Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Subskrybuj
Subskrybuj nas

Zapisz się na nasz newsletter

Używane. Klasa średnia premium za 20 000 zł. Co wybrać?

http://www.autogaleria.hu –

20 tysięcy złotych w wystarczy na dobrej klasy rower zjazdowy, wytworną sukienkę od włoskiego projektanta lub auto klasy średniej, również z segmentu premium. W cenie nowego, markowego skutera znajdziemy bez trudu komfortową limuzynę, która poziomem jakości wykonania i komfortem, spowoduje niejeden uśmiech u kierowcy.
Do aut z segmentu premium trzeba podchodzić z głową. Starzeją się w atrakcyjny dla oka sposób i przekonują bogatym wyposażeniem opartym zazwyczaj na skomplikowanych układach elektronicznych. To po latach może generować spore koszty. Sam moduł komfortu wygeneruje rachunek na kilka tysięcy zł. Ponadto, musimy mieć na uwadze zaawansowane techniczne i mocne jednostki napędowe. Rozbudowany osprzęt nie jest wieczny i potrafi napsuć krwi przy przebiegu rzędu 200-250 tysięcy kilometrów. Tym samym, warto poświęcić więcej czasu na poszukiwanie upragnionego modelu. Należy też go wnikliwe prześwietlić przy wsparciu fachowca, by uniknąć kosztownych rozczarowań. Przedstawiamy osiem, wartych naszym zdaniem zachodu.

Audi A4 B6

Audi A4 B6
Audi A4 B6 (fot. Audi)

Drugie wcielenie Audi A4 – B6, produkowane było od 2000 do 2006. Popularna „Małyszówka” oferowana była jako sedan, kombi i kabriolet z tekstylnym dachem. Co istotne, nadwozie rzadko miewa problemy z korozją. Podobnie jak wnętrze skutecznie opierające się latom użytkowania. Wystarczy odrobina troski, by po latach wciąż prezentowało się nienagannie. W kwestii przestronności, A4 nie zachwyca. Komfortowe miejsca znajdziemy tylko na fotelach z opcjonalną regulacją elektryczną. Z tyłu jest po prostu ciasno. Na liście dodatków znaleźć możemy chociażby dwustrefową klimatyzację, tempomat, skórzaną tapicerkę, sportowe fotele, szyberdach, rozbudowane nagłośnienie czy stały napęd 4×4 quattro.
Po latach, mechanicy stanowczo polecają jednostki benzynowe z pośrednim wtryskiem paliwa. To 1.6 102 KM, 2.0 130 KM, 1.8 Turbo 150 KM, 2.4 V6 170 KM i 3.0 V6 220 KM. By obniżyć koszty eksploatacji, możemy je zagazować. Są też diesle, ale po dwóch dekadach, to zakup wysokiego ryzyka. Niemniej, 1.9 TDI uchodzi za pancerny.

Szukasz używanego auta do miasta? Zobacz nasze propozycje!

BMW serii 3 E90

BMW serii 3 E90
BMW serii 3 E90 (fot. BMW)

Przy odrobinie szczęścia, założony budżet pozwoli nam na BMW serii 3 E90/E91. Popularna trójka produkowana była od 2004 do 2012 jako sedan, kombi, coupe i kabriolet. 20 tysięcy złotych wystarczy na egzemplarz z początkowego okresu produkcji. Dynamicznie narysowane nadwozie nie ma zauważalnych problemów z korozją, pod warunkiem braku wypadkowej przeszłości. Materiały użyte do wykonania kabiny są bardzo dobrej jakości, podobnie jak ich spasowanie. Oczywiście, w temacie przestronności, E90 nie zachwyca. Jedynie z przodu miejsca jest pod dostatkiem. Plus za nisko osadzone siedzisko kierowcy. Lista dodatków obejmuje między innymi multimedia z systemem iDrive, klimatyzację, szyberdach, dość awaryjny napęd 4×4 xDrive i wiele innych dodatków z zakresu komfortu i bezpieczeństwa.
Względnie bezpiecznym wyborem są wersje benzynowe pochodzące jeszcze z poprzednika. To 2.5 R6 177-218 KM i 3.0 R6 218-272 KM. Pozostałe jednostki borykają się z szeregiem wad fabrycznych. Zwłaszcza dwulitrowy diesel potwierdzający obiegową opinię – „będziesz mieć wydatki”.

Rodzinny kompakt do 15 000 zł? Mamy dla Ciebie najlepsze opcje!

Volvo S60 I

Volvo S60 I
Volvo S60 I (fot. Volvo)

Od 2000 do 2010 w ofercie Volvo znajdowała się pierwsza generacja modelu S60. Sedan klasy średniej słynie z doskonałego zabezpieczenia antykorozyjnego, wysokiego poziomu bezpieczeństwa i ogólnej trwałości. Materiały zastosowane do wykończenia wnętrza są wysokiej jakości. Po latach drażnią jedynie piszczące plastiki. Przednie fotele gwarantują nienaganną pozycję za kierownicą, skuteczne podparcie ciała w zakrętach i wygodę. Na kanapie miejsca brakować może jedynie wysokim osobom nad głowami. Wśród często spotykanych dodatków, wymienić możemy „pełną elektrykę”, klimatyzację, archaiczną nawigację, rozbudowane nagłośnienie, komplet poduszek powietrznych, skórzaną tapicerkę i prosty napęd na cztery koła.
Szczególnie polecane są pięciocylindrowe jednostki benzynowe – 2.0 Turbo 180 KM, 2.4 140-170 KM, 2.4 Turbo 200 KM, 2.5 Turbo 210-300 KM oraz 2.3 Turbo 250 KM.

Czy można kupić dobre auto za 5 000 zł? Pewnie! Zobacz, co proponujemy!

