Choć na rynku wtórnym króluje niemiecka motoryzacja, a na frazę “używany samochód kompaktowy” wiele osób reaguje skojarzeniem typu VW Golf lub Opel Astra (dwa najczęściej importowane auta klasy kompaktowej w 2021 roku), to czasem warto odejść od tego schematu i zwrócić oczy ku samochodom z Azji. Dobrym przykładem wartym zainteresowania osób poszukujących używanego samochodu kompaktowego jest Hyundai i30 drugiej generacji.
Hyundai i30 – szczypta historii
Historia koreańskiego kompaktu rozpoczyna się w 2006 roku, kiedy to koreańska marka zaprezentowała koncepcyjny model Hyundai Arnejs, który po kilkunastu miesiącach w 2007 roku przekształcił się w seryjne auto: Hyundai i30. Auto powstało na nowej wówczas platformie konstrukcyjnej J4. Z tej samej platformy konstrukcyjnej korzystały modele Hyundai Elantra, czy Kia Cee’d, która – co ciekawe – zadebiutowała na rynku kilka miesięcy wcześniej przed kompaktem Hyundaia.
Hyundai i30 – generacje i dlaczego polecamy drugą
Pierwsza generacja i30 produkowana była najpierw w Korei Południowej. Na rynku najpierw zadebiutował pięciodrzwiowy hatchback, w 2008 roku Koreańczycy zaprezentowali też wersję kombi oznaczoną Hyundai i30 CW. W tym samym roku produkcja została przeniesiona do Czech, do fabryki w Noszowicach (i z tej fabryki auta mniej korodowały niż egzemplarze z Korei). Rok później model ten przeszedł pierwszy facelifting. W 2010 roku Hyundai zmienił politykę gwarancyjną oferując na ten model 5-letnią gwarancję (wcześniej “marketingowo” również było to niby pięć lat, ale w istocie cały pojazd był objęty 3-letnią gwarancją, a dodatkowe dwa lata ochrony zapewniano tylko układowi napędowemu). Jednak pierwsza generacja modelu miała kilka wpadek jakościowych, szczególnie w pierwszych latach produkcji materiały stosowane wewnątrz nie przystawały do europejskiej konkurencji w segmencie.
Druga generacja jest lepsza nie tylko dlatego, że jest nowsza. Koreańczycy poprawnie wyciągnęli wnioski z chorób wieku dziecięcego modelu. W tej generacji mamy już auto w pełni dorównujące europejskiej konkurencji. Model był oferowany w nadwoziu 3d (niekiedy spotyka się określenie coupé), jako pięciodrzwiowy hatchback (na powyższym zdjęciu), a także wersja kombi. II generacja i30 to również poprawione silniki, bardziej dopracowane zawieszenie i po prostu większe szanse na znalezienie sensownego auta używanego pozwalające na dalszą, wieloletnią i niekłopotliwą eksploatację.
Hyundai i30 II – zalety i wady tego modelu
Zacznijmy od wad, bo tu mamy – paradoksalnie – dobrą wiadomość. Jest ich niewiele. Większość problemów jakie możemy napotkać w tym modelu to drobiazgi związane z elementami eksploatacyjnymi. Przykład? Tylne łożyska są zintegrowane z piastą i zaczynają dość szybko hałasować, do tego co jakiś czas wymiany mogą wymagać łączniki stabilizatora czy łożyska kolumny resorującej, ale to nie jest nic co rujnowało by właściciela w naprawach. Części i naprawy nie są drogie. Ogólna ocena trwałości tego modelu po dekadzie od jego debiutu jest wysoka wśród ekspertów.
Zaletą jest to, że wiele egzemplarzy dostępnych na rynku wtórnym, to auta z polskich salonów, a to znacznie ułatwia weryfikację historii danego modelu i procedurę zakupu (żadnych zakupów “na Niemca” itp. sztuczek). Ponadto dzięki pięcioletniej gwarancji, wiele egzemplarzy było poprawnie serwisowanych w ASO (warunek ważności gwarancji). Plusem jest też zabezpieczenie antykorozyjne nadwozia – znacznie lepsze niż w przypadku pierwszej generacji. A jak z silnikami? Które są bardziej polecane? Poniżej odpowiedź.
Hyundai i30 II – wersje silnikowe, które warte uwagi?
