Samochód kompaktowy to w wielu sytuacjach złoty środek, który musi spełnić wiele wymagań. Powinien być na tyle oszczędny, żeby jeździć nim na co dzień i nie martwić się zbytnio spalaniem, szczególnie że aktualne ceny paliwa jeżą włosy na głowie. Dobrze, żeby był wygodny i pojemny, by bezstresowo wybrać się nim na urlop. Praktyczny, aby móc czasem przewieźć coś większego. Nie zapomnijmy o dobrym wyposażeniu i – tak ważnych dziś – dobrych multimediach. Motoryzacja nachalnie namawia na elektryki, ale nie każdy chce od razu wskoczyć w świat samochodów napędzanych prądem. To może hybryda plug-in?
Kiedy Kia Ceed pojawiła się w 2006 roku, była stojącą w cieniu, tańszą alternatywą dla Volkswagena Golfa, za to wyróżniającą się jedyną w swoim rodzaju 7-letnią gwarancją. Z roku na rok Koreańczycy robią swoje samochody lepiej i dziś w niczym nie odbiegają one od swoich zachodnich konkurentów, a w niektórych rzeczach są nawet lepsze. Kia Ceed hatchback w aktualnej odsłonie z klasycznym silnikiem spalinowym pod maską już gościła w naszej redakcji. Tym razem zrobiliśmy prawie 1000 kilometrów hybrydą plug-in z praktycznym nadwoziem kombi. Jak się spisała?
Na początek mniejszy bagażnik
Kia Ceed z nadwoziem kombi jest samochodem bardzo praktycznym, ale trzeba nadmienić, że możliwość jazdy na samym prądzie została okupiona mniejszym bagażnikiem. O ile mniejszym? Kia Ceed z tradycyjnym napędem spalinowym ma pokaźny 625-litrowy kufer. W przypadku miękkiej hybrydy otrzymujemy zauważalnie mniej, bo 512 litrów. Natomiast hybryda plug-in w nadwoziu Kii Ceed kombi ma tylko 437 litrów pojemności. Jeśli więc szukacie pojemnego, rodzinnego kombi to podstawowy benzyniak, czy miękka hybryda będą lepszym rozwiązaniem.
Warto wiedzieć: PHEV, BEV, HEV… Co oznaczają te skróty?
Wysoki poziom wykonania
Wykonanie Ceed’a stoi na bardzo wysokim poziomie, a materiały w niektórych miejscach są nawet lepsze niż u niemieckiej konkurencji. Multimedia są intuicyjne, choć muszę przyznać, że połączenie systemu z iPhonem 12 trwało dość długo. Trochę szkoda, że nie ma bezprzewodowego CarPlaya, bo takie rozwiązanie znajdziemy nawet w dużo tańszej Dacii Jogger, a przecież Koreańczycy doskonale znają się na technologiach. Przednie fotele moim zdaniem to jedne z najlepszych siedzisk wśród aktualnych kompaktów. Są komfortowe nawet w długiej podróży i całkiem dobrze trzymają na boki. Ich wypełnienie nie jest ani za miękkie, ani zbyt twarde.
Kia Ceed plug-in Hybrid – układ hybrydowy
Ceed z wtyczką ma napęd hybrydowy, który składa się z benzynowego silnika 1.6 GDI, czyli starego znajomego, znanego z samochodów Hyundaia i Kii. Do tego silnika dołączono silnik elektryczny o mocy 60,5 KM i umieszczoną pod tylną kanapą i pod podłogą baterię litowo-jonowo-polimerową o pojemności 8,9 kWh. Łącznie daje to 141 KM i 265 Nm. Wartości optymalne jak na samochód kompaktowy, ale trzeba pamiętać, że KIA Ceed waży co najmniej 1533 kg. Oznacza to więcej o 231 kg od odmiany 1.5 T-GDI i 271 kg więcej od odmiany 1.0 T-GDI. W efekcie przyspieszenie do 100 km/h zajmuje przeciętne (przynajmniej na papierze) 10,8 sekundy, a prędkość maksymalna to tylko 171 km/h.
