kanapy pojemność wzrasta do 1779 litrów w wersji Comfort i 1751 litrów w wersji Platinum. Elektrycznie otwierana i zamykana klapa bagażnika (od wersji Active) to praktyczne rozwiązanie.

Cena

fot. Łukasz Walkiewicz

Subaru Forester jest dostępny w Polsce w wersjach: Trend, Active, Comfort, Special Edition i Platinum. Najtańsza wersja Trend oznacza wydanie 35 900 euro, co w przeliczeniu daje około 155 000 zł. Na drugim biegunie znajduje się wersja Platinum w cenie 43 900 euro (około 190 000 zł). Dostępna jest również wersja Platinum Black Edition w tej samej cenie.

Już podstawowa wersja Trend oferuje ciekawe, atrakcyjne wyposażenie, w tym system EyeSight, reflektory LED, dwustrefową klimatyzację, podgrzewane przednie fotele, radio z cyfrowym tunerem DAB+ oraz 17-calowe felgi aluminiowe. Wersja Active (39 900 euro) dodaje elektryczne sterowanie foteli, podgrzewaną kierownicę i elektrycznie otwieraną klapę bagażnika.

Wersja Comfort (40 900 euro) wprowadza nawigację, system bezkluczykowego otwierania i regulowany kąt ustawienia tylnych foteli. Na szczycie oferty stoi wersja Platinum (43 900 euro) z 18-calowymi felgami, systemem audio Harman/Kardon, skórzaną tapicerką i elektrycznie otwieranym dachem. Wersja Special Edition (41 900 euro) wyróżnia się pomarańczowymi akcentami.

Konkurencja i pozycjonowanie

Subaru Forester jest specyficznym autem, wypełniającym pewną rynkową niszę. Podczas gdy głównymi konkurenci – Hyundai Tucson, Mazda CX-5, Ford Kuga czy Volkswagen Tiguan – traktują napęd 4×4 jako opcję, oferowaną zwykle za dopłatą do najbogatszych wersji, w Foresterze napęd na wszystkie koła jest standardem. To główny wyróżnik tego samochodu.

Pod względem jakości wykonania i użytych technologii, Forester być może nie jest porównywalny z niemieckimi markami premium, ale za to oferuje solidność i trwałość, o którą coraz trudniej w dzisiejszej motoryzacji. Hybrydowy napęd e-BOXER nie jest przełomowym rozwiązaniem – miękka hybryda po prostu zwiększa wydajność.

Wysoka ogólna jakość wykonania, przemyślane rozwiązania i legendarny napęd 4×4 przemawiają za Foresterem. Klienci Subaru są niezwykle lojalni – wielu z nich wraca do marki podczas zakupu kolejnego pojazdu, co jasno mówi o zadowoleniu z użytkowania. Forester nie jest autem dla wszystkich, ale ci, którzy poszukują praktycznego, uniwersalnego pojazdu z prawdziwymi właściwościami terenowymi, bezbłędnie się w nim odnajdą.

Werdykt

fot. Łukasz Walkiewicz

Japończycy zwracają uwagę na swoich klientów i doskonalą swój produkt, zamiast podążać za zmiennymi motoryzacyjnymi trendami. To rozwiązanie ma swoje niezaprzeczalne zalety – dostajemy solidny samochód z prawdziwym charakterem.

Mocne strony Forestera to symetryczny napęd AWD, wysoki prześwit, wygodne zawieszenie, przestronne wnętrze i dobra widoczność z kabiny. Otrzymujemy również rozbudowane systemy bezpieczeństwa. Słabym punktem są przeciętne osiągi i zbyt wysokie średnie zużycie paliwa. Hybrydowy układ e-BOXER wydaje się być bardziej ukłonem w stronę norm emisji niż znaczącym krokiem w kierunku elektryfikacji.

Czy warto kupić Forestera? Jeśli szukacie praktycznego, funkcjonalnego crossovera z dobrymi właściwościami terenowymi i podążacie za zmienną modą – zdecydowanie tak. Forester to samochód dla ludzi, którzy cenią praktyczność i autentyczność ponad wszystko inne. To nie jest pojazd dla każdego, ale ci, którzy go wybiorą, prawdopodobnie pozostaną przy marce przez wiele lat.

Total
0
Shares