Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Test. Land Rover Discovery D300 AWD SE – terenowy SUV na bogato

Land Rover Discovery z silnikiem diesla o mocy 300 KM to optymalny wariant napędowy dla tych, którzy szukają mocnego, ale i komfortowego SUVa
Land Rover Discovery (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Land Rover Discovery (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Land Rover Discovery to wóz łączący sprzeczne cechy. Z jednej strony ponadprzeciętne możliwości terenowe, z drugiej wnętrze kwalifikuje go zdecydowanie do SUV-ów klasy wyższej. Mamy z tym problem, bo offroad bez wysiadania z auta to nie rasowy offroad, ale jak tu brudzić bagiennym błotem luksusowe dywaniki? To wóz zdolny do jazdy w terenie, ale wyposażony tak, że skorzystają z niego raczej ci, którzy w teren raczej się nie zapuszczają. Ot, taki paradoks.

Land Rover Discovery – to duży SUV. Czy się podoba?

Land Rover Discovery (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Do słupka B jest ok, ale później robi się dyskusyjnie… (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Wygląd kwestią gustu, jednak zaskakujące jest to, że z zewnątrz auto nie wydaje się tak duże, jakie sprawia wrażenie zza kierownicy, czy w ogóle w kabinie pasażerskiej. Blisko 5-metrowe (4956 mm) nadwozie jest też szerokie (ponad 2 metry i to ze złożonymi bocznymi lusterkami). Auto też ledwo mieści się na podziemnych parkingach (ma prawie 185 cm wysokości – na tych o wysokości do 180 cm auto się nie zmieści).

Land Rover Discovery (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Najnowsza poliftowa wersja – ale z zewnątrz auto się niewiele zmieniło (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Patrząc z boku, Land Rover Discovery wygląda proporcjonalnie, ale tylko do słupka B, tył jest wręcz pokraczny, ale to celowy zabieg – chodziło o zapewnienie dużej przestrzeni we wnętrzu, co projektantom udało się wręcz wyśmienicie.

Wnętrze – siedem osób bez problemu. Dorosłych.

Land Rover Discovery (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Pierwszy rząd to klasa VIP, drugi – biznes, a trzeci porządna turystyczna (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Testowany przez nas to konfiguracja siedmiomiejscowa. I żeby było jasne – zmieści się tu siedmiu dorosłych pasażerów. Owszem, miejsca w trzecim rzędzie są mniej wygodne niż w dwóch pierwszych, ale absolutnie nie ma mowy o kompromisach znanych np. z kompaktowych SUV-ów z siedmioma miejscami (typu VW Tiguan Allspace i jemu podobne). Osoba, która usiądzie w trzecim rzędzie będzie mieć miejsce nad głową i przed kolanami.

Land Rover Discovery (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Bagażnik? Duży, ale pod warunkiem, że nie korzystanie z ostatnich dwóch foteli (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Jedyny mankament? Przy siedmiu miejscach gotowych do zajęcia w bagażniku pozostaje zbyt mało miejsca, by cała siódemka mogła się spakować na dłuższy wyjazd.

Land Rover Discovery to komfortowy SUV

Land Rover Discovery (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Plastik jest tylko w dolnej części, wyżej mamy szlachetniejesze materiały (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Zajęcie miejsca na fotelu kierowcy zmienia perspektywę. Siedzi się bardzo wysoko i auto sprawia wrażenie, jakby było jeszcze większe niż w rzeczywistości. Jednocześnie temu poczuciu absolutnie nie towarzyszy niepewność w prowadzeniu, bo pod tym względem Discovery prowadzi się bardzo stabilnie i bardzo komfortowo.

Land Rover Discovery (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Land Rover Discovery to ładnie i stylowo wykończone auto – cena premium, ale wykończenie – też. (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Wnętrze jest komfortowe. Materiały, detale, spasowanie, wyściełane miękko schowki (liczne) – jest na bogato. Z przodu aż trzy podłokietniki: dwa kapitańskie i jeden szeroki pomiędzy pasażerem, a kierowcą. Zbytek? Niekoniecznie – łatwiej się dopasujesz do auta.