W rzeczywistości osiągi tej kompaktowej hybrydy plug-in są w zupełności wystarczające. Uczciwie dodam, że w najczęściej używanych średnim zakresie obrotów układ hybrydowy daje sobie świetnie radę, o czym świadczy jej elastyczność w zakresie 80-120 km/h – najlepsza w całej aktualnej gamie silnikowej Ceed’a. Za zmianę biegów odpowiedzialna jest 6-biegowa, dwusprzęgłowa skrzynia biegów. To dobre rozwiązanie i choć skrzynia, podobnie jak DSG koncernu Volkswagena ma czasem opóźnienia, to dzieje się tak zazwyczaj wtedy, kiedy próbujemy wymagać od niej pseudo-sportowej jazdy.
Jak jeździ Kia Ceed z wtyczką?
Zawieszenie to klasyka. Z przodu kolumny McPherson, a z tyłu wielowahacz. Dodatkowa waga baterii wpłynęła pozytywnie na komfort jazdy. Kia Ceed PHEV jest samochodem bardziej statecznym i wygodnym, a nierówności pokonuje z większą klasą niż standardowe wersje. Oczywiście ma to też wpływ na jazdę samochodu w zakrętach. Jeśli zechcecie próbować możliwości zawieszenia na krętej drodze, to zapewniam, że szybko się wam tego odechce, bo ta wersja bardzo tego nie lubi, wyraźnie dając znać dużą podsterownością, czyli wyjeżdżaniem przodem na zewnątrz zakrętu.
Zobacz też: Porównanie kompaktowych Plug-inów. Golf vs 308
Zasięg i praca układu hybrydowego
Przy pełnej baterii zegary pokazywały zasięg 51 kilometrów na samym prądzie. I rzeczywiście tyle w realnych warunkach można przejechać. Auto może poruszać się w trybie hybrydowym naprzemiennie, w zależności od sytuacji wykorzystując oba silniki: spalinowy i elektryczny lub w trybie czysto elektrycznym, w którym sinik benzynowy będzie milczał, dopóki baterie się nie rozładują. W trybie elektrycznym możemy poruszać się do 120 km/h, więc nawet jeśli w drodze do pracy masz ekspresówkę, to możesz w ogóle nie zużywać benzyny. Ładowanie do pełna prądem 3,3 kW trwa mniej niż 3 godziny. Spalanie z całego testu, w którym były drogi ekspresowe, autostrady, ale też duże miasta i drogi lokalne to bardzo dobre 5,1 litra benzyny na każde 100 kilometrów. Nie ma co wierzyć w katalogowe 1,3-1,5 l/100 km, bo taki wynik bierze się tylko z pierwszych 100 kilometrów, jakie przejedziemy z pełną baterią, jednocześnie wykorzystując jej możliwości maksymalnie. Niestety nie można też zostawić sobie prądu „na potem”, czyli kierowca nie jest w stanie wyłączyć elektrycznej części układu, żeby na przykład móc wjechać do strefy o ograniczonej emisji.
Kia Ceed: Cena
Wysokie ceny hybryd plug-in stawiają jednak pod znakiem zapytania ich ogólną opłacalność. Kia Ceed ze 120-konnym silnikiem 1.0 T-GDI w wersji kombi i dobrze wyposażonej odmianie L kosztuje 101 900 zł, natomiast 140-konne kombi z hybrydą plug-in również w odmianie L wycenione jest na 136 400 zł. Ile kosztują konkurenci? Volkswagen Golf 1.4 TSI eHybrid 150 KM w wersji Style kosztuje 155 890 zł. Skoda Octavia 1.4 TSI iV Plug-In-Hybrid występuje tylko w mocnej wersji 204-konnej i jest tańsza, bo za najtańszą odmianę Ambition zapłacimy 148 600 zł. Co jeszcze? Do wyboru jest jeszcze na przykład Toyota Prius Plug-in, ale najtańsza odmiana Executive oznacza wydatek 164 900 zł.
Werdykt
Kia Ceed to bardzo udane i wygodne auto, niemniej jednak dla każdego, kto potrafi liczyć, wyższa cena wersji plug-in będzie koronnym argumentem przeciwko niej. Trudno sobie wyobrazić amortyzację kilkudziesięciu tysięcy złotych w standardowym, 3-letnim okresie użytkowania. Dodatkowo ma mniejszy bagażnik i prowadzi się gorzej od innych wersji. Krótko mówiąc: to auto tylko dla nieliczących się z pieniędzmi ekoentuzjastów.
Plusy
- Wysoka jakość wykonania;
- Wygodne przednie fotele;
- Większy komfort niż w innych odmianach;
- Bardzo dobra elastyczność.
Minusy
- Wysoka cena;
- Zauważalnie mniejszy bagażnik niż w innych odmianach silnikowych.