Zacznijmy od silnika z serii Gamma, to czterocylindrowa jednostka benzynowa oferowana w dwóch pojemnościach: 1.4 i 1.6. Osoby, które preferują zachowawczy styl jazdy i nie zależy im szczególnie na dynamice mogą wybrać bazową odmianę 1.4 o mocy 99 KM i 137 Nm momentu obrotowego. Spokojnie traktowany motor powinien zadowolić się ok. 5-6 litrami paliwa. Lustrując historię oglądanego modelu sprawdzić, czy poprzedni właściciele skrócili serwis olejowy – producent zalecał wymianę środka smarnego co 30 tys. km. To za długo, zdecydowanie warto ten interwał skrócić do 15 tys. km. I dotyczy to nie tylko wersji z 1.4 ale z każdym silnikiem jaki trafiał do tego modelu. Naszym jednak zdaniem optymalnym wariantem napędu jest wolnossący benzyniak 1.6 MPI z pośrednim wtryskiem, który “lubi się” z instalacją gazową. Jednostka ta oferuje moc 120 KM i póki co nie słychać o jej poważnych problemach.
W gamie jest też mocniejszy silnik również o pojemności 1.6 – chodzi o 125-konny 1.6 GDI. Co prawda na forach internetowych i w dyskusjach na temat tego modelu może pojawić się wątek obrócenia panewek w i30 z silnikiem 1.6 GDI, ale nie były to masowe zdarzenia, lecz pojedyncze przypadki. Ponadto dotyczyły one raczej egzemplarzy z pierwszych lat produkcji tego modelu (od 2012) i w większości wada powinna być usunięta jeszcze na gwarancji. Niemniej jeżeli nie chcecie ryzykować, a celujecie (np. ze względu na budżet) w auto z pierwszych lat produkcji, wybierzcie inną jednostkę. Trzeba tylko pamiętać, że spalanie deklarowane przez producenta dla tego silnika w praktyce jest nieosiągalne, zamiast 5,6 l/100 km trzeba się raczej liczyć ze spalaniem o 2 litry większym na każde 100 km. Osoby poszukujące dynamiki mogą próbować polować na wersje z 1.6 Turbo (186 KM), ale ten silnik pojawił się w gamie dopiero w 2015 roku, zatem będzie to już raczej droższa propozycja.
Hyundai i30 II generacji oferowany był również z jednostkami wysokoprężnymi 1.4 CRDi oraz 1.6 CRDi. Ten pierwszy turbodiesel Hyundaia z wtryskiem common rail ma jednak tylko 90 KM. Jednak nawet jeżeli niska moc wam nie przeszkadza, to naszym zdaniem lepiej wybrać jednostkę mocniejszą, bo ma nie tylko większą moc (warianty 110 KM, 128 KM i 136 KM), ale też znacznie trwalszy osprzęt. W ogóle 1.6 CRDi z żeliwnym kadłubem łączonym z aluminiową głowicą zbiera bardzo dobre opinie wśród mechaników. Silnik trwały i niekłopotliwy, tani w naprawach (brak dwumasu, wtryski Boscha – w 1.4 CRDi Hyundai stosował mniej trwałe wtryski Delphi). Warto jednak pamiętać o pewnych detalach, np. w tej jednostce co 30 tys. km warto przeczyścić sitko w zbiorniku paliwa. Zaniedbanie skutkuje zmniejszeniem mocy i błędami (tryb awaryjny silnika), koszt czyszczenia powinien zmieścić się w 100-200 zł. O trwałości tego silnika świadczą przebiegi aut oferowanych na rynku, niektóre egzemplarze przekraczają pół miliona kilometrów!
Hyundai i30 II – ceny na rynku wtórnym
Ceny tego modelu w ogłoszeniach w serwisie Otomoto startują od ok. 18 tys. zł za wersję z silnikiem 1.6 CRDi. W tej cenie znaleźliśmy egzemplarz z przebiegiem… 542 tys. km, ale z drobnymi wadami estetycznymi (widoczne złuszczenia powłoki lakierniczej). Kwota rzędu od 25 000 do 35 000 zł pozwala już wybrać estetyczne auto, przy czym najpowszechniej w ofertach występują właśnie diesle 1.6 CRDi. Przypominamy też o opisywanym już przez nas programie sprzedaży aut używanych Hyundai Promise – to szansa na zakup auta używanego z gwarancją.
Hyundai i30 – czy warto?
Naszym zdaniem, zdecydowanie tak. Hyundai i30 drugiej generacji to auto, które dobrze rokuje pod kątem taniej eksploatacji, jest funkcjonalnym, przemyślanym kompaktem. Oczywiście uważne oględziny to obowiązek w przypadku każdego auta używanego.
Ten poradnik Wam się przyda: jak kantują nieuczciwi handlarze?