Kokpit – udane połączenie nowoczesności i klasycznej ergonomii

Land Rover Discovery (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Kokpit to udane połączenie nowoczesności i klasycznych kontrolek sterujących funkcjami auta (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Podobała nam się nowoczesna technika na pokładzie testowanego egzemplarza Discovery. System multimedialny Pivi Pro (znany również z najnowszych modeli marki Jaguar), to rozwiązanie sprawnie działające, interfejs jest nie tylko czytelny i prosty w obsłudze, ale też został zaprojektowany z nutą szlachetności. Jednak wygląd to jedno, ważniejsze jest działanie. Tutaj do multimediów nie mamy uwag – system parował smartfon błyskawicznie – jeszcze przed uruchomieniem silnika już widać było, że pokładowy system audio marki Meridian (dobrej jakości dźwięk) jest gotowy do odtwarzania ulubionych playlist.

Land Rover Discovery (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Duży, świetnej jakości i ładnie wkomponowany w deskę ekran systemu Pivi Pro (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Nieco gorzej było z asystą kierowcy. Z jednej strony mieliśmy na pokładzie opcjonalny pakiet Driver Assist (aktywny tempomat z asystentem stop&go, system ostrzegania przed kolizją z tyłu), ale nie zawierał on np. funkcji adaptacyjnego prowadzenia auta po torze jazdy. Asystent pasa ruchu był, ale jego działanie ograniczało się do szarpania kierownicą podczas najeżdżania na linie rozgraniczające pas. Co gorsza, podczas jazd testowych wielu elementów infrastruktury (np. wysepek rozgraniczających pasy ruchu w różnych kierunkach) system pokładowy Discovery nie widział.

Land Rover Discovery (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Przed kierowcą konfigurowalne w szerokim zakresie wirtualne zegary – przy okazji, na zdjęciu widzicie średnie spalanie z całego testu: 9,4 l/100 km po pokonaniu blisko 700 km zostało jeszcze na ponad 200 km paliwa w baku. (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Słowo o ergonomii – pod tym względem jest bardzo dobrze. Podoba nam się, że Land Rover pozostawił klasyczny panel klimatyzacji z bardzo wygodnymi pokrętłami, które działają w dwóch płaszczyznach (zwykłe kręcenie reguluje temperaturę, ale gdy wyciągniemy i obrócimy, mamy regulację tempa nawiewu). Tradycyjnych przycisków nie brakuje i świetnie uzupełniają one rozbudowany system elektroniczny dostępny z dużego, dotykowego ekranu w konsoli centralnej.

Land Rover Discovery – co go napędza?

Land Rover Discovery (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Jeździsz spokojnie, ale luibić mieć moc pod stopą? To chyba najlepsza jednostka w aktualnej gamie napędowej nowego Land Rovera Discovery (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Pod maską rzecz dziś rzadko spotykana. Nie dość, że diesel, to jeszcze sześciocylindrowy. Land Rover zapewnia ze spełnia on wszelkie emisje – ma w tym pomagać układ miękkiej hybrydy. Jednostka ta generuje solidne 300 KM i aż 650 Nm momentu obrotowego. Jednak nawet tak potężna moc nie czyni z Land Rovera Discovery Hot-SUV-a. Miejmy na uwadze, że ten mastodont waży 2,4 tony. Wysokoprężna jednostka z serii Ingenium o pojemności 3 litrów wyróżnia się bardzo wysoką kulturą pracy. W żadnym zakresie obrotów nie czuć niedostatku mocy, auto chętnie słucha kierowcy, ale zamiast zrywności oferuje raczej “dostojność”. W kontekście gabarytów i wykończenia wnętrza to zdecydowanie właściwe podejście.