Jaguar X-Type

Jaguar X-Type
Jaguar X-Type (fot. Jaguar)

Propozycją dla kierowców nie obawiających się wysokiej utraty wartości i trudności w późniejszej sprzedaży, jest Jaguar X-Type produkowany w latach 2001-2009. Obok klasycznego sedana, po raz pierwszy w historii brytyjskiej marki oferowano funkcjonalne kombi. Model powstał na wspólnej płycie podłogowej z Fordem Mondeo. Nadwozie jedynie przeciętnie zabezpieczono przed korozją. Kabina daje namiastkę luksusu. Dopiero bliższy kontakt zdradza niską jakość wybranych elementów plastikowych, a po latach tworzywa potrafią piszczeć. Wnętrze bez trudu mieści cztery dorosłe osoby, dla których przewidziano skórzaną tapicerkę, klimatyzację, niezłe nagłośnienie, podstawowe wyposażenie z zakresu bezpieczeństwa czy napęd 4×4.
Awaryjne diesle Forda lepiej omijać. Pozostają nam trwałe jednostki benzynowe V6: 2.1 156 KM, 2.5 194 KM i 3.0 231 KM.

Cadillac BLS

Cadillac BLS
Cadillac BLS (fot. materiały prasowe)

Ciekawą mieszanką oferowaną przez krótki okres w Europie jest Cadillac BLS. Amerykański model oferowany był od 2005 do 2010 jako sedan i praktyczne kombi. Kanciasta sylwetka, charakterystyczna dla marki, może się podobać. Nieco gorzej z tandetnie wykonanym wnętrzem, które z łatwością zabiera na pokład cztery osoby. O poziom wyposażenia nie musimy się martwić. W kabinie znajdziemy automatyczną klimatyzację, nawigację, rozbudowane nagłośnienie oraz skórzaną tapicerkę.
Co ciekawe, model jest technologicznym bliźniakiem Opla Vectry C i Saaba 9-3. Pod maską znajdziemy chociażby sprawdzone jednostki 2.0 Turbo 170-200 KM, 2.8 V6 Turbo 255 KM i diesla 1.9 TiD generującego 150-180 KM.

Alfa Romeo 159

Alfa Romeo 159
Alfa Romeo 159 (fot. Alfa Romeo)

Rozwiązaniem stworzonym dla koneserów piękna i dbałości o detale jest Alfa Romeo 159. Włoski średniak produkowany był od 2005 do 2011 jako sedan i kombi. Oczywiście, żadna z odmian nie powala funkcjonalnością. O ile z przodu miejsca jest zawsze pod dostatkiem, o tyle z tyłu jest po prostu ciasno. Tym razem nadwozie nie ma większych problemów z korozją, co nie było takie oczywiste w przypadku starszych modeli koncernu. Jakość wykonania istotnie poprawiono również w kabinie. Na rynku bez trudu znajdziemy godziwie wyposażone i zadbane egzemplarze z klimatyzacją, komputerem pokładowym, skórzaną tapicerką i szyberdachem, a nawet napędem 4×4.
Po latach mechanicy szczególnie polecają jednostki 1.8 140 KM, 1.75 TBI 200 KM, 3.2 V6 260 KM i diesle. Wysokoprężne silniki uchodzą za jedne z najlepszych w swoich klasach. To 1.9 JTD 120-150 KM, 2.0 JTD 136-170 KM i pięciocylindrowy 2.4 JTD 200-210 KM.

Lexus IS I

Lexus IS I
Lexus IS I (fot. Lexus)

Pierwsza generacja Lexusa IS produkowana była od 1999 do 2005 w japońskich zakładach marki jako sedan i niezbyt praktyczne kombi. Obok niskiej awaryjności, ogromną zaletą modelu jest powolna utrata wartości. 20 tysięcy złotych wystarczy na kupno dobrze utrzymanego egzemplarza z końcowych lat wytwarzania. Wnętrze przytłacza ilością twardego, lecz solidnie spasowanego plastiku. Na fotelach komfortowe miejsca znajdzie każdy kierowca. Z tyłu miejsca wystarczy dla dzieci. Wyposażenie przeważnie obejmuje skórzaną tapicerkę, elektrycznie sterowane szyby i lusterka, automatyczną klimatyzację, radio i komputer pokładowy.
Pod maskę trafiały silniki sześciocylindrowe – 2.0 155 KM, 2.0 Kompresor 207 KM i 3.0 213-217 KM. Moc trafia na tylne koła za pośrednictwem cztero lub pięciobiegowego automatu albo przekładni manualnej.

Mercedes C W203

Mercedes C W203
Mercedes C W203 (fot. Mercedes)

Od 2000 do 2007 w ofercie Mercedesa znajdowała się druga odsłona Klasy C. Klienci mogli wybierać między sedanem a kombi. Obłe nadwozie zmaga się z poważnym problemem korozji. Rdza atakuje wszystkie egzemplarze. Zabezpieczenie antykorozyjnie nieznacznie poprawiono przy okazji liftingu. Wnętrze dla odmiany wykonano z wysoką dbałością i z użyciem trwałych materiałów. Podobnie jak w przypadku konkurencyjnych modeli BMW i Audi, na kanapie miejsca jest niewiele. Wśród używanych, znajdziemy zarówno egzemplarze kompletnie wyposażone, jak i przysłowiowe golasy.
Po kilkunastu latach użytkowania, bezpieczne są tylko silniki benzynowe. To 2.0 129 KM, 1.8 kompresor 143-192 KM, 2.0 kompresor 163 KM, 2.5 V6 204 KM, 2.6 V6 170 KM, 3.0 V6 231 KM oraz 3,2 218 KM.

Total
0
Shares