Land Rover Discovery (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Sześciocylindrowy, trzylitrowy diesel potrafi być oszczędny, ale jeżeli oczekujecie komfortu i nie dbacie o ekojazdę – spalicie więcej. (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

300-konny diesel przekazuje swoją moc oczywiście na wszystkie koła, za pośrednictwem bardzo płynnie działającego 8-biegowego automatu. Auto pozwala też żwawo przyśpieszyć (100 km/h auto osiąga w nieco poniżej siedmiu sekund).

Land Rover Discovery – imponujące możliwości terenowe

Land Rover Discovery (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Auto nie boi się zjazdu z asfaltu – pytanie, czy zarysować karoserii nie będzie bał sie właściciel (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

W klasie SUV-ów premium, testowany egzemplarz zostawia w tyle konkurencję jeżeli chodzi o możliwości bezstresowego pokonywania drogi bez względu na to czym ta droga w istocie jest: błoto, piasek, śnieg, kamienie. Możliwości offroadowe Discovery są zdecydowanie ponadprzeciętne. Co warto podkreślić niedoświadczonego kierowcę w prowadzeniu po bezdrożach bardzo aktywnie wspiera rozbudowana elektronika. System kamer dookólnych pozwala w trakcie jazdy obejrzeć otoczenie auta z każdej strony, a nawet… samo auto niejako z zewnątrz. Napęd 4×4 to prawdziwe 4×4 z dwustopniową skrzynką rozdzielczą i z reduktorem. System pokładowy na bieżąco informuje o przechyle i pracy napędu, jest nawet czujnik brodzenia, który czuwa nad tym, byśmy przypadkowo nie przekroczyli tej maksymalnej głębokości brodzenia wynoszącej – uwaga – 0,8 metra!

Land Rover Discovery – werdykt i ceny

Land Rover Discovery (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Land Rover Discovery – to nie jest tanie auto. (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Land Rover Discovery mile zaskakuje: kulturą pracy silnika, wyposażeniem, płynnością działania zarówno napędu, jak i oprogramowania pokładowego. I choć nie jest to jedyny luksusowy SUV jaki istnieje na rynku, to pod względem możliwości terenowych Discovery wydaje się być najbardziej obiecujący. Jednak większość klientów, którzy zdecydują się na to auto, nie wykorzysta nawet połowy jego terenowego potencjału.

Land Rover Discovery (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)
Może i auto ma pewne kłopoty z symetrią w wyglądzie nadwozia, ale prowadzi się świetnie i bardzo komfortowo (fot. Jakub Kornacki / Automotyw.com)

Ceny? Land Rover Discovery startuje w cenniku marki od 310 300 zł. Testowana przez nas wersja z dieslem o mocy 300 KM startuje od 373 100 zł. Nasz egzemplarz miał jednak sporo dodatków (m.in. trzeci rząd siedzeń, dach panoramiczny, pakiet zaawansowanej asysty kierowcy, zestaw audio Meridian, czterostrefowa klimatyzacja i wiele więcej) co podnosiło wartość testowanego egzemplarza do poziomu 427 870 zł.

Plusy:

  • Wysoka kultura pracy układu napędowego
  • Świetne pneumatyczne zawieszenie
  • Dużo przestrzeni w kabinie pasażerskiej
  • Wysoka jakość wykończenia
  • W wersji 7-miejscowej nawet na dwóch ostatnich miejscach zmieszczą się dorośli pasażerowie
  • Dużo licznych schowków i funkcjonalnych udogodnień we wnętrzu
  • Spore możliwości terenowe
  • Sprawnie działający nowy system multimedialny
  • Umiejętne połączenie nowoczesności z klasycznymi elementami sterowania
  • Błyskawiczne łączenie auta ze smartfonem
  • Znakomity system kamer 360°
  • Łagodna praca tempomatu adaptacyjnego

Wady:

  • Brak adaptacyjnego prowadzenia środkiem danego pasa ruchu
  • Ostrzeganie przed zjechaniem z pasa ruchu nie zawsze działa i auto nie “widzi” wysepek pomiędzy jezdniami
  • W konfiguracji siedmiomiejscowej bagażnik jest zbyt mały

Land Rover Defender V8 Bond Edition

Total
0
Shares